Czytelniczka o słonecznym imieniu Sunny przedstawiła mi swoje zainteresowania, które mogą być ważne także dla innych czytelników blogu. Zdecydowałem się udzielić odpowiedzi w formie bezpośredniego wpisu. „Tak… tak chciałabym przeczytać tę książkę. Jeżeli to możliwe, chciałabym również porozmawiać o pisaniu … Czytaj dalej
Przekaż dalejArchiwa tagu: fikcja
Wywiady z sobowtórem: Rozmowa o początkach i refleksji
– Michael, chciałem z tobą porozmawiać o pisarstwie. Musisz wiedzieć, że od niedawna ja również piszę. Głupio się z tym czuję, bo teraz wszyscy się produkują, nawet półanalfabeci. Ilość błędów gramatycznych i ortograficznych dzięki Internetowi przyrasta szybciej niż woda w … Czytaj dalej
Przekaż dalejWywiady z sobowtórem. Aktorzy.
Od nowego roku regularnie ćwiczę. Często przyłącza się do mnie Wiktor. Jeśli pogoda pozwala, biegamy razem po lesie i nieużytkach otaczających osiedle mieszkaniowe. Bracia deweloperzy w swojej pasji zaspokajania ludzkich potrzeb i wypełniania ich brzęczącą wdzięcznością swoich kieszeni potrafią zamieniać … Czytaj dalej
Przekaż dalejO zagubieniu damsko-męskim
Zebranie w bibliotece publicznej miało na celu dyskusję, która rozgrzałaby ludzi w deszczowy zimny dzień. Kto pierwszy zabierze głos? Dyskusja jest na dowolny temat, aby tylko był gorący. – Kierowniczka biblioteki podjęła przewodnictwo zebrania. Kim chciałbyś być? – Wiktor pierwszy … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpętanie
Okresy początkowe rodzą dzieci absurdu i opętania. Tak jest z początkiem roku, który w ogóle nie jest początkiem, gdyż czas jest ciągły. Jeśli wierzysz w Nowy Rok, to równie dobrze mógłbyś uwierzyć, że noga zaczyna się od kolana albo od … Czytaj dalej
Przekaż dalejŚwiąteczny dzień odnowy.
Pogrzeb odbędzie się na koszt państwa – zadeklarował Premier ożywiony świątecznym nastrojem, duchem miłości bliźniego i ekologiczną wodą sodową, która nie uderza do głowy. Państwo jest ubogie, więc pochówek będzie tymczasowy, a ostateczny zorganizujemy w dniu wyborów parlamentarnych. Musimy ciąć … Czytaj dalej
Przekaż dalejŚwiąteczna dematerializacja Organizacji
Przyznam się, że moja ziemska wiara jest krucha, ale niezmiernie wierzę w to, co głosi Prezes zwany Starym, Wiceprezes zwany Nowym, Agent od Miłosnych Wynurzeń, Rzecznik od Pożyczek oraz inni funkcjonariusze Organizacji. Jest to zrzeszenie osób jednomyślnych, bez śladów schizmy, … Czytaj dalej
Przekaż dalejSpotkałem ciekawych ludzi
Mgła i deszcz w temperaturze trzech stopni Celsjusza nie służą rozwojowi relacji z ludźmi. Z określenia „ludzie” wykreślam oczywiście tych polityków, którzy kolebią się niepewnie w społecznych kolejkach do sklepów, gdzie sprzedają szczęście na wagę. Wyruszyłem do warzywniaka. Najpierw spotkałem … Czytaj dalej
Przekaż dalejRozszczepione życie. Część 1.
Moje życie uległo rozszczepieniu na dwie części jak suchy pień drzewa uderzony ostrą siekierą. Jedna część to uczynki dobre i zdrowe, druga to złe nawyki i czyny. Do tych pierwszych zachęca mnie szwagier, osoba piękna duchem i pracowita jak mrówka, … Czytaj dalej
Przekaż dalejProroctwa.
W czas śnieżnobiały jak kaczy puch potraktowany temperaturą minus 10 stopni Celsjusza zawitał do nas Wiktor. Wydawał mi się wyższy i szczuplejszy niż zawsze. Zdjął buty i umieścił je z szacunkiem na plastykowej tacce, aby ociekły z wilgoci. Stał kilka … Czytaj dalej
Przekaż dalejRozmowy z kobietami
Czy zjadłbyś coś dobrego? – pyta mnie żona. Pytanie niby proste, ale prowadzi jak po dyszlu prosto w bagno egzystencjalnej rozterki. Myślę intensywnie, co powinienem odpowiedzieć. Mój intelektualny dwutakt z czasów wcześniejszych niż Wartburg zaczyna szybciej pracować; dobrze chociaż, że … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 22 (ostatni)
Rozmowę przerwały okrzyki. Drzwi budynku otworzyły się skrzypiąc i w progu ukazał się prezes zarządu Baron TV w asyście kobiety. Za ich plecami sterczała czujna głowa strażnika. Przedstawiciel demonstrantów zwrócił się w kierunku zebranych przykładając wymownie palec do ust, podnosząc … Czytaj dalej
Przekaż dalejStosunek do świata
Prawdziwym zwycięstwem mężczyzny jest umieć zamienić przykry obowiązek na przyjemność. W trakcie zakupów w Biedronce, którą szanuję za zatrudnienie bliskiej mi rodzinnie osoby na kierowniczym stanowisku, niewielką odległość geograficzną oraz szacunek do gotówki, spotkałem mego przyjaciela, Wiktora. Szybko doszliśmy do … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 20.
Niedzielny słoneczny poranek zapowiadał spokojny dzień. Powietrze falowało nad rozgrzaną jezdnią i odpływało w nieznane pod wpływem łagodnego wiatru, choć w cieniu nadal dawał się odczuć ustępujący chłód. Mieszkańcy miasta wylegli na ulice. Wydawało się, że wszyscy chcą skorzystać z … Czytaj dalej
Przekaż dalejByć łajdakiem
Mężczyźni są łajdakami – doszedłem do takiego wniosku kierując się własnym przykładem. Znam wprawdzie jeszcze dwóch łajdaków ze słyszenia, z dzienników, magazynów i telewizji, ale nie mogę podać ich nazwisk nie wspominając o imionach. Nazywanie kogoś łajdakiem jest u nas … Czytaj dalej
Przekaż dalejPostać encyklopedyczna
Jestem marzycielem – dwa krótkie i jakżeż bogate w treści słowa Wiktora zabrzmiały jak spowiedź panienki, która mówi bez żalu w oczach: Dzisiaj zgrzeszyłam po raz pierwszy. O czym marzysz, Wiktorze ? – zapytałem gwoli wyjaśnienia i podzielenia się tą … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 19.
Jeszcze nigdy nie byliśmy w takim kotle zamieszania i obłędu wokół nie tak znowu nadzwyczajnego wydarzenia – prezes Baron TV rozpoczął kolejne spotkanie zarządu. Jesteśmy między młotem a kowadłem. Część opinii publicznej ostro nas krytykuje i żąda przywrócenia Boskiego do … Czytaj dalej
Przekaż dalejMiniopowiadanie: Niewinne wygłupy i poważne wspomnienia
Dawno już nie widziałem Wiktora, przyjaciela z lat dziecinnych, objawiającego się cieleśnie a ostatnio najczęściej wizyjnie poprzez Skype’a. Kiedy zadzwonił i połączyliśmy się, powitał mnie radosnym okrzykiem „Cześć pracy” nielicującym z jesienną pogodą. Chyba wygrał większe pieniądze na loterii – … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 18.
Dyrektor Biura Programów Rozrywkowych siedział z zaciśniętą lewą dłonią i uderzał otwartą prawą dłonią w blat biurka. Czuł uderzenia krwi do głowy, co dodatkowo wyprowadzało go z równowagi. Nie dość, że zachował się jak głupek, to jeszcze doprowadzi mnie do … Czytaj dalej
Przekaż dalejZając referendalny
Siedziałem i patrzyłem przez okno, co okazało się czynnością odkrywczą. W mieszkaniu naprzeciwko, na trzecim piętrze, poruszał się niezwykły cień. Miał dwie nogi, dwie ręce i tułów. Głowy nie miał. Nasunęło mi to spostrzeżenie, że jest niekompletny. Po dłuższej obserwacji … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 17.
Oprócz Tomasza Boskiego, twórcy programu „Spektakl”, do dyskusji zaproszono krytyka teatralnego, publicystkę zajmującą się sprawami religii i wiary oraz zakonnika z doświadczeniem duszpasterskim w krajach trzeciego świata. Dyskutanci, którzy nie znali się jeszcze, rzucali na siebie ukradkowe spojrzenia usiłując przeniknąć … Czytaj dalej
Przekaż dalejMiniatura literacka: Jesienny dzień w życiu Michaiła Michaiłowicza
Wstał z łóżka wcześniej niż planował i od razu upadł na kolana, ale nie z pobożności. To niedożywiony umysł wypowiedział mu posłuszeństwo. U Michaiła Michaiłowicza mózg, który oprócz wody i dużej ilości pierwiastków z tablicy Mendelejewa prawdopodobnie mieści także pamięć … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 16.
Na dwie godziny przed dyskusją w Telewizji Contigo Tomasz siedział z żoną przy stole i pił herbatę. Filiżanka z napojem była tak gorąca, że odstawił ją w pośpiechu. Co ja robię? – zdał sobie sprawę, że myślami jest daleko od … Czytaj dalej
Przekaż dalejMiniopowiadanie: Mroczna historia życia Jara Jarosławowicza
Jar Jarosławowicz już od dziecka pożądał władzy. Kiedy inne maleństwa umilały sobie czas zabawkami, on śmigał na rowerku po „Parku Marzeń” w poszukiwaniu metod panowania nad światem. Z ambitnego dziecka wyrósł wkrótce dzielny młodzieniec, który dzięki wytrwałym ćwiczeniom ze sztangą … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 15.
Przed wejściem zaproszonych gości redaktor Telewizji Contigo wyjął z kieszeni chusteczkę i wytarł nią czoło i ręce. Za kilka minut miała rozpocząć się druga dyskusja telewizyjna na temat spektaklu „Rozmowy z Bogiem”. Przypomniał sobie poprzednie spotkanie i poczuł suchość w … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 14
Następnego ranka, a była to sobota, dzień wolności dla jednych i znoju dla innych, Jakub Kowalski spotkał się Piotrem, swoim niezastąpionym sekretarzem, pomocnikiem i towarzyszem. Potrzebował podzielić się wrażeniami z ostatnich wydarzeń. Myślał o tym, aby wycofać się z aktywnego … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 13.
W poniedziałek z samego rana zadzwonił telefon. Redaktor Boski usłyszał znajomy głos i z wrażenia aż podskoczył na krześle. Jakub Kowalski poprosił mnie o spotkanie pojutrze w tym samym miejscu, co poprzednio. Powiedział, że będzie to nasze ostatnie spotkanie. Pojadę … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 12.
Spotkanie Światowej Rady Etyki odbywało się w Sali Posiedzeń Organizacji Narodów Zjednoczonych. Od ponad pół roku trwały gorące debaty nad uniwersalnym kodeksem etyki, który regulowałby sprawy inżynierii genetycznej. Zainicjowali je przedstawiciele krajów, które uznały, że czas położyć tamę niekontrolowanym eksperymentom … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 11.
Oficjalny dzień pracy dawno już się skończył, kiedy Tomasz opuszczał budynek telewizji. Był niezadowolony. Żona czyniła mu zarzuty, że bardziej dba o interesy pracodawcy niż własną rodzinę. Tłumaczył jej jak mógł, że ma po prostu tyle pracy, ale w duchu … Czytaj dalej
Przekaż dalejLimit słów
Nie znał już swego imienia. Wydawało mu się, że je ma, kiedy nagle dotarło do niego, że już go nie ma. Przez lata mówiono mu, a może wmawiał sam sobie, że jego imię, uproszczone i zinternacjonalizowane jak nienawiść lub obrzydzenie … Czytaj dalej
Przekaż dalejUkochanie
Była niedziela, dzień wolności. Joanna obudziła się z nieoczekiwanym poczuciem szczęścia. Zazwyczaj była zbyt zaspana, aby zdawać sobie sprawę z czegokolwiek. Sięgnęła ręką w bok, wzięła do ręki telefon komórkowy, Moja komóreczka – szepnęła. Zaczęła ją całować bez opamiętania, spontanicznie, … Czytaj dalej
Przekaż dalejŚwięto Wielu Błogosławieństw
Dzień wstawał słoneczny. Białe podświetlone promieniami chmury przesuwały się za otwartym oknem z prawej strony w lewo na tle brzozy, wielkich okien balkonowych budynków z naprzeciwka, kwiatów na balkonach oraz kominów porośniętych pionowymi rurami wywietrzników. Nie mogłem spać i wstałem … Czytaj dalej
Przekaż dalejPolskie cuda
Już w pierwszych dniach pobytu w kraju doznałem objawień, świadczących o moim nadzwyczajnym uprzywilejowaniu przez Pana Boga a może i niezwykłych uzdolnieniach, które nie objawiły się we mnie w Australii, gdzie ustrój opiera się na innej logice relacji społecznych. Załatwiając … Czytaj dalej
Przekaż dalejSto lat RP
Czas leci szybko. Spotkałem się z Wiktorem, aby wymienić się poglądami na temat aktualnej sytuacji politycznej. Tematem było „Sto lat RP”. Wczoraj odbyło się paradne spotkanie na otwartym powietrzu dwóch największych polskich partii politycznych PiS i PO – rzucił nonszalancko … Czytaj dalej
Przekaż dalejWybujałość seksualna. Część 2 (ostatnia).
Kontynuacja rozmowy na wybujałości pogłębiła moje zrozumienie polityki i natury ludzkiej. Premier Miller mówił o szorstkiej przyjaźni z Prezydentem Kwaśniewskim czyli o uczuciach między mężczyznami. Zadaję sobie pytanie, jak rozumieć szorstkość w tym przypadku – zgrabnie komentował, interpretował i pytał Wiktor. Imponował … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 10.
W ciągu następnego tygodnia Dział Rozrywki Edukacyjnej nieprzerwanie otrzymywał telefony, e-maile i listy w sprawie nadanego programu. Nikt nie spodziewał się takiej popularności programu. Nie możecie przedstawiać wywiadu z nikomu nieznaną osobą, która uważa się za Boga, i nie zakwestionować … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 9.
Przygotowanie nowego spektaklu trwało krócej niż zwykle. Konieczne okazały się szybkie zmiany i uproszczenia, ponieważ czas naglił. Scenariusz i aranżacja nie były jeszcze całkiem na dobrym poziomie, lecz przedstawienie zapowiadało się interesująco. Wywoływało pytania, jakie zadają sobie miliony ludzi wierzących … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzerywnik intelektualny. Wiktor nowoczesny.
Wiktor odnalazł się w rzeczywistości szczęśliwy jak sierota przygarnięty przez zbzikowanego staruszka, który wyraził chęć słuchania każdej niewinnej istoty poszukującej ciepła oraz zrozumienia dla własnej odmienności. Obmyśliłem nowe porzekadło, którym się z tobą podzielę – rzekł na wstępie. Ni z tego, … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie Spektakl Odcinek 8
Jakub Kowalski poczuł się zmęczony. Może bardziej niż zmęczony, czuł się znużony życiem pełnym ruchu, obowiązków i odpowiedzialności. Wiesz, Piotrze, chętnie podzieliłbym się odpowiedzialnością z kimś innym, ale nie znam nikogo, kto mógłby przejąć choćby jej część i potrafił wypełniać … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 7.
Wywiad trwał już dostatecznie długo i redaktor postanowił go zakończyć. Spojrzał na zegarek i zdumiał się: minęło zaledwie pół godziny. Był przekonany, że wywiad trwał co najmniej godzinę. Nie patrzył wcześniej na zegarek, gdyż mogłoby to być poczytane za niegrzeczność; … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 6.
No to pytaj, Tomaszu – Jakub Kowalski bez wstępu rozpoczął wywiad, kiedy obydwaj usiedli wygodnie, a operator dał znak gotowości kamery. Jak pan wyobraża sobie Pana Boga? – z szacunku dla przekonań rozmówcy, których nie znał, jak i z racji … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 5.
Przechodzili między stolikami, kiedy zatrzymał ich nieznany mężczyzna. Tomasz przelotnie zauważył go już wcześniej, teraz mógł przyjrzeć mu się z bliska. Był w sile wieku, wyjątkowo elegancko ubrany. Z butonierki ciemnego garnituru z ciepłymi odcieniami brązu wystawał czerwony kwiat, kolorystycznie … Czytaj dalej
Przekaż dalejHumoreska: Negocjacje z jeleniem.
Jeleń stanął na wysokości zadania. Stanął, nie zdając sobie jeszcze sprawy, że ma przed sobą zadanie i jaka jest jego wysokość. Tak jak mężczyzna, który klęka przed kobietą, kiedy ma się oświadczyć. Dlaczego on klęka? Wyjaśnił to kiedyś były major, … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 4.
Mężczyzna, którego Tomasz wybrał sobie do pierwszego wywiadu, siedział na ławce i czytał gazetę. Tytuł był aż nadto widoczny. Nie był to żaden brukowiec, ale dziennik cieszący się dobrą opinią. Czytający był w średnim wieku, na oko miał czterdzieści pięć … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 3.
Już z dala można było dostrzec, że nie jest to tuzinkowa postać, jakich dziesiątki spotyka się w odosobnionych miejscach. Na ławce w parku siedział samotny mężczyzna i spokojnie przyglądał się roślinom otaczającym staw porośnięty szuwarami. Był postawny i w sile … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 2.
Zastanawianie się, jak stworzyć nowy naprawdę interesujący, spektakl teatru TV, nie przyniosło rezultatów. Tomasz czuł się zawiedziony jałowością swoich myśli. Pomysły nie chodzą grupkami po głowie, aby pstryknąć palcami i od razu wybrać ten najlepszy – pesymistyczny wniosek nasuwał się … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie: Spektakl. Odcinek 1.
Redaktor Tomasz Boski, Kierownik Działu Rozrywki Edukacyjnej stacji Baron TV, miał kłopoty. Jego ostatnie programy telewizyjne nie były udane. Sondaże wykazywały spadek oglądalności, do redakcji napłynęło mniej niż zwykle pochwalnych listów, za to w nadmiarze listy krytyczne. Tomasz spodziewał się … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzerywnik literacki. Antoni Macierewicz, aktor szekspirowski. Część 2 i ostatnia.
Złożoność sztuki, postaci i czasów Antoniego Macierewicza wymaga komentarza. Dramat rozgrywający się na naszych oczach nie musi prowadzić do wniosku, że polskie aktorstwo polityczne jest wyrazem załamania się zdrowia psychicznego trzydziestu procent zbiorowości poselskiej. Tu nie chodzi o nich, ale … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzerywnik literacki. Szekspirowskie „Bić czy nie bić”.
Lokomotywa polskiej polityki rwie naprzód jak koń wyścigowy o rozdmuchanej wyobraźni. Wie, że jak przegra, to do rzeźni, a jak wygra, to dobra emerytura i obrok. Kierunek lokomotywy to Nowa Europa, gdzie zwycięzców witać będą girlandy, zaszczyty, tytuły, duże pieniądze … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzerywnik literacki: Poranne rozważania dziadowsko-filozoficzne. Odcinek 2 (ostatni).
Zdarzyło mi się już tyle razy, że nie mogłem kupić chleba, za którym przepadam, że wstrzymując język za zgłodniałymi zębami zapytałem piekarkę: Dlaczego nie pieczecie więcej, skoro ludzie do godziny 9.30 wykupują cały ten chleb? Nigdy nie wiadomo, ile oni … Czytaj dalej
Przekaż dalej