Jeszcze nigdy nie byliśmy w takim kotle zamieszania i obłędu wokół nie tak znowu nadzwyczajnego wydarzenia – prezes Baron TV rozpoczął kolejne spotkanie zarządu. Jesteśmy między młotem a kowadłem. Część opinii publicznej ostro nas krytykuje i żąda przywrócenia Boskiego do … Czytaj dalej
Przekaż dalejArchiwa tagu: opowiadanie
Opowiadanie: Spektakl. Odcinek 18.
Dyrektor Biura Programów Rozrywkowych siedział z zaciśniętą lewą dłonią i uderzał otwartą prawą dłonią w blat biurka. Czuł uderzenia krwi do głowy, co dodatkowo wyprowadzało go z równowagi. Nie dość, że zachował się jak głupek, to jeszcze doprowadzi mnie do … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 17.
Oprócz Tomasza Boskiego, twórcy programu „Spektakl”, do dyskusji zaproszono krytyka teatralnego, publicystkę zajmującą się sprawami religii i wiary oraz zakonnika z doświadczeniem duszpasterskim w krajach trzeciego świata. Dyskutanci, którzy nie znali się jeszcze, rzucali na siebie ukradkowe spojrzenia usiłując przeniknąć … Czytaj dalej
Przekaż dalejMiniatura literacka: Jesienny dzień w życiu Michaiła Michaiłowicza
Wstał z łóżka wcześniej niż planował i od razu upadł na kolana, ale nie z pobożności. To niedożywiony umysł wypowiedział mu posłuszeństwo. U Michaiła Michaiłowicza mózg, który oprócz wody i dużej ilości pierwiastków z tablicy Mendelejewa prawdopodobnie mieści także pamięć … Czytaj dalej
Przekaż dalejMiniopowiadanie: Wycieraczka Przewodniczącego
Objawienia są trwałym zjawiskiem parlamentarnym – autorytatywnie stwierdził Przewodniczący Parlamentarnej Komisji ds. Tajemnych, w skrócie PKT. Jego wysoka i chuda postać górowała nad członkami komisji zebranymi dla oceny faktu znalezienia skrzydła samolotu na wycieraczce. Wyszedłem rano z mieszkania, aby zobaczyć, … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 16.
Na dwie godziny przed dyskusją w Telewizji Contigo Tomasz siedział z żoną przy stole i pił herbatę. Filiżanka z napojem była tak gorąca, że odstawił ją w pośpiechu. Co ja robię? – zdał sobie sprawę, że myślami jest daleko od … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 15.
Przed wejściem zaproszonych gości redaktor Telewizji Contigo wyjął z kieszeni chusteczkę i wytarł nią czoło i ręce. Za kilka minut miała rozpocząć się druga dyskusja telewizyjna na temat spektaklu „Rozmowy z Bogiem”. Przypomniał sobie poprzednie spotkanie i poczuł suchość w … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 14
Następnego ranka, a była to sobota, dzień wolności dla jednych i znoju dla innych, Jakub Kowalski spotkał się Piotrem, swoim niezastąpionym sekretarzem, pomocnikiem i towarzyszem. Potrzebował podzielić się wrażeniami z ostatnich wydarzeń. Myślał o tym, aby wycofać się z aktywnego … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 13.
W poniedziałek z samego rana zadzwonił telefon. Redaktor Boski usłyszał znajomy głos i z wrażenia aż podskoczył na krześle. Jakub Kowalski poprosił mnie o spotkanie pojutrze w tym samym miejscu, co poprzednio. Powiedział, że będzie to nasze ostatnie spotkanie. Pojadę … Czytaj dalej
Przekaż dalejObjawienia Św. Antoniego od Wybuchów
Wiktor, mój przemiły sąsiad i wieloletni przyjaciel, wpadł do mnie jak bomba, aby zrelacjonować najnowsze wydarzenia. Był spocony z wrażenia i ciężko dyszał. Śpieszył się. Wiesz co? – krzyknął z entuzjazmem, który kazał mi zamilknąć i zamienić się w słuch. … Czytaj dalej
Przekaż dalejPralnia pana Kacza
Na osiedlu pojawiła się nowa pralnia: ściany w kilku kolorach, duże zachęcające wejście, wewnątrz zapach „Persilu” z wyciągu z eukaliptusa egzotycznie pomieszany z lawendowym zapachem „Silvana” do zmiękczania bielizny. Wszystko było nowe z wyjątkiem właściciela, Józefa Kacza, do którego należy … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 12.
Spotkanie Światowej Rady Etyki odbywało się w Sali Posiedzeń Organizacji Narodów Zjednoczonych. Od ponad pół roku trwały gorące debaty nad uniwersalnym kodeksem etyki, który regulowałby sprawy inżynierii genetycznej. Zainicjowali je przedstawiciele krajów, które uznały, że czas położyć tamę niekontrolowanym eksperymentom … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 11.
Oficjalny dzień pracy dawno już się skończył, kiedy Tomasz opuszczał budynek telewizji. Był niezadowolony. Żona czyniła mu zarzuty, że bardziej dba o interesy pracodawcy niż własną rodzinę. Tłumaczył jej jak mógł, że ma po prostu tyle pracy, ale w duchu … Czytaj dalej
Przekaż dalejLimit słów
Nie znał już swego imienia. Wydawało mu się, że je ma, kiedy nagle dotarło do niego, że już go nie ma. Przez lata mówiono mu, a może wmawiał sam sobie, że jego imię, uproszczone i zinternacjonalizowane jak nienawiść lub obrzydzenie … Czytaj dalej
Przekaż dalejUkochanie
Była niedziela, dzień wolności. Joanna obudziła się z nieoczekiwanym poczuciem szczęścia. Zazwyczaj była zbyt zaspana, aby zdawać sobie sprawę z czegokolwiek. Sięgnęła ręką w bok, wzięła do ręki telefon komórkowy, Moja komóreczka – szepnęła. Zaczęła ją całować bez opamiętania, spontanicznie, … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 10.
W ciągu następnego tygodnia Dział Rozrywki Edukacyjnej nieprzerwanie otrzymywał telefony, e-maile i listy w sprawie nadanego programu. Nikt nie spodziewał się takiej popularności programu. Nie możecie przedstawiać wywiadu z nikomu nieznaną osobą, która uważa się za Boga, i nie zakwestionować … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 9.
Przygotowanie nowego spektaklu trwało krócej niż zwykle. Konieczne okazały się szybkie zmiany i uproszczenia, ponieważ czas naglił. Scenariusz i aranżacja nie były jeszcze całkiem na dobrym poziomie, lecz przedstawienie zapowiadało się interesująco. Wywoływało pytania, jakie zadają sobie miliony ludzi wierzących … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie Spektakl Odcinek 8
Jakub Kowalski poczuł się zmęczony. Może bardziej niż zmęczony, czuł się znużony życiem pełnym ruchu, obowiązków i odpowiedzialności. Wiesz, Piotrze, chętnie podzieliłbym się odpowiedzialnością z kimś innym, ale nie znam nikogo, kto mógłby przejąć choćby jej część i potrafił wypełniać … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 7.
Wywiad trwał już dostatecznie długo i redaktor postanowił go zakończyć. Spojrzał na zegarek i zdumiał się: minęło zaledwie pół godziny. Był przekonany, że wywiad trwał co najmniej godzinę. Nie patrzył wcześniej na zegarek, gdyż mogłoby to być poczytane za niegrzeczność; … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 6.
No to pytaj, Tomaszu – Jakub Kowalski bez wstępu rozpoczął wywiad, kiedy obydwaj usiedli wygodnie, a operator dał znak gotowości kamery. Jak pan wyobraża sobie Pana Boga? – z szacunku dla przekonań rozmówcy, których nie znał, jak i z racji … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 5.
Przechodzili między stolikami, kiedy zatrzymał ich nieznany mężczyzna. Tomasz przelotnie zauważył go już wcześniej, teraz mógł przyjrzeć mu się z bliska. Był w sile wieku, wyjątkowo elegancko ubrany. Z butonierki ciemnego garnituru z ciepłymi odcieniami brązu wystawał czerwony kwiat, kolorystycznie … Czytaj dalej
Przekaż dalejHumoreska: Negocjacje z jeleniem.
Jeleń stanął na wysokości zadania. Stanął, nie zdając sobie jeszcze sprawy, że ma przed sobą zadanie i jaka jest jego wysokość. Tak jak mężczyzna, który klęka przed kobietą, kiedy ma się oświadczyć. Dlaczego on klęka? Wyjaśnił to kiedyś były major, … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 4.
Mężczyzna, którego Tomasz wybrał sobie do pierwszego wywiadu, siedział na ławce i czytał gazetę. Tytuł był aż nadto widoczny. Nie był to żaden brukowiec, ale dziennik cieszący się dobrą opinią. Czytający był w średnim wieku, na oko miał czterdzieści pięć … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 3.
Już z dala można było dostrzec, że nie jest to tuzinkowa postać, jakich dziesiątki spotyka się w odosobnionych miejscach. Na ławce w parku siedział samotny mężczyzna i spokojnie przyglądał się roślinom otaczającym staw porośnięty szuwarami. Był postawny i w sile … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 2.
Zastanawianie się, jak stworzyć nowy naprawdę interesujący, spektakl teatru TV, nie przyniosło rezultatów. Tomasz czuł się zawiedziony jałowością swoich myśli. Pomysły nie chodzą grupkami po głowie, aby pstryknąć palcami i od razu wybrać ten najlepszy – pesymistyczny wniosek nasuwał się … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 1.
Redaktor Tomasz Boski, Kierownik Działu Rozrywki Edukacyjnej stacji Baron TV, miał kłopoty. Jego ostatnie programy telewizyjne nie były udane. Sondaże wykazywały spadek oglądalności, do redakcji napłynęło mniej niż zwykle pochwalnych listów, za to w nadmiarze listy krytyczne. Tomasz spodziewał się … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzerywnik literacki. Antoni Macierewicz, aktor szekspirowski. Część 2 i ostatnia.
Złożoność sztuki, postaci i czasów Antoniego Macierewicza wymaga komentarza. Dramat rozgrywający się na naszych oczach nie musi prowadzić do wniosku, że polskie aktorstwo polityczne jest wyrazem załamania się zdrowia psychicznego trzydziestu procent zbiorowości poselskiej. Tu nie chodzi o nich, ale … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzerywnik literacki. Wyższa moralność.
Moralność ministra Gowina przerosła jego samego, choć jest to mąż stanu wysoki i dorodny pod każdym względem. Minister obudził się rano i od razu sprawdził w wiadomościach telewizyjnych, czy nadal jest jeszcze w PO. Zaraz potem upewnił się, czy przypadkiem … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzerywnik literacki. Szekspirowskie „Bić czy nie bić”.
Lokomotywa polskiej polityki rwie naprzód jak koń wyścigowy o rozdmuchanej wyobraźni. Wie, że jak przegra, to do rzeźni, a jak wygra, to dobra emerytura i obrok. Kierunek lokomotywy to Nowa Europa, gdzie zwycięzców witać będą girlandy, zaszczyty, tytuły, duże pieniądze … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzerywnik literacki: Poranne rozważania dziadowsko-filozoficzne. Odcinek 2 (ostatni).
Zdarzyło mi się już tyle razy, że nie mogłem kupić chleba, za którym przepadam, że wstrzymując język za zgłodniałymi zębami zapytałem piekarkę: Dlaczego nie pieczecie więcej, skoro ludzie do godziny 9.30 wykupują cały ten chleb? Nigdy nie wiadomo, ile oni … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzerywnik literacki. Poranne rozważania dziadowsko-filozoficzne. Odcinek 1.
Odwiedził mnie Wiktor. Nie wyglądał najlepiej, co nie omieszkałem mu powiedzieć. Przyjaźń wymaga czasem poświęceń. Przyszedłem do ciebie z prośbą o przysługę – mruknął patrząc w przestrzeń gdzieś nad moim ramieniem. Obejrzałem się wstecz, aby stwierdzić, co go tak zaintrygowało. … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzerywnik literacki: Republika Kokosza. Część 2 (ostatnia)
Przed rozpoczęciem posiłku zamiast modlitwy zagaił gospodarz przyjęcia. Znamy się jak łyse konie… Czy wiecie, dlaczego konie są łyse? – zapytał zagadkowo zapewne po to, aby popisać się znajomością zoologii i sprawić przyjemność ministrowi rolnictwa. Koń jest bliższy duszy ministra-rolnika … Czytaj dalej
Przekaż dalejWyznanie Anonima
Jest to blog jubileuszowy, setny. Uznałem, że powinien być inny, zawierać w sobie symbolikę i ujawniać coś osobliwego. Dedykuję go w szczególności blisko 400 subskrybentom mojego blogu, których liczba nieprzerwanie rośnie. xxxxx Na wyniosłej skale pojawił się Anonim w odświętnym … Czytaj dalej
Przekaż dalejReguły gry. Opowiadanie “political fiction”. Odcinek 19 (ostatni): Finał
Sędzia publicznie ogłosił wyrok na stadionie. Podniósł czerwoną kartkę i wskazał ręką Kaczana. Za chwile powtórzył tę samą czynność w stosunku do Słabosilnego. Asystent Sędziego dodatkowo poinformował o decyzji przez megafon. Była to ceremonia ascetyczna w wymowie jak wystąpienie teatralne … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzerywnik literacki. Pochówek w Sejmie.
W Sejmie odbyła się wczoraj smutna uroczystość. Wprawdzie nie dla wszystkich smutna, ponieważ ludzie są dziwni; kiedy jedni płaczą z żalu, inni płaczą z radości gotowi nawet upić się, aby dłużej przeżywać chwile uniesienia. Był to pogrzeb. Nie było to oczywiste od … Czytaj dalej
Przekaż dalejReguły gry. Opowiadanie “political fiction”. Odcinek 18: Wyrok
Sędzia miał już dosyć przepychanek, niesubordynacji, łamania reguł gry. Szalę przeważyło wydarzenie, którego nikt się nie spodziewał. Sędzia nie słyszał wymiany słów, ale widział doskonale brutalny akt napaści kapitana drużyny Nowych Kreacjonistów na kapitana drużyny Ewolucjonistów, bokserskiej reakcji tego drugiego … Czytaj dalej
Przekaż dalejReguły gry. Opowiadanie “political fiction”. Odcinek 17: Rozliczenia. Część 2.
Zapadła grobowa cisza. Pierwsi zareagowali ochroniarze Kaczana, którzy bez wahania podjęli starania ukrycia go przed rychłą zemstą ze strony ludzi Premiera. Byli przekonani, że w ich najbliższym otoczeniu znajdują się tajni agenci a może nawet i płatny zabójca wynajęty przez … Czytaj dalej
Przekaż dalejReguły gry.Opowiadanie “political fiction”. Odcinek 17: Rozliczenia. Część 1.
Zderzenie konia i jeźdźca z murem było jak potężne tsunami uderzające w mikroskopijną powierzchnię materii, która przeszła do historii pod nazwą pomnika. Tysiące osób z napięciem śledziło rozgrywający się dramat. W pierwszym momencie zapadła martwa cisza, aby za chwilę wybuchnąć … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzerywnik pisarski
Wszyscy lubimy sprawy poważne i śmieszne. Tak jak kochając potrafimy nienawidzić. Obudziłem się z uczuciem małej wiary, lecz wielkiej ambicji. Siadłem do biurka i zacząłem pisać. Piszę, piszę, piszę i widzę, że przebieram nogami, a stoję w miejscu. To mnie … Czytaj dalej
Przekaż dalejReguły gry. Opowiadanie “political fiction”. Odcinek 16. Przemówienie. Część 2.
Kaczan odwrócił się tyłem do pomnika i przemówił. Pragnął, aby słyszano go wszędzie, także w miejscach oddalonych od punktu niezwykłego wydarzenia, mówił więc donośnym głosem. Jego niezwykłe oblicze zjednywało mu zwolenników; prawie nie otwierał ust jak nauczyciel angielskiego z dawnych … Czytaj dalej
Przekaż dalejReguły gry. Opowiadanie “political fiction”. Odcinek 16: Przemówienie. Część 1.
Na murze pozostały wyraźnie odciśnięte kształty głowy konia i jeźdźca. Próba uniknięcia przeszkody w ostatniej chwili przyniosła nieoczekiwany efekt. Obydwie głowy ujęte były z profilu, nie en face, przez co rzeźba nabrała niezwykłych kształtów i wartości artystycznej. Na pierwszym planie … Czytaj dalej
Przekaż dalejReguły gry. Opowiadanie “political fiction”. Odcinek 15: Szarża
Naprzeciwko, choć w znacznej odległości, skoncentrowanej drużyny Ewolucjonistów widoczna była pomnikowa postać byłego premiera Kaczana na masywnym koniu. Jeździec wyglądał na lekko wstawionego; dyszał ciężko z żądzy bezwzględnego i ostatecznego rozprawienia się ze swoim dozgonnym przeciwnikiem Słabosilnym i jego poplecznikami. … Czytaj dalej
Przekaż dalejReguły gry. Opowiadanie “political fiction”. Odcinek 14: Harcownicy
Akcja na stadionie rozwijała się stopniowo i to równocześnie w kilku miejscach. Zapoczątkowały ją utarczki harcowników połączone z okrzykami, oskarżeniami i wyzwiskami. Byli to jeźdźcy reprezentujący sporty konne, którzy poczuli się nagle jak rycerze na stepach Ukrainy pragnący pokazać swoją dumę … Czytaj dalej
Przekaż dalejReguły gry. Opowiadanie “political fiction”. Odcinek 13: Krytyka władzy
No dobrze – sędzia zdecydował się zmienić temat, aby przerwać kolejną tyradę pomocnika. A ci drudzy, ci, którzy są przy władzy. Co to za ludzie? Czy ich przywódca, Słabosilny zwany także Tasakiem, też trzyma ich za mordę? Pseudonim wskazywałby, że … Czytaj dalej
Przekaż dalejReguły gry. Opowiadanie “political fiction”. Odcinek 12: Ojciec
Ojciec? Czyj ojciec? To tylko pseudonim. To bardzo religijna i bajecznie bogata osobistość. Tak, właśnie osobistość – głos i oczy Szczerbatego świadczyły o powadze jego oświadczenia oraz szacunku dla osoby Ojca. Prawdziwy Krezus. Uniwersytety, stocznie, wytwórnie filmowe, złoża gazu, stacje … Czytaj dalej
Przekaż dalejOd autora
Od początku roku publikuję w odcinkach opowiadanie „Reguły gry” z gatunku fikcji politycznej. Opowiadanie jest wyrazem wyobrażenia autora, jak może rozwinąć się sytuacja polityczna kraju, gdzie ma miejsce dziwna (a może tylko nietypowa) rywalizacja między obozem rządzącym a opozycją. Jeśli … Czytaj dalej
Przekaż dalejReguły gry. Opowiadanie “political fiction”. Odcinek 11: Nowi Kreacjoniści
Podniecony głos pomagiera wyrwał sędziego z nastroju uniesienia. Skoncentrował się. W głębi równiny po prawej stronie jest najwięcej akcji. Czy widzi pan, panie Sędzio, tego niskiego, krępego faceta siedzącego na czarnym koniu? – Szczerbatemu udzieliło się napięcie rozwijającej się akcji. … Czytaj dalej
Przekaż dalejReguły gry. Opowiadanie “political fiction”. Odcinek 10: Przygotowania
Wiem już z grubsza, o co chodzi – rzucił sędzia dyskretnie wypluwając w chusteczkę drobiny pyłu unoszące się obficie w powietrzu . Teraz proszę mnie objaśnić co do rozkładu sił na polu walki. To znaczy, chciałem powiedzieć, na stadionie – Sędzia wahał się, … Czytaj dalej
Przekaż dalejReguły gry. Opowiadanie “political fiction”. Odcinek 8: Miejsce
Miejsce rozgrywek pojawiło się nagle za krawędzią lasu w postaci nieskończonej równiny stanowiącej dno niecki, na której podwyższonych krawędziach widoczne były prace ziemne i budowlane. Była wczesna godzina ranna. Chłodne i czyste powietrze stwarzało doskonałą widoczność. Słońce stało już wyraźnie … Czytaj dalej
Przekaż dalejReguły gry. Opowiadanie “political fiction”. Odcinek 7: Włamanie
Stukanie w drzwi obudziłoby zmarłego. Właściwie nie było to stukanie, ale łomotanie. Czego oni chcą o tej porze? Przecież to środek nocy! – Sędzia budził się z głębokiego snu. Późno położył się spać i marzył o długim śnie, nieprzerywanym przez … Czytaj dalej
Przekaż dalej