Historia szalonego starca

Odc. 1 Nocne odwiedziny W nocy z dwudziestego pierwszego na dwudziestego drugiego lutego, w ciemnościach tak gęstych, że zdawały się wsiąkać w ściany domów, w drzwiach mieszkania Salomona Irchy zjawił się starszy mężczyzna – wysoki, szczupły, o zmęczonej twarzy. Jego łysiejącą głowę i oczy podkrążone z niewyspania okalał wianuszek siwych włosów. Ubrany w grubą, puchową, … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Benefis Dojrzałości 2023 zdjęcia i nagrania

Z Jadzią, bohaterką wiersza Jadzi P Z Olgą Szomańską, gościnią honorową koncertu Benefis Dojrzałości 2023, wykonawczynią wiersza Jadzi P Recytacja i wykonanie wokalne wiersza Jadzi P – kliknij link  https://photos.app.goo.gl/ikRTRkJ28Cj3DFPF6 Uroczystość wręczania dyplomu uznania i nagród Przekaż dalej

Przekaż dalej
0Shares

Poezja na Dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny 2023

Dzień zmarłych Świetliki nocy przywracają żywym ojców i matki, dzieci i braci, w słowach modlitwy i wzruszeniu tkliwym wracają bliscy, których każdy traci. Kamień nagrobny zwodzi pozorem trwałości. Ileż wytrwa kruchy cement, nim pod upartych dni naporem w ziemię też zrzuci prochu brzemię? Tu nie ma życia. Tam jest życie, gdzie nie ma bólu i … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Czwarta Dekada. Powieść.

              ROZDZIAŁ 1: SALOMON IRCHA Odc. 1 Życie Salomona Irchy toczyło się siłą bezwładu podobnie jak żywoty innych ludzi a nawet niektórych świętych, nie zdających sobie sprawy z tego, że wszystko, nawet najdrobniejsze zdarzenie, jak choćby pojawienie się drobiny kurzu w powietrzu, ma swój początek i koniec. Urzędnik archiwów … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
55Shares

Michael Tequila: Cztery portrety cudze i jeden własny. Powieść. 4 fragmenty.

Powieść ma charakter obyczajowo-psychologiczny. Fabuła osnuta jest wokół spotkania czterech przyjaciół z tej samej klasy po kilkudziesięciu latach od ukończenia szkoły. Okazją jest czterechsetlecie Akademii, liceum, do którego uczęszczali. Przyjaciele nie pamiętają już swoich imion i nazwisk, tylko pseudonimy. Każdy z bohaterów powieści kryje jakąś tajemnicę, ma wiele do powiedzenia o sobie ale też i … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
2Shares

Okruchy raju. Powieść.

Odc. 1 Niedzielna kawa.  Rano kawa jest dla mnie wszystkim, znaczy więcej niż nogi, ręce, tułów, imię i nazwisko, a nawet garb i godność osobista, bez których nikt nie jest w stanie się obejść zwłaszcza w dniach niepogody. Bez kawy jestem niczym, nie istnieję. Wiem to stąd, że patrzę w lustro i niczego nie widzę. … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
52Shares

Blog wojenny. Odc. 1-7.

Odc. 1 Wojna Napaść Rosji na Ukrainę to początek zdarzeń ilustrujących powstawanie odmienionego świata. Ta wojna tak bardzo mnie rozstroiła, że nie mogę skoncentrować się pisaniu na powieści, jaką zacząłem kilka tygodni temu. Dlatego zdecydowałem się spróbować pisać „blog wojenny”, aby przedstawić moje myśli i konkluzje, w jakim kierunku to wszystko zmierza. Na początek zacznę … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
24Shares

Matador de pollos. Un cuento corto como un chasquido del látigo.

En el país no había un criador de pollos mas grande que Manilo Berganza. Su granja “Manilo” abarcaba tres hectáreas. Allí crió una variedad especial, aves carnosas y muy musculosas con picos del color del granate. Un día lo encontraron muerto frente al edificio de la administración de la granja. El fallecido estaba en un … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
12Shares

Dzień Wszystkich Świętych 2021

Dzień zmarłych Świetliki nocy przywracają żywym ojców i matki, dzieci i braci, w słowach modlitwy i wzruszeniu tkliwym wracają bliscy, których każdy traci. Kamień nagrobny zwodzi pozorem trwałości. Ileż wytrwa kruchy cement, nim pod upartych dni naporem w ziemię też zrzuci prochu brzemię? Tu nie ma życia. Tam jest życie, gdzie nie ma bólu i … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
4Shares

Poezja lasu. Opowiadanie.

Wypełniała go fantazja. Płynęła w nim strumieniem źródlanej wody, przezroczystej i ożywczej, z którego mógł czerpać do woli, aby gasić pragnienia żyjące w każdym człowieku. Zamiast pozwolić jej ujawnić się w pełni, tłumił ją, wzbraniał się przed nią, przyglądał jej się niezdecydowanie, bez pewności sukcesu, na jaki zasługiwała. Zamiast wyjąć sztalugi i płótno, aby malować … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
1Shares

Michael Tequila: Niezwykła decyzja Abuelo Caduco. Fragment 7 stron.

Poniższy tekst to pierwsze 7 stron tytułowego opowiadania: “Niezwykła decyzja Abuelo Caduco”.  Punktualnie o godzinie 11.45 Abuelo Caduco zdecydował się umrzeć. To był piękny dzień, aby odejść – majowy, słoneczny, świeży. Ptaki śpiewały, dwa piętra niżej ludzie pokrzykiwali radośnie, grabiąc szarą ziemię pod nowy trawnik. Z oddali dochodził jęk piły tarczowej, za ścianą sąsiadka ubijała … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Muzeum pamięci. Opowiadanie. 10 odcinków.

Odc. 1 Wieża Tertulii Nie było dnia, aby ktoś nie doznał urazu szyi, stając na platformie obserwacyjnej w celu przyjrzenia się najwyższemu budynkowi w mieście zwanemu Wieżą Tertulii, a w skrócie Tertulią. Na miejscu prawie natychmiast pojawiał się lekarz w osobie przystojnego i zazwyczaj nieogolonego mężczyzny lub urodziwej młodej kobiety z ponętnym biustem, aby udzielić … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Michael Tequila: Sędzia od Świętego Jerzego. Powieść. Dwa fragmenty.

Fragment 1 Drzwi były otwarte. Kiedy nacisnęłam klamkę po raz drugi, otworzyły się – wyjaśniła ciemnooka niewiasta niewinnym głosem osoby niesłusznie oskarżonej o wtargnięcie do cudzego mieszkania. Patrzyła na mężczyznę czystymi, szeroko otwartymi, nad wyraz pięknymi oczami. Wyglądała jak obraz niewinności namalowany przez uduchowionego artystę. Zdezorientowało to sędziego.- Może rzeczywiście zostawiłem drzwi otwarte? – przeszło … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Spryciarz i bohater. Opowiadanie. Odc. 6/6. 6 lajków.

Odc. 1 Nastroje W Dobromyślu panował nastrój przygnębienia, mimo że w szpitalu  miejskim lekarze skutecznie zwalczali już wirusa nowymi szczepionkami sprowadzonymi z Indii. Było to poważne ale nie rozstrzygające osiągnięcie, ponieważ epidemia przynosiła wciąż nowe nieprzerwanie bankructwa i powiększała i tak już wysokie bezrobocie. W mieście rządziły marazm, depresja i myśli samobójcze. Na dodatek w … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Michael Tequila: Klęczy cisza niezmącona. Poezje. 5 wierszy.

Klęczy cisza niezmącona  Strumieni wieczności utartą drogąburze dziejów idą wulkanów pożogą,cierpliwość czasu krople przesączai z nich buduje oazę słońca. Stoję w pokorze, zadumanynad pokalaniem skalnej ściany;wąwóz rozpłatał ją w dwa piony,wstyd skał obnażył rozpalonych. Klęczy cisza niezmącona,czerwonych wzgórz cierpliwa żona,pełna pokory, lecz bez lęku,karmi się każdą kroplą dźwięku. Klęczy samotna i bez końca,wzrusza cieniami wstającego … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Dojrzałość. Opowiadanie.

Józef Ceglany miał swoje lata. Trzymał się prosto i nie miał kłopotów z pamięcią. Czytał książki i mógł odtworzyć ich treść wiele miesięcy później. Pamiętał numery telefonów, imiona członków rodziny i ważnych osób w państwie, nazwy lekarstw a nawet marki i nazwy ulubionych samochodów jeszcze z czasów młodości, kiedy pasjonował się motoryzacją. Szczycił się tym. … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Człowiek z taczką. Opowiadanie. Odc. 1-3/3

Odc. 1/3 Spotkanie nad jeziorem Pierwszy raz zobaczyłem go na początku maja, kiedy buki i brzozy pobliskiego lasu pyszniły się już zielonością, jak pchał wyładowaną ziemią taczkę w kierunku jeziora. Był młody, miał na sobie czerwoną koszulę w kraty i podniszczone, jasne, długie spodnie. Towarzyszyły mu dwa figlujące nieprzerwanie psy rasy Jack Russel. Obserwowałem go … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Drzewo kłamstwa. Opowiadanie.

Rok był przestępny. Dwudziestego dziewiątego lutego ogrody nad rzeką Karmą były jeszcze ośnieżone, kiedy zakwitły drzewa kłamstwa. Uznano to za cud przyrody. Kwiaty były dwukolorowe czarno-czerwone i wzbudzały powszechny zachwyt. – To tak jakby jeden kolor wzywał do piekła, a drugi do szalonej, gorącej miłości – napisał poeta Jeremi Caprio. Kilka dni potem zakwitły drzewa … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Zabójstwo. Opowiadanie surrealistyczne.

– Zabiła go pogoda – orzekł młodszy posterunkowy Zupak, wyjmując ołówek, kalkę i notatnik. Pogoda nie mogła być nędzniejsza. Od trzech dni tumany chmur wałęsały się przy ziemi, rozkołtunione, wredne, duszące za szyję samym swym widokiem. W końcu dopadła Szaleńca walczącego z wiatrakami uprzedzeń rasowych, seksualnych i medycznych, kiedy szedł do sklepu z psem, schwyciła … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Buntownik. Opowiadanie.

Był mężczyzną w dojrzałym wieku, jednym z wielu na świecie. Jak rozum i praktyka nakazują, jeszcze w starym roku postanowił, że w nowym roku będzie lepszy, mądrzejszy i sprawniejszy. Powiedział to na głos, aby być pewnym, że w pełni świadomości podjął tę decyzję. Odpowiedziało mu echo. – Ano dobrze. Zobaczymy, ile warte jest twoje postanowienie. … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
3Shares

Życzenia i Orędzie Noworoczne 2021

Motto: Obyśmy zdrowi byli na ciele i umyśle Drodzy Rodacy! Szanowni Państwo! W Nowy Rok wkraczamy z podniesioną przyłbicą, otwartym czołem i odłożonymi na bok klapkami, czystymi biurkami oraz porządkiem w naszych domach i sumieniach. Ja także z wyostrzonym wzrokiem, piórem i pragnieniem wszystkiego, co gustowne i w dobrym tonie, czego i Państwu życzę. W … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Kat. Opowiadanie.

To już całe opowiadanie. Wreszcie je dopracowałem. Proszę mi wierzyć, to masa roboty. Mam nadzieję, że się Państwu podoba.Pozdrawiam serdecznie,Autor Na sześćdziesiąte urodziny swojej babki, Katarzyny Kaszmir, Maurycy zaprosił kata. O zaproszeniu tej jednej osoby nic nikomu nie powiedział, przede wszystkim samej zainteresowanej.  Maurycy od początku nie był entuzjastą organizacji tych urodzin. Do zaangażowania się … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Domek nad jeziorem

Przez życie Alleny Aleksiejewy przewaliły się wszystkie fale nieszczęść i radości. Nieszczęścia bardziej czuła niż pamiętała, bo było to bardzo dawno. Czasami widziała je jak za mgłą a czasem wyraźnie jakby stały jej przed oczami: susze, powodzie, wojny, wybuch bomby atomowej, wirus i epidemia oraz małe i wielkie grupy okropnie krzyczących ludzi. Allena Aleksiejewa była … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Niezwykła decyzja Abuelo Caduco. Fragmenty opowiadań 1-4/14.

Drodzy Czytelnicy! Nastały trudne czasy dla wszystkich. Sam niekiedy czuję się zagubiony. Na szczęście nie na tyle, aby przestać odbywać codziennie intensywny spacer po lesie lub zaniechać pisania. Bezpośrednio nie spotykam się z nikim, rzadko w ogóle wychodzę z domu, przeważnie po zakupy albo do apteki. Niekiedy brakuje mi jednak możliwości, aby zdążyć na czas … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Hurtownia wnętrz. Opowiadanie okolicznościowe.

Leon Zguba był hurtownikiem. Umiał handlować. Pracując wytrwale przez lata zdobył fortunę i stworzył największą hurtownię wnętrz dla kobiet w Europie. Prowadził ją pod hasłami: „Poprawiamy stare wnętrza i oferujemy nowe”, „Jakość dożywotnio gwarantowana”, „Murowana satysfakcja”. Nikt nie negował niezwykłych osiągnięć Zguby. Był znany, ponieważ pomagał ludziom, prowadząc także rozległą działalność charytatywną, choć sam żył … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Zimowy las. Opowiadanie.

Wypełniała go fantazja. Płynęła w nim strumieniem źródlanej wody, przezroczystej i ożywczej, z którego mógł czerpać do woli, aby gasić pragnienia żyjące w każdym człowieku. Zamiast pozwolić jej ujawnić się w pełni, tłumił ją, wzbraniał się przed nią, przyglądał jej się niezdecydowanie, bez pewności sukcesu, na jaki zasługiwała. Zamiast wyjąć sztalugi i płótno, i malować … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Recydywa. Opowiadanie.

Odc. 1 Na imię miał Elbi. Było to niewydarzone imię. Nawet to mu się nie udało, Wszyscy śmieli się z niego. Chyba nie umieli inaczej albo było to zaraźliwe. Z nazwiskiem Sokora było lepiej. Było przyzwoite, nikogo nie raziło. Wieś była mała, w dodatku staromodna, uparcie tkwiąca w przeszłości, nawet w czasach biblijnych. Mieszkańcy żyli … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Obraz ze zwierzętami. Opowiadanie fantastyczne.

Do Narbony, podgórskiego miasteczka, gdzie drogi rozchodzą się tylko w dwóch kierunkach, Mario Miller przybył kilka dni po pożarze swojego domu. Przyjechał, a właściwie przywieziono go, bezpośrednio ze szpitala, gdzie leczył się z oparzeń i szoku. W celu odpoczynku i rekonwalescencji przyjeżdżał do Narbony jeszcze dwukrotnie. W końcu kupił tu dom, a właściwie domek położony … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Świrus. Opowiadanie. 32 odcinki.

Odc. 1 Wdepnięcie O godzinie ósmej rano powietrze drżało już od upału. Zapowiadał się piekielnie gorący dzień. Szli we czwórkę szeroką ławą przez łąki w kierunku rzeki, kiedy Alfred Zygadło wdepnął w parujące krowie łajno. Od razu to skomentował: – Nie jest to wprawdzie pełnoprawne gówno, takie jak ludzkie, bo my jesteśmy gatunkiem z najwyższej … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Niesforny starzec. Groteska.

Radosław Bojan był postawnym mężczyzną w zaawansowanym wieku. Przyjaciele zwali go radosnym emerytem, choć taki radosny, jak im się wydawało, to on nie był. Takiej opinii była też jego rodzina. Jeden z jej członków, prosząc o nieujawnianie imienia ani nazwiska, a nawet pseudonimu, przedstawił sprawę krótko i jasno: – Radosław to człowiek, który źle sypia, … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Wsteczna ewolucja. Opowiadanie fantastyczne.

  Euzebiusz Kasyda od pewnego czasu prowadził monologi wewnętrzne. Rozmawiając ze sobą, rozmawiał z wszystkimi ludźmi. Wierzył w siłę i znaczenie takiego postępowania. Latem zaczynał wcześniej, zimą później. Zapisywał to, co mówił, aby mieć dowód, że mówił prawdę. – Nie uwierzycie w to, co powiem. Jest godzina 4.50. Budzę się. O tej porze budzę się … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Aforyzmy i myśli

Boski kształt ciała, orzechowe oczy i koralowe usta aptekarki były tak niezwykłe, że aby je chwalić trzeba było – oprócz zapłaty za lekarstwo – wykupić abonament. Pozdrawianie jej uroczego psa było już bezpłatne. Bóg najpierw stworzył mężczyznę, przekonał się, że nie jest ideałem i wtedy stworzył kobietę. Bóg najpierw stworzył kobietę, przekonał się, że nie … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Znak pokoju. Opowiadanie kryminalne.

W wieku czterdziestu pięciu lat Karol Zendra zwątpił w sens życia. Zastanawiał się, skąd się to wzięło, znaczy się, od kiedy przestał się czuć dobrze we własnej skórze. Odpowiedź nie pojawiła się od razu, jak na zawołanie, nie musiał jednak czekać zbyt długo. Zrozumiał swój niepokój po obejrzeniu filmu o małżeństwie, jak do niego dochodzi, … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Natręt. Opowiadanie kryminalne.

Mężczyzna siedział na samym dole krótkich, wysokich schodów prowadzących z ulicy Drobnej na ulicę Samarytańską, gdzie znajdował się przystanek autobusowy. Miał podniszczoną twarz i przekrwione oczy, jego włosy i broda były w nieładzie a czoło nad prawym okiem szpeciła świeża blizna. Twarz postarzał zarost niegolony od kilku dni. Na policzku poniżej widoczne były ślady drobnych … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Papier. Opowiadanie kryminalne.

Odc. 1 Cezary Brago, student czwartego roku automatyki, biegł spokojnym krokiem wzdłuż ulicy Nowa Bulońska. Była niedziela, godzina piętnasta. Nie był to najlepszy czas na bieganie, ale nigdy nie potrafił zebrać się wcześniej. Uważał, że to kwestia organizmu; nie był skowronkiem tylko sową. Kładł się spać bardzo późno i późno wstawał. Zanim zgromadził dostateczną ilość … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Była noc. Miniopowiadanie.

Była noc. Miała być czarna, jak w bajce, a była szara. Była wiosna, bo nadszedł jej czas. Starzec, silny prawie jak dąb, chwiejący się tylko pod naporem wiatrów jesieni, spotkał się z samym sobą, tym sprzed pięćdziesięciu lat, dwudziestopięciolatkiem. Popatrzył na niego z niechęcią, bo nie lubił bylejakości, i huknął: – Spójrz na siebie, czyli … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Niepokorny świat Izydora Czyżyka. Opowiadanie fantastyczne.

Odc. 1 Izydor Czyżyk był postacią kontrowersyjną nawet dla siebie samego, włącznie z pogmatwaną historią swego życia. Chyba zdawał sobie sprawę, że jest w nim coś dziwnego, skoro napisał w pamiętniku: „Jestem przedstawicielem szalonego pokolenia szybkich technologii, smartfonu, cukrzyków, rosnącej zamożności a wraz z nią otyłości, depresji i samotności. Mam mało przyjaciół. Niewielu ludzi mnie … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Dziewczyna z pieskiem. Opowiadanie.

Fredi żył pragnieniem zakochania się. Miał już dziewiętnaście lat i nie zaznał jeszcze rozkoszy prawdziwej miłości. Niewiele mógł zrobić w tej sprawie ciągu dnia, ponieważ pracował, a praca była absorbująca. Dobrze czuł się z marzeniami o wielkiej miłości; niepokoił się tylko, że ten wspaniały nastrój kiedyś się skończy. Chciałby go jak najdłużej utrzymać. Dotychczas nie … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Biblioteka opowiadań. Opis zmian. 

Dzisiejszy dzień poświęcam na porządkowanie biblioteki opowiadań na stronie autorskiej oraz komunikacje z Państwem, moimi Czytelnikami. Robię to między innym dlatego, aby móc bardziej skoncentrować się na pisaniu. Poszczególne opowiadania kolejno scalam w jeden tekst łącząc razem odcinki publikowane pod różnymi datami. W tekście pozostawiam tylko numery odcinków (Odc. 1, Odc. 2 itd.) bez nazw, … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Goryl. Opowiadanie.

Odc. 1 W nocy padał intensywny deszcz. Prezes partii Jeden Naród, Anastazy Czuryłło, obudził się i słyszał, jak na balkonie krople uderzają o metalową balustradę tworząc nieprzerwany, uspokajający szum. Chwilę potem usłyszał kroki na balkonie, miał wrażenie, jakby ktoś się skradał. Wiedział, że jest to niemożliwe. Chwilę później zasnął. – Spotka mnie jakaś niespodzianka. Ten … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Miniatura z kolibrem. Opowiadanie.

O godzinie czwartej rano, kiedy mężczyzna jest najbardziej twórczy, zamiast zająć się czytaniem Kamasutry, Iwan Iwanowicz pisał opowiadanie. Sam nie wiedział dlaczego, nigdy przedtem tego nie robił. Wyszło tak krótkie, że musiał je przeczytać trzy razy, aby nabrać poczucia, że coś rzeczywiście stworzył. Dzieło miało klasyczny kształt, początek, rozwinięcie i zakończenie. Od pierwszej do ostatniej … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
2Shares

Do Pana Szymona

Przez formularz kontaktowy strony autorskiej otrzymałem dzisiaj email od pana Szymona. Był tak sympatyczny, że postanowiłem go przytoczyć z pewnymi skrótami i odpowiedzieć na niego pozwalając sobie zachować tylko imię nadawcy. „Spotkaliśmy się dzisiaj w tramwaju na Powstańców Warszawskich. Chciałem Panu podziękować za wizytówkę, którą od Pana otrzymałem. Spodobały mi się Pana opowiadania. Nie czytałem … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Nowy wymiar ewolucji. Opowiadanie fantastyczne.

Odc. 1 W poczekalni przychodni protetyki dentystycznej Iwan Iwanowicz znalazł się nieprzypadkowo. Kiedy poruszał szczęką, u podstawy lewego ucha skrzypiało mu wiązadło. Trwało to już dostatecznie długo, aby zwrócić uwagę na jawną nieprawidłowość funkcjonalną i estetyczną ciała. On jednak tego jakby nie zauważał. Skrzypienie stawało się coraz wyraźniejsze. Tak wyraźne, że interweniowała żona. – W … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Sierżant Baba. Groteska.

Koniec października przyniósł złotą jesień. Tak podała telewizja. To nastroiło mnie bardziej niż pozytywnie. Idę wydeptaną piaszczystą drogą przez las i rozglądam się wokoło, aby nasycić oczy oczekiwanym pięknem zasypiającej na zimę przyrody. Nic z tego. Złota tyle, co kot napłakał, czyli żałośnie mało. Ale jest za to sucho i ciepło. Na środku drogi widzę … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Szopka świąteczno-noworoczna. Odc. 7: Inkwizytor Zbig Staniucha

Po opadnięciu fali braw, jakimi nagrodzono Plenipotenta, na środek sali wystąpił Zbig Stanucha, znany aktor i inscenizator. Otaczała go dyskretna aura zapachów z kadzielnicy. Mężczyzna miał na sobie strój inkwizytora: na głowie trójkątną zdobną infułę; lamowana zlotem narzuta na ramionach przykrywała górną część jasnej sukni biskupiej, piersi zdobił owalny medalion na łańcuchu. Strój dopełniały czerwone … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Autobiograficzne podsumowanie staroroczne

Dziś nie mam o czym pisać, więc napiszę o sobie. Pominę czarne strony mego charakteru, bo sprowadziłbym na was piekło. A po co? I tak macie dosyć własnego. A jeśli nie macie, to go Wam nie życzę, życzę natomiast waszym wrogom. Jeśli ich nie macie, to już nie wiem, czego wam życzyć. Chyba tylko władzy, … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Pisać czy nie pisać?

Kiedyś przeczytałem wypowiedź amerykańskiego pisarza, wydawcy miesięcznika dla pisarzy (creative writing). Żałuję, że nie zapamiętałem jego nazwiska. Na pytanie, jakie są czynniki sukcesu w pisarstwie, odpowiedział: talent, warsztat i wytrwałość. Trzeba mieć jakiś talent, to nie ulega wątpliwości. Warsztat, tego można (i trzeba) się nauczyć. Najbardziej podobała mi się część trzecia – wytrwałość. Ten czynnik … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Szopka świąteczno-noworoczna. Odc. 6: Spotkanie opłatkowe.

Przełom starego i nowego roku prosił się o uświęcenie. Dyrektor Kukuła starał się o tym pamiętać, lecz wciąż zapominał. Żył w natłoku spraw i obowiązków; czasem mieszało mu się w głowie, co jest pilniejsze, a co mniej pilne. Jego myśli rwały się, przeskakiwały jedna na drugą jak strumień rozbijający się o kamienie, przęsła mostu i … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Życzenia Noworoczne 2020

    Myślałem, że dzisiaj nic już z siebie nie wykrzeszę, a tu proszę, rozum i pamięć mi się objawiły, aby czerwonym dywanem wysłać drogę Życzeniom Noworocznym.     W Nowym Roku życzę (w kolejności alfabetycznej czyli niekoniecznie sprawiedliwej): Biskupowi Jędraszewskiemu – łaski bożej objaśniającej różnice między ochroną środowiska, ekologizmem i ideologią; Dzieciom – mniej … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Szopka świąteczno-noworoczna. Odc. 5: Rozmowa o przyszłości

Anna, sekretarka dyrektora Kukuły, kończyła śniadanie, kiedy zadzwonił telefon. Dyrektor mówił w pośpiechu, jakby był ponaglany przez kogoś stojącego obok. – Pani Anno! Proszę jak najszybciej przyjechać do biura. Musi mi pani pomóc. Mam ręce pełne roboty. Udzielam dziś wywiadu, muszę się przygotować. Przewiduję różne pytania. – Dzisiaj przecież teatr nie pracuje! Mamy dzień wolny … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares