Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 214: Zamach bombowy w kawiarni
Zwiedzając japońską kawiarnię Sefardi nie krył zaskoczenia. Nie pytał o szczegóły, domyślając się, że wnuk dzieli się z nim prawdopodobnie także swoimi doświadczeniami. Nie mieściło mu się w głowie, że Sato i jego partnerka preferowali kontakty wirtualne raczej niż bezpośrednie spotkania. Zapytał Enrique o to. – Im to odpowiada. Oboje zaspokajają swoje pragnienia seksualne, podniecają … Dowiedz się więcej
Przekaż dalej