Dróżnik. Opowiadanie surrealistyczne.

Alfons Czarnogórzec był filozofem kolejowym. To było moje odkrycie. On sam widział siebie wyłącznie w roli urzędnika kolejowego osadzonego w budce dróżniczej na lokalnym skrzyżowaniu dróg. – Jestem dróżnikiem kolejowym w służbie narodu. Obszar moich zainteresowań to dwa szlabany kolejowe, … Czytaj dalej

Przekaż dalej
21Shares

Recydywa. Opowiadanie.

Odc. 1 Na imię miał Elbi. Było to niewydarzone imię. Nawet to mu się nie udało, Wszyscy śmieli się z niego. Chyba nie umieli inaczej albo było to zaraźliwe. Z nazwiskiem Sokora było lepiej. Było przyzwoite, nikogo nie raziło. Wieś … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Sierżant Baba. Groteska.

Koniec października przyniósł złotą jesień. Tak podała telewizja. To nastroiło mnie bardziej niż pozytywnie. Idę wydeptaną piaszczystą drogą przez las i rozglądam się wokoło, aby nasycić oczy oczekiwanym pięknem zasypiającej na zimę przyrody. Nic z tego. Złota tyle, co kot … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

W nocy wymyśliłem sobie diabła. Humoreska.

Kilka dni temu, w nocy, nie mogąc zasnąć, poczułem się tak samotny, że wymyśliłem sobie diabła. Chciałem mieć kogoś do towarzystwa, kogoś użytecznego, przydatnego, tylko na własny użytek. Był to, jest właściwie, diabeł współczesny, podporządkowany, o wyglądzie zwykłego mężczyzny, czyli … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Instrukcja rysowania słonia oraz zapowiedź zmian na blogu.

Drodzy Czytelnicy! Zmuszony jestem zawiesić pisanie powieści “Cezarea”. Mam zbyt wiele obowiązków. Najważniejsze to znalezienie wydawcy dla moich dwóch powieści („Laboratorium szyfrowanych koni” oraz „Cztery portrety cudze i jeden własny”), które ukończyłem już kilka miesięcy temu, i ich przygotowanie do … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Powieść. Laboratorium Szyfrowanych Koni. Cz. 212: Sala Macierzyństwa i aktywistki Stowarzyszenia Wyzwolonych Kobiet

Ostatnim pomieszczeniem świątyni była Sala Macierzyństwa poświęcona triadzie „kobieta-mężczyzna-dziecko”. Na ścianach wisiały obrazy kobiet w stanie błogosławionym, ich rodzin, mężów i opiekunów oraz patronek i patronów, tworząc atmosferę świętości kobiety i dziecka. W jednym z bocznych pomieszczeń umieszczono instalację artystyczną, … Czytaj dalej

Przekaż dalej
6Shares

Z serii “Szyderstwem w dyktaturę”: Wielodzietność i alkohol.

Wpis okolicznościowy z okazji niekończących się zwycięstw partii rządzącej nad rozumem. Iwan Iwanowicz przedstawił mi dzisiaj swoje poranne przeżycie. – Stałem w kolejce do kasy w sklepie, kiedy wywiązała się dyskusja. Klient uważał, że należy mu się bon sklepowy na … Czytaj dalej

Przekaż dalej
4Shares

Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 20: Majowe spotkanie przy krawężniku

Pierwsza sobota maja wypadła w dzień ciepły i słodki jak ukochane dziecko roztańczonej wiosny i zawadiackiego lata. Mistrz Sefardi stał w oknie gabinetu i patrzył na osiedle Aura zanurzone w promieniach słońca. Panowała cisza. Z okna drugiego piętra roztaczał się … Czytaj dalej

Przekaż dalej
6Shares

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Dnia Kobiet

W dniu, co tu dużo gadać, niezwykle kobiecym, z okazji Międzynarodowego Dnia Powszechnej Radości, wszystkim Paniom, małym, średnim i dużym, babciom, mamom, córkom i wnuczkom, mężatkom oraz dziewczynom marzącym o schwytaniu małżeńskiego szczęścia za owłosione nogi, a także – aby nie … Czytaj dalej

Przekaż dalej
20Shares

Marsz wolności pana prezydenta

Trwała parada wolności. Towarzyszyła jej aura radości i szczerości. Pan prezydent aktywnie uczestniczył, przyglądając się demonstracji z boku. Na życzliwą wzmiankę o sobie wygłosił przemówienie okolicznościowe: – Śmiać i płakać mi się chce, jak słyszę, że nie jestem prezydentem wszystkich obywateli, bo podpisałem jakąś ustawę, … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Iwan Iwanowicz i depresja. Część 2, ostatnia.

Kilka dni później, jak na ironię tuż przy budynku, gdzie wyrzuca się śmieci, los znowu mnie zetknął z Iwanem Iwanowiczem, osobnikiem twardym w dyskusji jak skala gibraltarska  hartowana wiatrami rządzącymi cieśniną między morzem a oceanem. – Jak to jest możliwe? … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Chrzest z ciepłymi wspomnieniami. Część 1.

Uczestniczyłem w ceremonii chrztu, która odświeżyła moją wiarę, gdyż własnego nie pamiętam. Był to chrzest hurtowy; chrzczono wiele dzieci. Mój własny chrzest był detaliczny; byłem wówczas jedynym aktorem, postacią oczywiście pozytywną podobnie jak wszystkie niewinne dzieci. Czasy zmieniły się, co … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Od nastroju do Nobla

Dzień był mroczny, zimny, zmiennoustrojowy, jednym słowem – obskurny i nędzny. Prawdziwa zmora, która skacze ci na plecy i dusi nie czekając nawet nocy. Nastrój sklecony pośpiesznie przez zmorę był jeszcze gorszy. Katastrofa siedziała na plecach klęski, a ta na … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Miniatura literacka: Jesienny dzień w życiu Michaiła Michaiłowicza

Wstał z łóżka wcześniej niż planował i od razu upadł na kolana, ale nie z pobożności. To niedożywiony umysł wypowiedział mu posłuszeństwo. U Michaiła Michaiłowicza mózg, który oprócz wody i dużej ilości pierwiastków z tablicy Mendelejewa prawdopodobnie mieści także pamięć … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Limit słów

Nie znał już swego imienia. Wydawało mu się, że je ma, kiedy nagle dotarło do niego, że już go nie ma. Przez lata mówiono mu, a może wmawiał sam sobie, że jego imię, uproszczone i zinternacjonalizowane jak nienawiść lub obrzydzenie … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Australijsko-polska Kamasutra

Australia pozostała prosta i nieskomplikowana w swojej kobiecości od czasu pierwszych osadników, w jedzeniu, gotowaniu, sprzątaniu, utrzymaniu domu, lecz niekoniecznie miłości. Premier Australii, panna Julia Gillard, jest osobą bardziej dystyngowaną i wyrafinowaną niż przeciętna Australijka (może z racji swego brytyjskiego … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Przerywnik literacki. Szekspirowskie „Bić czy nie bić”.

Lokomotywa polskiej polityki rwie naprzód jak koń wyścigowy o rozdmuchanej wyobraźni. Wie, że jak przegra, to do rzeźni, a jak wygra, to dobra emerytura i obrok. Kierunek lokomotywy to Nowa Europa, gdzie zwycięzców witać będą girlandy, zaszczyty, tytuły, duże pieniądze … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Ciało w odbiciu lustrzanym. Część 4.

Strasznie rozgadałeś się, Wiktorze. Zacząłeś od nagości i wszedłeś na politykę. Skracaj się, jeśli możesz. Nagość ma więcej wspólnego z religią niż z polityką. Jak to?. – brwi rozmówcy uniosły się w górę pytająco. A tak. Przypomnij sobie choćby powiedzenie … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Znaczenie imion w życiu i literaturze

Imiona i nazwiska postaci literackich mają swoją wymowę. Nie pojawiają się one przypadkowo, przynajmniej nie powinno tak być z punktu widzenia dzisiejszej sztuki pisarskiej. Muszą one spełniać pewne kryteria, przede wszystkim odpowiadać charakterowi i roli postaci (zwłaszcza pierwszoplanowej). Imię bohatera … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Mój ulubiony bohater Cz. 2

Wracam do mego bohatera. Stęskniłem się za nim. Od razu zaskoczę wszystkich stwierdzeniem, że drugą – obok finansów publicznych – silną stroną JK jest ojcostwo. „Jak sobie radzić, by państwo nie zbankrutowało skoro społeczeństwo się starzeje i coraz więcej emerytów przypada … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Czy miłość może być nieetyczna?

Myślę o miłości matki do dziecka i jej skutkach dla obojga. Przypadek, który rozpatruję, nie jest zapewne zbyt częsty, ale zasługujący na refleksję. Niektóre matki kochają swe dzieci bezgranicznie. Matka, która poświęca się dziecku bez granic, zajmuje się nim na codzień, … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares