Namiestnik Kukuła wszedł na trybunę, ustabilizował się w pionie, po czym jednym ruchem głowy odrzucił siwiznę do tyłu, aby łatwiej przyjrzeć się zgromadzonym. Na sali obecni byli jego najwierniejsi wyznawcy, na czele z rządem i kierownictwem Partii Powszechnego Dobrobytu. Obecność … Czytaj dalej
Przekaż dalejArchiwum kategorii: Twórczość pisarska
Tajemnica Marszałka. Powieść psychodeliczna. Odc. 18.
Tajemnica Marszałka pogłębiała się. W ocenie Śruby, byłego grabarza, podobno bardzo utalentowanego, grał na cytrze, harfie i skrzypach, , była już pół metra pod ziemią. – Może trochę mniej, może trochę więcej. Tego nie da się zmierzyć linijką – wyjaśnił … Czytaj dalej
Przekaż dalejMarszałek kończy oświadczenie w sprawie lotów. Powieść psychodeliczna. Odc. 17.
– Dla mnie rodzina jest najważniejsza. Mówię to szczerze. – Kontynuował Marszałek. – Znacie mnie. Jestem prawdomówny i prostolinijny. Jeśli ktoś miałby wątpliwości co do mego charakteru, niech przypomni sobie przemówienie pana Namiestnika Kukuły, kiedy nadawał mi tytuł Marszałka. Jestem … Czytaj dalej
Przekaż dalejNamiestnik okazuje nienawiść. Powieść psychodeliczna. Odc. 14.
Kilkakrotne wystąpienia Namiestnika Krzepkiego-Kukuły przed sądami umocniły przekonanie, że jest on wyjątkiem wśród ludzi władzy. Jego szacowny wygląd, prawdomówność, opanowanie, kiedy odpowiadał na podstępne pytania prokuratora, oraz emanująca z niego łagodność przyczyniły się do upowszechnienia opinii, że jest człowiekiem sprawiedliwym … Czytaj dalej
Przekaż dalejRecenzja powieści „Droga do Indii” Edwarda M. Forstera
To arcydzieło. Żałuję, że nie znałem wcześniej autora i jego twórczości. Stawiam go na piedestale – niedaleko Gabriela Garcii Marqueza, geniusza pisarstwa, mojego najulubieńszego autora. „Droga do Indii” to cudowny język, niekiedy skomplikowany, poezja słów, porównań, wyobrażeń. Początkowo czytało mi … Czytaj dalej
Przekaż dalejTrzecie przesłuchanie Namiestnika. Powieść psychodeliczna. Odc. 13.
Sprawa niezapłaconych faktur odbijała się Namiestnikowi przykrą czkawką. Odczuwał gorycz w gardle i niesmak w ustach. Zagraniczni kuzyni, którym winien był pieniądze, nie ustępowali, upierając się, że zapłata należy im się jak amen w pacierzu. Skierowali sprawę do sądu, tym … Czytaj dalej
Przekaż dalejNamiestnik przeżywa objawienie. Powieść psychodeliczna. Odc. 12.
Wieczorem Namiestnika ogarnął dziwny nastrój, rodzaj rozmamłania, sam nie wiedział skąd to przyszło i dlaczego rozpanoszyło się w jego wnętrzu. Siedział w pierwszej ławie przed ołtarzem, w pustym kościele, nie mając pojęcia, jak się tam znalazł. Pamiętał tylko tyle, że … Czytaj dalej
Przekaż dalejNamiestnik Kukuła udaje się do sądu. Powieść psychodeliczna. Odc. 11.
Równy miesiąc później Namiestnik Kukuła otrzymał wezwanie do sądu. Podobnie jak poprzednio był to piątek, trzynasty dzień miesiąca. Chodziło o uzupełnienie i uściślenie zeznań złożonych wcześniej w prokuraturze a dotyczących budowy dwóch wysokościowców typu Abu Dhabi. Szef kancelarii Namiestnika po … Czytaj dalej
Przekaż dalejNamiestnik Kukuła otrzymuje wezwanie. Powieść psychodeliczna. Odc. 10.
Z samego rana w piątek sekretarka z płaczem przyniosła Namiestnikowi pismo w kopercie opatrzonej pieczęciami. – Musiałam je pokwitować. Chciałam odmówić, ale mi nie pozwolono. Listonosz w mundurze powołał się na jakąś Instrukcję Obsługi Państwa i Obywatela, nazywał to IOPO, … Czytaj dalej
Przekaż dalejBolesne wspomnienia Bey Tschubaschek. Powieść psychodeliczna. Odc. 9.
Bea Tschubaschek westchnęła ciężko. Wszystko przestało jej się podobać, sala konferencyjna, miasto i samo Bractwo Kontynentalne. Uczestniczyła w spotkaniach już kilkanaście dni i nikt jeszcze jej nie zauważył. A przecież bywała tu wcześniej i to ważnej roli. Teraz podchodzili do … Czytaj dalej
Przekaż dalejPtachu ujawnia swoją tożsamość. Powieść psychodeliczna. Odc. 8.
Wieczorem spotkała mnie niespodzianka. Ptachu udzielił wywiadu telewizyjnego, w jedynej stacji, która filtruje wiadomości i oddziela dobre od złych. Dziennikarz prowadzący wywiad przedstawił go krótko i podał kilka danych biograficznych: Leon Krzepki-Kukuła. Namiestnik. Swoją karierę zawodową zaczynał od stanowiska Naczelnika … Czytaj dalej
Przekaż dalejZacząłem obserwować Ptacha. Powieść psychodeliczna. Odc. 7.
Najpierw przedstawię się. Jestem skromnym urzędnikiem, dawniej zwanym skrybą, umiejącym trzymać pióro w garści i widelec w ręku. Urodziłem się w rodzinie kancelistki i magazyniera cenionego przez zwierzchników za posłuszeństwo. Były to czasy państwa opiekuńczego i popędliwego alkoholizmu, transparentów krzyczących … Czytaj dalej
Przekaż dalejPodobieństwo Ptacha do Garudy. Powieść psychodeliczna. Odc. 6.
Ptachu okazał się jednostką większego pokroju niż myślano, symboliczną, przerastającą zwyczajnych ludzi podobnie jak maszt telewizyjny przewyższa zwykły domek. Miał imię i nazwisko, lecz powszechnie zwano go Ptachu, co brzmiało poręczniej, było bardziej ludzkie, bliższe szaremu obywatelowi. Na obrazach przedstawiano … Czytaj dalej
Przekaż dalejMichael Tequila: Oniemiałość. Tomik poezji. Wybrane wiersze.
Anioł miłości Anioł o rękach czystych jak kryształ skrzydła ukrył w liściach jesieni, ciała oplątał w nagości zmysłach, w sercach rozniecił gorączkę płomieni. Z nieba zstępują ideały, w kwiatach nasturcji zapach dojrzewa, mchy rdzawe schodzą z wilgotnej skały, pierzasty kasztan … Czytaj dalej
Przekaż dalejPoezje własne: “A ja cię błagam” i “Alegorie”
Drodzy Czytelnicy, Dla rozrywki dwa moje wiersze z przygotowywanego do publikacji drugiego zbioru poezji Michael Tequila: “Oniemiałość”. W sprzedaży jest już od trzech lat mój pierwszy zbiór o tytule “Klęczy cisza niezmącona”. Pozdrawiam serdecznie, Michael Tequila Pieter Pourbus : Allegory … Czytaj dalej
Przekaż dalejRzeczywistość w przededniu zmian. Opowiadanie psychodeliczne. Odc. 1.
Rozbuchany indywidualizm zaskoczył wszystkich. Nikt, z wyjątkiem proroków, rozpoznających znaki czasu z dużym wyprzedzeniem, nie spodziewał się takiego wysypu wybitnych jednostek. Nie potrzeba było zresztą wielu, wystarczyłaby jedna, dostatecznie duża i uduchowiona, wódz nad wodze, aby uszczęśliwić masę ludzi. Okazał … Czytaj dalej
Przekaż dalejCzas i ludzie. Opowiadanie.
Nikt nie miał czasu. Było to widoczne jak na dłoni, nawet tej porośniętej kaktusem. Zegarki były coraz większe, żeby łatwiej było obserwować godziny i minuty. Biedniejsi musieli oszczędzać czas, aby starczyło go na wszystko. W niezamożnych rodzinach kobiety udzielały mężom … Czytaj dalej
Przekaż dalejKochaj dobrą władzę! Fakty.
Dobra władza ciągnie zakutego w łańcuchy mordercę na jednej nodze. To daje ci gwarancję, że zbrodnia zniknie z powierzchni ziemi. Tylko rzecznik praw obywatelskich w to nie wierzy. Kochaj dobrą władzę! Dobra władza sztorcuje rzecznika praw obywatelskich. Kiedy przyjdzie czas, … Czytaj dalej
Przekaż dalejInstrukcja rysowania słonia oraz zapowiedź zmian na blogu.
Drodzy Czytelnicy! Zmuszony jestem zawiesić pisanie powieści “Cezarea”. Mam zbyt wiele obowiązków. Najważniejsze to znalezienie wydawcy dla moich dwóch powieści („Laboratorium szyfrowanych koni” oraz „Cztery portrety cudze i jeden własny”), które ukończyłem już kilka miesięcy temu, i ich przygotowanie do … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść “Cezarea”. Odc. 14: Premier Chudy spotyka się z Przyziemiem
Propozycją Przyziemia było spotkanie na neutralnym gruncie w sali konferencyjnej hotelu Ducko, znajdującego się w połowie drogi między Urzędem Premiera a siedzibą zarządu Przyziemia. Doradcy tłumaczyli Premierowi, że nie jest to miejsce dostatecznie reprezentacyjne na tak ważne spotkanie. – Jest … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść”Cezarea”. Odc. 13: Premier, jego zastępczyni oraz minister Pakuła przemawiają do narodu
Wieczorem Premier obejrzał swoje wystąpienia publiczne z ostatnich dni. Regularnie je nagrywano. Na podstawie tych nagrań Premier oceniał swój wizerunek publiczny, pracę oraz postępy w uszczęśliwianiu narodu. Wyłapywał błędy i niedociągnięcia, doskonalił swoje zachowania. Kiedy pozwalał mu czas, ćwiczył postawę … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść “Cezarea”. Odc. 12: Rząd składa propozycję negocjacji przy okrągłym stole
Rząd przygotowywał się do negocjacji. Wymagało to czasu. Wobec agresywności strony przeciwnej premier stosował taktykę zwodów i opóźnień. Wyjaśniał trudną sytuację państwa, jednocześnie dodawał otuchy: – Nie mamy pieniędzy, ale będziemy mieli. Dla udokumentowania prawdy premier wywrócił na zewnątrz kieszenie … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść “Cezarea”. Odc. 11: Premier tłumaczy w TV brak pieniędzy
Wieczorem Premier wyjaśniał w telewizji sytuację finansową państwa. – Wszyscy boleśnie odczuwamy niedobór pieniędzy w kasie państwowej. To nie są pieniądze rządu, to są nasze wspólne pieniądze. Moje, pana Namiestnika, państwa. I to w takiej niekorzystnej dla nas wszystkich sytuacji … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzyczaiłem się w lesie przytłaczających wydarzeń
W obliczu wydarzeń górujących nad krajem jak smok wawelski nad Krakowem albo rachunek polityczny nad rozumem zatrzymałem się w rozwoju literackim. Nie ma co się dziwić. Dzisiaj na przykład, w dniu niezwykłych tajemnic, o których nie wolno mówić, pisać ani … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść “Cezarea”. Odc. 10: Rząd rozmawia z demonstrantami
Tego dnia Premier wychodził dwa razy do demonstrantów i przemawiał. Aby go lepiej słyszano przemawiał z balkonu budynku rządowego. Powtórzył kilka razy, że doskonale rozumie strajkujących i przekonywał, że rząd ma wszystko pod kontrolą a sprawy państwa układają się pomyślnie. … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść “Cezarea”. Odc. 9: Przyziemie konsoliduje się i pokazuje siłę
Na wielkim spotkaniu zjednoczeniowym członkowie Przyziemia ocenili swoje położenie. Głos zabierali po kolei przedstawiciele głównych nurtów. – Nasza praca ma podwójnie przyziemny charakter. Po pierwsze, pracujemy blisko ziemi, po drugie, nikt nas nie dostrzega. Dlatego jesteśmy Przyziemiem, a nie czymś … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść “Cezarea”. Odc. 8: Kronikarz Taranta ma wątpliwości
Wirgil Taranta miał zły dzień. Na początku pełen entuzjazmu, po kilku dniach poczuł, że nie radzi sobie z kroniką Cezarei i okolic, nie pisze jej z takim rozmachem, jak to sobie wyobrażał i obiecywał. Zastanawiał się, czy potrafi być bezstronny … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść “Cezarea”. Odc. 7: Bunt Przyziemia
Nic nie zwiastowało nieszczęścia. Do kraju zawitała wiosna, panoszyło się łagodne, słoneczne ciepło i zieleniły drzewa. Meteopaci i reumatycy poczuli się docenieni przez naturę. Można by powiedzieć, że nastały warunki do ogólnego entuzjazmu, gdyby nie pojawiające się komunikaty, że jest … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść “Cezarea”. Odc. 6: Kronikarz Taranta pomyślnie kończy zebranie
W końcu spotkania, kiedy wydawało się, że nie pozostało już nic interesującego do omówienia, pojawił się temat darów dla ludzi w potrzebie. Pierwszy wspomniał o nich Namiestnik. Wsparli go Premier i Plenipotent. Dyskutowano wielkość darów, w jakiej miałyby być postaci … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść “Cezarea”. Odc. 5: Kronikarz Taranta prowadzi publiczne spotkanie.
Drugim punktem debaty publicznej była przyszłość Cezarei. Kraj był zaniedbany przez kilka generacji złych zarządców. W dobie sztucznej inteligencji, inżynierii genetycznej i lotów kosmicznych konieczna była jego odbudowa i unowocześnienie. Potrzebę radykalnych zmian Kronikarz uznał za ciężar złożony na jego … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść “Cezarea”. Odc. 4: Kronikarz Wirgil organizuje spotkanie wybitnych obywateli
Wirgil Taranta, autor Kroniki Cezarei i Okolic, nie mógł być bardziej zadowolony. Udało mu się zorganizować spotkanie z udziałem najważniejszych osób w państwie. Byli to Namiestnik, Premier i Plenipotent, przebrani poprzedniego dnia za Trzech Królów. – To ludzie wybitni, znani … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść „Cezarea”. Odc. 3: Niespokojny sen kronikarza Taranty
Drodzy Czytelnicy! Dzięki za zainteresowanie nową powieścią. Nie zdążyłem z wpisem w dni dzisiejszym. Przepraszam. Podejrzewam, że będę mógł publikować kolejne odcinki nie częściej niż co drugi dzień, może nawet raz na trzy dni. Mam dużo obowiązków. Po głowie chodzą … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść “Cezarea”. Odc. 2: Sprzeczka o namiestnika i kraj
Następnego dnia, w poniedziałek, z samego rana, Wirgil Taranta czekał na Teu przy krawężniku. Wiedział, że po śniadaniowe zakupy świeżego pieczywa i mleka udaje się on o godzinie ósmej rano. W sklepach nie było już wtedy tłoku. Teu szedł zamyślony, … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść “Cezarea”. Odc. 1: Kronikarz Taranta pisze kronikę
Joseph Noel Paton: The Reconciliation of Titania and Oberon Wirgil Taranta obudził się po nocy snów płochych jak myśl rozbawionej kotki, dzielących czas na dłuższe chwile czuwania i krótsze chwile marzeń. W chmurze odchodzącej senności zauważył kolorową bańkę podobną do … Czytaj dalej
Przekaż dalejStoję w miejscu. Myślę. Więc jestem. Niech to i dla Was będzie pocieszeniem.
Drodzy Czytelnicy! Jest godzina 9.25. Piszę w telegraficznym skrócie, bo czas nagli. Skończyłem powieść w odcinkach. Stoję w miejscu. Przebieram nerwowo nogami. Zastanawiam się, co dalej. Mam plany. Dokonuję weryfikacji. Myślę o rozpoczęciu nowej powieści. Coś w rodzaju wariacji na … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 226 (ostatnia): Rozmowa nad jeziorem
– Mnie bardziej intryguje twój pogrzeb i twoje zmartwychwstanie, Sefardi. To był majstersztyk: napisać powieść i tak pokierować wydarzeniami, aby zrobić książce i autorowi niesamowitą promocję. Nie na darmo wytypowano twoją powieść do udziału w międzynarodowym konkursie Debiut Literacki Roku. … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz 225 (przedostatnia): Babochłop i historia trzech braci
– A Babochłop? Co z nim? Przecież to on rządził i to zupełnie sprawnie, kiedy byłeś w letargu. Co się z nim stało? – Sefardi przechylił się do przodu, jakby chciał lepiej słyszeć. Barras milczał z oczami wlepionymi w przestrzeń. … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 224: Spotkanie w Szwajcarii
Spotkali się w górach, w Szwajcarii, nad jeziorem Otrata, parującym szarą mgiełką wilgoci. W dwóch zatokach ocienionych wysokim lasem utrzymywała się nad powierzchnią wody aż do południa. Pierwszy raz znaleźli się na innym kontynencie. Siedząc przy stoliku na tarasie kawiarni … Czytaj dalej
Przekaż dalejPierwszomajowe anatomiczne spojrzenie Iwana Iwanowicza na świat
Iwana Iwanowicza spotkałem jak zwykle przy chodniku. Stał zamyślony i gapił się przed siebie. Spojrzał na mnie spode łba i powiedział: – Pierwszy maja zaczął mi się wrednie, choć niesamowicie. O godzinie szóstej piętnaście, jak w pysk strzelił, zrobiłem sobie … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 223: Kolejne kataklizmy
Z pozytywnym oczekiwaniem, ale i pewnym niepokojem, Sefardi kroczył samotnie Ulicą Czterdziestą Drugą w kierunku skrzyżowania z Czternastą Aleją, gdzie firma wydawnicza Prensa Nacional zorganizowała wielką uliczną księgarnię. Na dwóch gigantycznych regałach sięgających trzeciego piętra stały obok siebie, jak karni … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 222: Upadek świata gubernatora Blawatsky’ego
Partia Konserwatywna uznała, że gubernator powinien jak najszybciej wystąpić publicznie z orędziem, aby poinformować naród o cudownym powrocie do władzy i przedstawić wielkie osiągnięcie rządu – powrót do prokreacji jako siły napędowej społeczeństwa. Ustalono, że gubernator uczyni to stojąc jak … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 221: Bolesne doświadczenia gubernatora
Dzieci stały się produktem rynkowym. Z prawnego punktu widzenia sytuacja była wyjątkowo korzystna dla obywateli; państwo płaciło za dziecko nie żądając w zamian tytułu własności. Potomstwo stało się pomysłem nie tylko na godziwe utrzymanie się, ale i na dostatnie, a … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 220: Przebudzenie gubernatora z letargu
Rozdział IV: Epilog. Po czternastu miesiącach i dziesięciu dniach gubernator Barras Blawatsky obudził się z letargicznej śpiączki. Ozdrowienie gubernatora media skomentowały jako autentyczne zmartwychwstanie, licząc na to, że wiara w cuda przywróci mu wiarygodność utraconą wskutek niefortunnej choroby. Wielu obywateli … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 219: Cisza przed burzą
Rządowej zasady „cel uświęca środki” wielu pobożnych obywateli Nomadii nie kwestionowało, rozumiejąc, że jest to nieuniknione dla ocalenia społeczeństwa. Zboczeńcy, cyberseksiści i kobiety wrogie prokreacji byli dla nich Sodomą i Gomorą, gniazdem rozpusty i siedliskiem zła. – Użycie siły jest … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 218: Rząd, policja i narkotyki
Gdyby nie tajna policja, w kraju zapanowałby stan prawdziwego bezhołowia. Mając za sobą poparcie dowódcy armii i w cichym porozumieniu z wicegubernatorem, władzę w Nomadii przejął Babochłop. Zachowano pozory legalności. Oficjalnie szefem rządu był nadal wicegubernator, w rzeczywistości za jego … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 217: Gubernator Blawatsky zapada na zdrowiu.
Gubernator od dłuższego czasu nie widział pozytywnych wyników wojny o prokreację. Opozycja także wytykała mu nieudolność. Niepowodzenia trwały już tak długo, że w końcu opanowało go przekonanie, że rozum go zawodzi. Coraz częściej nękały go natręctwa, wciąż powtarzające się sceny … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 216: Rodzinne wspomnienia Iwana Iwanowicza
Josef Hafner: The Rudolf monument O Iwanie Iwanowiczu mówiono, że jest pomnikiem przeszłości. Ubierał się staromodnie, jak to czyniono dziesiątki lat wcześniej. Jego strój starzał się razem z nim, zachowując zawsze ten sam dystans czterdziestoletniego opóźnienia w stosunku do aktualnego … Czytaj dalej
Przekaż dalejŻyczenia Wielkanocne 2019
Wielkanoc w Goodchildren Social Aid & Pleasure Club, New Orleans. Wielkanoc w St Roch Tavern 2012 Po wgłębieniu się w tradycję Świąt Wielkanocnych i wiosenną naturę ludzi, szczególnie kobiet oraz zwierząt, z uwzględnieniem mężczyzn, życzę od serca: Prezydentowi, łaskawcy od … Czytaj dalej
Przekaż dalejCz. 215: Osiedle Aura – miniatura kraju w wojnie o prokreację
Akcje rządu przeciwko odmieńcom i innym wrogom prokreacji wywoływały szok, ale nie powaliły ich na kolana. Wprost przeciwnie, zwarli oni swoje szeregi i podjęli akcje odwetowe. Na początku były to działania pokojowe. W parlamencie poseł ubrany w tęczowy strój oskarżył … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 214: Zamach bombowy w kawiarni
Zwiedzając japońską kawiarnię Sefardi nie krył zaskoczenia. Nie pytał o szczegóły, domyślając się, że wnuk dzieli się z nim prawdopodobnie także swoimi doświadczeniami. Nie mieściło mu się w głowie, że Sato i jego partnerka preferowali kontakty wirtualne raczej niż bezpośrednie … Czytaj dalej
Przekaż dalej