Drodzy Czytelnicy! Jest godzina 9.25. Piszę w telegraficznym skrócie, bo czas nagli. Skończyłem powieść w odcinkach. Stoję w miejscu. Przebieram nerwowo nogami. Zastanawiam się, co dalej. Mam plany. Dokonuję weryfikacji. Myślę o rozpoczęciu nowej powieści. Coś w rodzaju wariacji na … Czytaj dalej
Przekaż dalejArchiwum kategorii: Twórczość pisarska
Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 226 (ostatnia): Rozmowa nad jeziorem
– Mnie bardziej intryguje twój pogrzeb i twoje zmartwychwstanie, Sefardi. To był majstersztyk: napisać powieść i tak pokierować wydarzeniami, aby zrobić książce i autorowi niesamowitą promocję. Nie na darmo wytypowano twoją powieść do udziału w międzynarodowym konkursie Debiut Literacki Roku. … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz 225 (przedostatnia): Babochłop i historia trzech braci
– A Babochłop? Co z nim? Przecież to on rządził i to zupełnie sprawnie, kiedy byłeś w letargu. Co się z nim stało? – Sefardi przechylił się do przodu, jakby chciał lepiej słyszeć. Barras milczał z oczami wlepionymi w przestrzeń. … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 224: Spotkanie w Szwajcarii
Spotkali się w górach, w Szwajcarii, nad jeziorem Otrata, parującym szarą mgiełką wilgoci. W dwóch zatokach ocienionych wysokim lasem utrzymywała się nad powierzchnią wody aż do południa. Pierwszy raz znaleźli się na innym kontynencie. Siedząc przy stoliku na tarasie kawiarni … Czytaj dalej
Przekaż dalejPierwszomajowe anatomiczne spojrzenie Iwana Iwanowicza na świat
Iwana Iwanowicza spotkałem jak zwykle przy chodniku. Stał zamyślony i gapił się przed siebie. Spojrzał na mnie spode łba i powiedział: – Pierwszy maja zaczął mi się wrednie, choć niesamowicie. O godzinie szóstej piętnaście, jak w pysk strzelił, zrobiłem sobie … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 223: Kolejne kataklizmy
Z pozytywnym oczekiwaniem, ale i pewnym niepokojem, Sefardi kroczył samotnie Ulicą Czterdziestą Drugą w kierunku skrzyżowania z Czternastą Aleją, gdzie firma wydawnicza Prensa Nacional zorganizowała wielką uliczną księgarnię. Na dwóch gigantycznych regałach sięgających trzeciego piętra stały obok siebie, jak karni … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 222: Upadek świata gubernatora Blawatsky’ego
Partia Konserwatywna uznała, że gubernator powinien jak najszybciej wystąpić publicznie z orędziem, aby poinformować naród o cudownym powrocie do władzy i przedstawić wielkie osiągnięcie rządu – powrót do prokreacji jako siły napędowej społeczeństwa. Ustalono, że gubernator uczyni to stojąc jak … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 221: Bolesne doświadczenia gubernatora
Dzieci stały się produktem rynkowym. Z prawnego punktu widzenia sytuacja była wyjątkowo korzystna dla obywateli; państwo płaciło za dziecko nie żądając w zamian tytułu własności. Potomstwo stało się pomysłem nie tylko na godziwe utrzymanie się, ale i na dostatnie, a … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 220: Przebudzenie gubernatora z letargu
Rozdział IV: Epilog. Po czternastu miesiącach i dziesięciu dniach gubernator Barras Blawatsky obudził się z letargicznej śpiączki. Ozdrowienie gubernatora media skomentowały jako autentyczne zmartwychwstanie, licząc na to, że wiara w cuda przywróci mu wiarygodność utraconą wskutek niefortunnej choroby. Wielu obywateli … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 219: Cisza przed burzą
Rządowej zasady „cel uświęca środki” wielu pobożnych obywateli Nomadii nie kwestionowało, rozumiejąc, że jest to nieuniknione dla ocalenia społeczeństwa. Zboczeńcy, cyberseksiści i kobiety wrogie prokreacji byli dla nich Sodomą i Gomorą, gniazdem rozpusty i siedliskiem zła. – Użycie siły jest … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 218: Rząd, policja i narkotyki
Gdyby nie tajna policja, w kraju zapanowałby stan prawdziwego bezhołowia. Mając za sobą poparcie dowódcy armii i w cichym porozumieniu z wicegubernatorem, władzę w Nomadii przejął Babochłop. Zachowano pozory legalności. Oficjalnie szefem rządu był nadal wicegubernator, w rzeczywistości za jego … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 217: Gubernator Blawatsky zapada na zdrowiu.
Gubernator od dłuższego czasu nie widział pozytywnych wyników wojny o prokreację. Opozycja także wytykała mu nieudolność. Niepowodzenia trwały już tak długo, że w końcu opanowało go przekonanie, że rozum go zawodzi. Coraz częściej nękały go natręctwa, wciąż powtarzające się sceny … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 216: Rodzinne wspomnienia Iwana Iwanowicza
Josef Hafner: The Rudolf monument O Iwanie Iwanowiczu mówiono, że jest pomnikiem przeszłości. Ubierał się staromodnie, jak to czyniono dziesiątki lat wcześniej. Jego strój starzał się razem z nim, zachowując zawsze ten sam dystans czterdziestoletniego opóźnienia w stosunku do aktualnego … Czytaj dalej
Przekaż dalejŻyczenia Wielkanocne 2019
Wielkanoc w Goodchildren Social Aid & Pleasure Club, New Orleans. Wielkanoc w St Roch Tavern 2012 Po wgłębieniu się w tradycję Świąt Wielkanocnych i wiosenną naturę ludzi, szczególnie kobiet oraz zwierząt, z uwzględnieniem mężczyzn, życzę od serca: Prezydentowi, łaskawcy od … Czytaj dalej
Przekaż dalejCz. 215: Osiedle Aura – miniatura kraju w wojnie o prokreację
Akcje rządu przeciwko odmieńcom i innym wrogom prokreacji wywoływały szok, ale nie powaliły ich na kolana. Wprost przeciwnie, zwarli oni swoje szeregi i podjęli akcje odwetowe. Na początku były to działania pokojowe. W parlamencie poseł ubrany w tęczowy strój oskarżył … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 214: Zamach bombowy w kawiarni
Zwiedzając japońską kawiarnię Sefardi nie krył zaskoczenia. Nie pytał o szczegóły, domyślając się, że wnuk dzieli się z nim prawdopodobnie także swoimi doświadczeniami. Nie mieściło mu się w głowie, że Sato i jego partnerka preferowali kontakty wirtualne raczej niż bezpośrednie … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 213: Niezwykła Maria, lustra i seks po japońsku
O Marii ludzie Babochłopa mówili otwarcie i z przekonaniem, że jest wściekła. Agent policji nagrał potajemnie jej wystąpienie. Maria miała ciepły, perfidnie przekonywujący głos. – Związek kobiety i mężczyzny zawsze prowadzi do nieszczęścia. Są nim dzieci. W małżeństwie, które znałam … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium Szyfrowanych Koni. Cz. 212: Sala Macierzyństwa i aktywistki Stowarzyszenia Wyzwolonych Kobiet
Ostatnim pomieszczeniem świątyni była Sala Macierzyństwa poświęcona triadzie „kobieta-mężczyzna-dziecko”. Na ścianach wisiały obrazy kobiet w stanie błogosławionym, ich rodzin, mężów i opiekunów oraz patronek i patronów, tworząc atmosferę świętości kobiety i dziecka. W jednym z bocznych pomieszczeń umieszczono instalację artystyczną, … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 211: Sala Spowiedzi i Sala Nieba Czyśćca i Piekła
Kamery w Sali Spowiedzi były miniaturowe i tak zręcznie ukryte, że nawet wprawne oko nie było w stanie ich zauważyć. Uspokajało to Eminencję, gdyż ujawnienie inwigilacji wiernych przez kościół byłoby równoznaczne z kompromitacją i koniecznością jego natychmiastowej rezygnacji ze stanowiska. … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 210: Technologia w Świątyni Wiary i Prokreacji
Kristina nie zauważyła nawet, kiedy znalazła się w Sali Spowiedzi. Była ona wzorowana na sali Convento Santa Maria delle Grazie, miała kształt długiej i jasnej nawy kościelnej. Zdobiły ją potężne organy wmontowane w ścianę wejściową oraz ustawione po bokach konfesjonały. … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 209: Kristina odwiedza Świątynię Wiary i Prokreacji
Świątynia Wiary i Prokreacji w zamyśle Czarnej Eminencji miała być genialną machiną konwersji przeciwniczek prokreacji w jej gorące zwolenniczki. Był to jego pomysł. Kiedy myślał o nim, czuł nad sobą ożywczy oddech Stwórcy. W przekonaniu Eminencji świątynia ucieleśniała ideał zawarty … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 208: Czarna Eminencja poświęca się Świątyni Wiary i Prokreacji
Pełną wiedzę o projekcie miał tylko sam arcybiskup. Był tak nim zajęty, że o postępach prac informował tylko gubernatora i to nie za często. Kiedy Blawatsky zauważył na sutannie Eminencji ślady cementu i farby zapytał, czy naprawdę nie potrzebuje pomocy. … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 207: Eminencja odnajduje ostrze walki o prokreację
Wojna z przeciwnikami prokreacji rozkręcała się powoli, ale systematycznie, zgodnie z zasadą, że młyny boże mielą wolno, ale dokładnie, którą Czarna Eminencja uznawał za fundament wszelkiej sprawiedliwości. Zadowolony z kierunku działań, Eminencja nie był jednak zachwycony tempem ich rozwoju; było … Czytaj dalej
Przekaż dalejHasła wyborcze
Razem z Iwanem Iwanowiczem cieszymy się sukcesami PiS, partii miłości i dobrobytu. Zachwycił nas senator Bierecki, bliski krewny tej partii, którego słowa ludzie wciąż wyjmują z kontekstu, co nam – najsprawiedliwszym ze sprawiedliwych – wydaje się podłością. Senator Bierecki ma … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 205: Ruch celebrycki, indywidualizm i Internet
Babochłop, mający za sobą długi epizod kobiecości, szybko wyczuł pismo nosem. Natychmiast po ukonstytuowaniu się pierwszego Klubu Celebrytek wysłał swoją najzdolniejszą agentkę-dziennikarkę do rozeznania sytuacji. Udało jej się umówić z Marią, szefową Ruchu Celebrytek, dzięki wtyczkom, jakie tajna policja miała … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz 204: Wzrost roli jednostki i ruch celebrytek
Rząd przyglądał się z dystansu klubom wyrastającym z nurtu biblijnego chamstwa. Prowadziły one aktywną działalność, organizowały zawody sportowe i imprezy kulturalne, dyskusje i demonstracje. Zmieniały oblicze prostych rozrywek i sportu, zastępując rzutki, warcaby, szachy, cymbergaja i kręgle, uznawane za przeżytki, … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 203: Fenomen i rozwój chamstwa
Apokalipsa uprzytomniła ludziom potęgę siły natury, przypominając potop i Noego. Oczy wszystkich zwróciły się ku Biblii, zajmującej dotychczas skromne miejsce w biblioteczkach domowych. Czytając Księgę Rodzaju przypominano sobie w szczegółach historię wielkiego potopu oraz patriarchy Noego, dziesiątego potomka Adama, człowieka … Czytaj dalej
Przekaż dalejGdzie jesteśmy? Dokąd zmierzamy?
Na pierwsze pytanie odpowiadam: Nie wiem. Na drugie odpowiadam: Też nie wiem. Od czasu jak wróciłem z sanatorium, obserwuję dziwne zmiany w sobie i w kraju. To mnie skłania do przedstawienia tezy, że dzisiaj wszystko jest fantasy. Piszę to głównie … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 202: Sefardi rozmawia z Izabellą i przechodzi cichy zawał serca
Przy najbliższej okazji Sefardi zapytał Isabelę, co sądzi o zniknięciu i powrocie czasu. Był ciekaw jej komentarza. Jej reakcja zdumiała go, choć znał kobietę bardzo dobrze. – Nie biorę udziału w tej monstrualnej hecy, bo to chamska prowokacja – oświadczyła, … Czytaj dalej
Przekaż dalejObudziła mnie Wyobraźnia. Nie samą literaturą człowiek żyje. Koszula bliższa ciału.
Rano obudziła mnie Wyobraźnia. Zastukała wskazującym paluchem do mojej głowy najpierw z zewnątrz, potem od wewnątrz, w końcu popukała mnie w czoło. – Co o tym wszystkim myślisz? – zapytała. Nic nie odpowiedziałem, bo akurat pojawiła się przede mną ogólna … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 201: Fenomen czasu
Niezwykłość rzeki Mondegi przebił fenomen czasu. Z czasem w Nomadii działo się coś dziwnego. Był nadal obecny; słońce wschodziło i zachodziło jak zawsze, zegary tykały jak zwykle, niektóre głośniej, jak zegar na ratuszu, huczący dzwonami rankiem, w południe i wieczorem, … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 200: Fenomeny nawiedzają kraj
Drodzy Czytelnicy! To już dwusetny odcinek powieści „Laboratorium szyfrowanych koni”. Powoli zbliżamy się do końca. Dziękuję Wam za zainteresowanie, sobie za wytrwałość. Poprawiając nieprzerwanie tekst zgarbaciałem, ale mimo to trzymam się prosto i chodzę z podniesioną głową. Jeśli zauważycie na … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 199: Ruch wyzwolonych kobiet.
Kościół Hierarchiczny od początku był przeciwny ruchowi wyzwolonych kobiet, uznając go za wynalazek szatana. Z czasem musiał pogodzić się z sytuacją. Nie było to łatwe. Eminencja zmagał się ze sobą. Pod presją sił atakujących kościół i żądających zniesienia celibatu, ustępował. … Czytaj dalej
Przekaż dalejIdealne państwo / fragmenty
Wydarzenie z pozoru było mało znaczące. Poseł opozycji, stojąc przy mównicy, wyznał miłość przewodniczącemu parlamentu. Powiedział, że go kocha. Kiedy to mówił, trzymał w ręku kartkę świąteczną z życzeniami dla dziennikarzy, którym rządząca Partia Dobroczynności pragnęła poszerzyć korytarze dla ułatwienia … Czytaj dalej
Przekaż dalejHysio-35 / fragmenty
[…] W warunkach układu słonecznego hysio występuje najczęściej nocą około godziny 23.15, ale w Galaktyce Rozdrażnień panują zupełnie inne warunki. Przeważają tu silne prądy równoległego wzbudzania i hamowania aktywności organizmów żywych i nie ma podziału na dzień i noc. Czas … Czytaj dalej
Przekaż dalejWypożyczalnia psów / fragmenty
[…] Klaudiusz pół siedział, pół leżał na grubym, kolorowym swetrze przy drzwiach wejściowych budynku i rozmyślał. Było mu wygodnie. Głowę i barki miał oparte o ścianę, prawy łokieć spoczywał na najniższym stopniu schodów. Stopa prawej nogi była finezyjnie ułożona … Czytaj dalej
Przekaż dalejHrabina de Polo / fragment opowiadania
„…Po zakończonych podróżach zapragnąłem odwiedzić panią Hrabinę. Zachowałem ją we wdzięcznej pamięci czciciela kobiet dojrzałych ciałem i cnotą. Była wiosna i pani Hrabina zaoferowała mi gościnę w pokoiku w swoim obszernym domu przy ulicy Via Caccia 17 w Wiecznym Mieście. … Czytaj dalej
Przekaż dalejNiezwykła decyzja Abuelo Caduco”
Drodzy Czytelnicy! Do 3 kwietnia 2019 rok pod moją nieobecność w Internecie na blogu ukazywać się będą fragmenty opowiadań z tomu : „Niezwykła decyzja Abuelo Caduco” . Publikację kolejnych odcinków powieści „Laboratorium szyfrowanych koni” podejmę zaraz po powrocie. Przekaż dalej
Przekaż dalejKonio / opowiadanie-fragmenty
“… Tak było przynajmniej na początku, gdy zaczęliśmy od pytań o zawód, hobby i przyjaciół. Skończyliśmy, niestety, na wymianie ciosów, ale to nastąpiło później. Nie używaliśmy wulgarnych wyrazów takich jak „hucpa”, „happening” ani innych zaczynających się na „h”,choć niektórzy ludzie … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 198: Zebranie osiedlowe i burzliwe przemiany społeczne
Diego Velazquez: Pijacy. Na spotkanie przy krawężniku część mieszkańców osiedla Aura przyszła pijana; kilka osób zachowywało się tak, jakby było pod wpływem narkotyków. Panował bezład i zamęt. Ludzie zachowywali się niezwykle swobodnie, nawet bezczelnie i arogancko, przekrzykiwali się jeden przez … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 197: Celibat, pokuta i nowe inicjatywy rządu
Nie chcąc uronić nawet kropli energii z decyzji, jaką podjął, Czarna Eminencja wrócił do swojego pokoju, ubrał się cieplej i zszedł na dół do kaplicy dla dopełnienia pokuty. Na podłodze leżał tak długo, aż zasnął ze znużenia. Wcześniej położył sobie poduszeczkę … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 196: Sprawa celibatu
Potrzeba świeżej męskiej energii nieskażonej wątpliwościami płodzić czy nie płodzić stała się oczywista. Debatowano o tym na posiedzeniu rządu. W trakcie burzy mózgów pojawił się pomysł zniesienia celibatu. Uznano go za ciekawy; był jednak sprzeczny z wieloletnią tradycją kościoła. Czarna … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 195: Karty kredytowe i kaznodzieje
Kiedy okazało się, że siłą nie da się przekonać ludzi do prokreacji, policja opracowała i przetestowała kilka form perswazji. Najbardziej obiecująca okazała się pomoc finansowa, rzecz niekontrowersyjna sama w sobie, praktykowana na przestrzeni wieków. Wytypowanym osobom rząd oferował bezpłatne karty … Czytaj dalej
Przekaż dalejZ okazji Dnia Kobiet
Z okazji Dnia Kobiet, Dnia Wiosny oraz Dnia Miłosnych Uniesień, składam Wszystkim Paniom najserdeczniejsze życzenia zdrowia, szczęścia i pomyślności. Paniom smutnym życzę radości, radosnym, aby takie pozostały, a wszystkim bez wyjątku życzę miłości, dzieci pięknych i mądrych, mężów i partnerów … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 194: Kult fallusa
Niemożność poradzenia sobie z prezerwatywami męczyła gubernatora, dopóki nie wpadł na przewrotny pomysł. Nikomu w gabinecie nie ujawnił go z obawy o kompromitację. Swój plan powierzył jedynie skromnej urzędniczce rządowej, o której nikt nie pomyślałby nawet, że może być łączniczką … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 193: Artyści włączają się do walki o prokreację
Rząd potrzebował specjalistów do przygotowania materiałów edukacyjnych i propagandowych. Tajna policja szybko ustaliła nazwiska artystów grafików, ilustratorów, malarzy, rzeźbiarzy i plastyków uczestniczących w manifestacjach i wezwała ich do wyjaśnienia swego udziału w antypaństwowych demonstracjach. Protestowali twierdząc, że nie były to … Czytaj dalej
Przekaż dalejKról Kacyk I zabiera głos mocny jak dzwon
Król Kacyk I, milczący od kilku tygodni, zabrał głos. Stało się to w nocy o godzinie czwartej czterdzieści, kiedy zapiał kur prasowy, może nawet wcześniej. Mówił gromkim głosem, ale ponieważ mówił pod wiatr, nikt go nie słyszał. Jego słowa zanotowała … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 192: Rządowy program prokreacji nabiera rozpędu
Organizacje patriotyczne organizowały lotne oddziały vigilanti, patrolujące ulice i place miast i miasteczek. Tworzyli je obywatele zatroskani o przyszłość kraju, identyfikujący się z rządem gubernatora Blawatsky’ego i jego polityką. Ich cichym zawołaniem stało się „Bić dewianta”. Atakowały one znienacka kluby … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 191: Nowe inicjatywy rządu i kościoła.
Nie było pomysłu, którego rząd nie wziąłby pod uwagę, ani kamienia, którego by nie przewrócił, aby zachęcić kobiety i mężczyzn do prokreacji. Obszarem zainteresowania rządu stała się moda, ważna szczególnie dla kobiet. Ku zaskoczeniu gubernatora pierwszy na to wpadł kościół, … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 190: Biblia i nowa ofensywa rządowa przeciw zboczeńcom
Kolejne spotkanie gabinetu poświęcono homoseksualizmowi i homoseksualistom. Prowadził je Czarna Eminencja, który na wstępie zwięźle podsumował sytuację: – Homoseksualizm od początku był potępiony przez Biblię, ponieważ zachowania homoseksualistów są sprzeczne z naturą człowieka. Nie po to Bóg stworzył Adama i … Czytaj dalej
Przekaż dalej