Buntownik. Opowiadanie.

Był mężczyzną w dojrzałym wieku, jednym z wielu na świecie. Jak rozum i praktyka nakazują, jeszcze w starym roku postanowił, że w nowym roku będzie lepszy, mądrzejszy i sprawniejszy. Powiedział to na głos, aby być pewnym, że w pełni świadomości podjął tę decyzję. Odpowiedziało mu echo. – Ano dobrze. Zobaczymy, ile warte jest twoje postanowienie. … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
3Shares

Nowy wymiar ewolucji. Opowiadanie fantastyczne.

Odc. 1 W poczekalni przychodni protetyki dentystycznej Iwan Iwanowicz znalazł się nieprzypadkowo. Kiedy poruszał szczęką, u podstawy lewego ucha skrzypiało mu wiązadło. Trwało to już dostatecznie długo, aby zwrócić uwagę na jawną nieprawidłowość funkcjonalną i estetyczną ciała. On jednak tego jakby nie zauważał. Skrzypienie stawało się coraz wyraźniejsze. Tak wyraźne, że interweniowała żona. – W … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Piramida snów. Powieść fantastyczna. Odc. 4

Myśl o tym, że ktoś odwiedzał Irenę pod nieobecność jej męża, prześladowała Sefardiego. Był świadomy, że to, co powiedział w obecności jej męża, było kłamstwem od początku do końca, ponieważ kobieta, która otworzyła drzwi mężczyźnie, to nie była Irena. – Dlaczego ja to zrobiłem? – Kiedy zadał sobie to pytanie po raz kolejny, zstąpiło na … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Pamiętnik dojrzałego świrusa. Powieść. Odc. 3: Hasła, matematyka i pęd do wiedzy.

Wczoraj wieczorem obmyślałem sobie hasła, zawołania i tajemne znaki. Na początku przyszły mi do głowy hasła. Pierwsze, co nasunęło mi się to „Rozum z głowy, koniom lżej”, drugie to „Tylko w szpitalu psychiatrycznym możesz być całkowicie sobą”. To drugie to absolutna prawda. Sam to sprawdziłem, ale nikomu o tym nie mówię. Złożyłem tam krótką wizytę. … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Ciało w odbiciu lustrzanym. Część 5, jeszcze nie ostatnia. Może i szkoda?

Nie widziałem się z Wiktorem dłuższy czas. Trochę mi go brakowało. Jego relacji o tym, jak radzić sobie z własnym organizmem i cieszyć się dobrym zdrowiem, kondycją i wyglądem fizycznym. Spotkaliśmy się późnym popołudniem w parku, gdzie Wiktor ćwiczył szybki spacer i jogging na zasadzie własnej formuły 50/50. Ja wybrałem się na przejażdżkę rowerową. Przyświecał … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares