Kapitan Jaroszka nie zdenerwował się, kiedy przyniesiono mu pismo Komisji ds. Żeglugi zawierające ocenę bezpieczeństwa i zdolności nawigacyjnych jego statku. Wiedział, że ocena będzie negatywna, nie będzie w niej nic życzliwego, ponieważ Komisja go prosiła, aby wysłał choćby posługacza kuchennego … Czytaj dalej
Przekaż dalejArchiwum kategorii: Twórczość pisarska
Komiks polityczny. Obraza uczuć niewieścich. Odcinek 2
Po zwycięstwie czarnych parasoli nad statkiem kapitana Jaroszki, do życia publicznego na krótko wdarła się społeczność opornych niewiast, którym ambicje kapitana wydały się wybujałe, a nawet uzurpatorskie. Członkom załogi, a konkretnie pierwszemu oficerowi, niejakiemu Brzuchalowi, zarzucono użycie słów obrażających uczucia … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks polityczny. Czarna demonstracja. Odcinek 1.
Iwan Iwanowicz Iwanczyn, trybun ludowy, rzecznik nieskrępowanych poglądów politycznych, jak zwykle stał przy krawężniku wygłaszając prywatne orędzie o stanie państwa. Ucieszył się na mój widok. Opowiedział mi epizod z życia kapitana żeglugi wielkiej, niejakiego Jaroszki, entuzjasty, pasjonata i proroka filozofii … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks polityczny: Dzieje Wodza i Narodu. Wprowadzenie.
Niezwykły umysł i dokonania, przeszłe i przyszłe, wielkiego wodza, kapitana żeglugi wielkiej, niejakiego Jaroszki, oraz wybranego przezeń narodu, tak serdecznie na mnie wpłynęły, że postanowiłem nadać im kształt literacki, swawolny jak sam bohater, i sławić jego postać i czyny w … Czytaj dalej
Przekaż dalejDwa znamienne dni. Psychiatryczny zapis przeżyć.
Przeżycia układają mi się w dni, dni w blogi, a blogi w książkę. Piszę ją od trzech lat. Wkrótce skończę. Rano, w drodze po Coca-Colę i 2 x Nimm, które okazały się zamknięte razem z Żabką, spotkałem Malamuta Alaskańskiego. On, … Czytaj dalej
Przekaż dalejJest wiosna. Zakwitły postawy, opinie, żarty i sklep internetowy.
W windzie mocno zapachniało perfumami damskimi. Prawdopodobnie jakaś pani rozbierała się obficie. Jest przecież wiosna. Na przystanku autobusowym były trzy osoby normalne, z telefonem komórkowym w ręku i cztery nienormalne, bez telefonu. Ustawiłem się pośrodku, miałem telefon w kieszeni, tuż … Czytaj dalej
Przekaż dalejJest dobrze. Co dalej? Tym razem pytam siebie o przyszłość.
W odpowiedzi na zachęty na Facebooku, aby kontynuować działalność społeczno-dziennikarsko-literacką, napiszę wkrótce, czym się będę zajmować. Coś będę pisać, ale nie wiem jeszcze, co i jak. Chciałbym, aby było to coś mądrego i użytecznego. Pod tym względem jestem cholernie ambitny. … Czytaj dalej
Przekaż dalejRzeczywistość a sen. Psychoanaliza wróżbiarska zdarzeń 2016.
Nie piszę już o polityce, mam inną pasję. Zajmuję się teraz snami i wróżeniem atmosferycznym. Można by powiedzieć interpretacją tego, co się dzieje i wisi w powietrzu. Znowu mi się śniło, choć nie jestem pewien, czy był to tylko sen, … Czytaj dalej
Przekaż dalejO nienawiści, 1 powieści, 10 recenzjach i alkoholizowanym autorze
Kiedy pisałem powieść „Sędzia od Świętego Jerzego” nie miałem najmniejszego pojęcia, że zostanie ona jednoznacznie zakwalifikowana przez recenzentów jako „polityczna”. Zaskoczyło mnie to. Polityka jest niewątpliwe jej tłem, ale niekoniecznie najważniejszym. Treściowo równie wiele jest tam sportu, co polityki. Dla … Czytaj dalej
Przekaż dalejChodzę pijany ze szczęścia i przewiduję
Chodzę pijany ze szczęścia. Zarzuciłem sześciomedalowy szampan „Russkoje Igristoje”, w zamian poję się wiadomościami politycznymi: o dalszej promocji prezydenta przysłowiem „Dudy w miech”, przyszłej premier przysłowiem „Wylazło szydło z worka”, obecnej premier hasłem „PKP przyszłości” i o Jarosławie Kaczyńskim, niepromowanym, … Czytaj dalej
Przekaż dalejInformacja o zmianie miejsca blogowania. Ważne!
Pragnę poinformować Wszystkich Czytelników, że zmieniam miejsce blogowania. Odkryłem w sobie ducha dziennikarstwa społecznego i udzielam się teraz na portalu www.wiadomosci24.pl pod tym samym imieniem „Michael Tequila”. Poniżej przedstawiam link do ostatniego (dzisiejszego) artykułu. http://www.wiadomosci24.pl/artykul/o_pragnieniu_zmiany_jako_sile_motorycznej_wyborow_prezydenckich_331303.html Jeśli zechcecie Państwo mnie czytać … Czytaj dalej
Przekaż dalejIwan Iwanowicz i depresja. Część 2, ostatnia.
Kilka dni później, jak na ironię tuż przy budynku, gdzie wyrzuca się śmieci, los znowu mnie zetknął z Iwanem Iwanowiczem, osobnikiem twardym w dyskusji jak skala gibraltarska hartowana wiatrami rządzącymi cieśniną między morzem a oceanem. – Jak to jest możliwe? … Czytaj dalej
Przekaż dalejSensacyjne doniesienie wyborcze
Andrzej Duda wygrał wybory prezydenckie! Jest to wiadomość świeża jak ciepłe bułeczki w piekarni, gdzie kupuje kiełbasę dla siebie, kisiel dla rodziny i kości dla psa. Jeśli chodzi i świeżość informacji, to piekarnia od wieków jest najpewniejszym źródłem. Piekarnie istniały … Czytaj dalej
Przekaż dalejBlog o życiu i pisaniu
Życie nie jest całościowe, lecz fragmentaryczne. Patrzę przez okno i obserwuję mężczyznę, nie wiem jak go nazwać, chyba jest to sprzątacz. Wychodzi z niewielkiego budynku mieszczącego pojemniki ze śmieciami, w ręku trzyma kubełek i wielką szczotkę. Widzę go codziennie jak … Czytaj dalej
Przekaż dalejBalkonowy obchód świąteczny
Jest to opowiadanie abstrakcyjne. Jeśli je czytasz, to na własną odpowiedzialność. Wyszedłem na obchód świąteczny razem z Kurczakiem, zrodzonym w nocy ze święconego jajka wielkanocnego ożywionego oparami kieliszka półwytrawnego szampana Henkell, idealnej kombinacji ceny i jakości. Udaliśmy się na balkon … Czytaj dalej
Przekaż dalejŻyczenia Wielkanocne
Postanowiłem popełnić dzisiaj, w przeddzień Wielkanocy, blog radosny, równie okolicznościowy jak makaron czterojajeczny, który tym różni się od dwujajecznego, że zawiera tę samą ilość jajek. Z okazji Świąt Wielkanocnych składam moim Czytelnikom i Czytelniczkom najserdeczniejsze życzenia, a w szczególności: Nienasyconym … Czytaj dalej
Przekaż dalejO wielkich i małych, ludziach i rzeczach
Dzisiaj blog pisze się sam, od niechcenia. Łagodnie, na luzie, zrelaksowany. Piwko oraz świeżutki chlebuś żytni, razowy z masełkiem działają cuda. Wybaczcie mi to piwko, chlebuś, masełko. Piszę jak rodacy zdziecinniali już w wieku, kiedy kobieta i mężczyzna ciągną się … Czytaj dalej
Przekaż dalejSpotkania z pisarzami
Przytaczam komentarz Czytelnika na blogu z 27 bm (temat: Stasiuk): Pisarz nie powinien chodzić na żadne spotkania autorskie organizowane dla innych Pisarzy. Owszem powinni się Oni kontaktować ze sobą tak często jak tylko to jest możliwe ale nie na spotkaniach … Czytaj dalej
Przekaż dalejAndrzej Stasiuk, pisarz. Co z nim?
Uczestniczyłem dzisiaj w spotkaniu z Andrzejem Stasiukiem. Przeczytałem wcześniej na Wikipedii jego życiorys. Bardzo znany i zasłużony dla literatury i kultury polskiej pisarz. Zabrałem ze sobą jego książkę „Wschód”, otrzymałem ją na imieniny w upominku, podpisał mi. Ucałowałem jego autograf … Czytaj dalej
Przekaż dalejDom, gdzie straszy. Epizod 1. Zaktualizowany dnia 27 03 2015 godz. 7.37.
Tę historię opowiedział mi Iwan Iwanowicz Iwanczyn, człowiek trójkątnego pochodzenia, zdaje się cygańsko-polsko-rosyjskiego, co oznacza jednostkę z doświadczeniem wielonarodowym i potencjałem zarówno spokoju jak i wybuchowości. W rękach partii walczącej o władzę taki człowiek mógłby dać się obciążyć ładunkiem wybuchowym … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomentarz na blogu i linki do recenzji
Przeczytałem z zainteresowaniem komentarz Czytelnika na moim ostatnim blogu z dnia 21 marca br. Podzielam opinię Czytelnika co do szczególnej odpowiedzialności polityków za podejmowanie ważnych decyzji. Zbyt często lub zbyt głęboko liczą się dla nich interesy własnych partii, raczej niż … Czytaj dalej
Przekaż dalejZagubiłem się
Zagubiłem się. W polityce, w planach imperialnej Rosji, w Internecie szukając recenzenta, w pogodzie, która w Gdańsku jest marna, pochmurna, deszczowo-śniegowa, za to we Wrocławiu słoneczna i ciepła. W ciągu dnia odnajdywałem się w różnych miejscach: w sklepie warzywnym, gdzie … Czytaj dalej
Przekaż dalejGroteska: Publiczne oświecenie polityczne
– Czas podsumować sytuację polityczną kraju. – Reporterka magazynu „Naród i Społeczeństwo”’ rozpoczęła wywiad z redaktorem naczelnym „Tuby Wyborczej”. Siedział przy niskim stoliku ukrywając twarz, nogi i tułów za zasłoną. – Czym zajmuje się obecnie „Tuba Wyborcza?” – Prowadzimy kampanie … Czytaj dalej
Przekaż dalejBiznes i pisanie opinii o książkach
Zacząłem (przejściowo) traktować pisanie jak biznes: promuję i sprzedaję produkt. Proszę mi wierzyć, dzisiaj bez tego pisarz nie istnieje. Na rynku są tony książek, konkurencja jest zabójcza. „Sędzia od Świętego Jerzego” jest w sprzedaży w księgarniach internetowych, z wyjątkiem – … Czytaj dalej
Przekaż dalejPaszkwil na kobiety
Zamiast wstępu: Jest piątek wieczór. Poczułem się tak smutno, że musiałem napisać coś podniosłego. Wybiegłem z domu wzburzony tym, co usłyszałem o sobie i popędziłem jak szalony w kierunku pól jeszcze nie złocistych i łąk jeszcze nie zielonych, aby zanurzyć … Czytaj dalej
Przekaż dalejHura na sieć księgarską
Obudziła mnie wiara w nadzwyczajną moc ducha autorskiej przedsiębiorczości. – Kto mnie kupuje i czyta? – Zadałem sobie pytanie, sprawdziłem fakty i oto pierwsze wyniki: wysoki funkcjonariusz sklepu Biedronka, wciąż pracujący inżynier-emeryt, młodzieńczy posiadacz wnuczka o nadzwyczajnym talencie szachowym, przemiła … Czytaj dalej
Przekaż dalejSędzia od Świętego Jerzego
Drodzy Czytelnicy, W związku z faktem, że moja powieść jest już w sprzedaży w wielu księgarniach, pragnę udostępnić tę informację łącznie z informacją o samej powieści. Zależy mi na maksymalnym spopularyzowaniu książki i osiągnięciu poziomu sprzedaży, który zagwarantuje powodzenie rynkowe … Czytaj dalej
Przekaż dalejZ życia aktywnego pisarza
Ten blog pisze się sam, od serca, które odkryłem w sobie dwa lata temu razem z prawdziwym charakterem błądzącym od lat po rozdrożach mego ciała. To i tak lepiej niż Edward Gierek, o którym społeczeństwo dowiedziało się, że ma serce, … Czytaj dalej
Przekaż dalejZ powagą o autopromocji powieści i autora
Na początku marca ukaże się (w końcu) na rynku moja powieść „Sędzia od Świętego Jerzego”. Cały czas myślę o tym, jak będzie się sprzedawać. Sukcesu pisarskiego nie mierzy się napisaniem (nawet bardzo dobrej) powieści, ale wprowadzeniem jej na rynek, upowszechnieniem … Czytaj dalej
Przekaż dalejO prawdzie dobrze, choć niewiele
Dla żartu powiedziałem ostatnio pewnej drobnej kobiecie w dużym sklepie: – Niech pani nie wierzy mężczyznom. Mężczyźni kłamią. Po czym dodałem, aby zobaczyć jej reakcję: Nawet, kiedy mówią prawdę. Na ogół kobiety przyjmują takie rewelacje spokojnie, z uśmiechem lub bez. … Czytaj dalej
Przekaż dalejO autopromocji powieści i autora. Pasja zwierzęca.
Z pasją i zaangażowaniem rzuciłem się w wir promocji mojej powieści „Sędzia od Świętego Jerzego” . Pasję mogę nazwać zwierzęcą, zaangażowanie ma charakter ludzki z uwagi na narzędzia. Jest godzina 5.08 rano, a ja siedzę przy komputerze i piszę ten … Czytaj dalej
Przekaż dalejMam pomysł. Co dalej? Część 1.
Wczoraj o godzinie 22.22 wyszedłem na spacer. Było ślisko. Upadłem i uderzyłem głową o chodnik. To mnie ożywiło i rozjaśniło w głowie. Widocznie była tam jakaś blokada zaciemniająca. Wróciłem do domu i napisałem sztukę teatralną. Przedstawiam scenariusz. „Na dużym placu … Czytaj dalej
Przekaż dalejA kuku! Zakończenie.
Kiedy Iwan Iwanowicz zdefiniował „A Kuku!” jako „fenomen, dylemat, mgławicę pomieszania, w której nie wiadomo, co jest, a czego nie ma”, dopiero wtedy przejrzeliśmy na oczy. Stanął przed nami piękny kraj, Polska, obecnie w szacie zimowej, który – jak się … Czytaj dalej
Przekaż dalejDrugie spotkanie w drodze do okrutnej prawdy
Los przyciągnął nas ku sobie i herbacie ponownie kilka dni później. Tym razem nie zdziwiliśmy się. Było to równie naturalne jak przerabianie nadmiaru jabłek na cydr. – W książce Ewy Woydyłło „W zgodzie z sobą” odnalazłem prawdę o sobie, kiedy … Czytaj dalej
Przekaż dalejTrójca psychologiczna
Przypadki chodzą po ulicy. Dzisiaj spotkałem Iwana Iwanowicza, choć on utrzymuje, że to on spotkał mnie. Z okazji spotkania zaprosiliśmy się do pobliskiej kawiarenki na dużą herbatę z dwioma plasterkami cytryny i brązowym cukrem. Teraz herbatę pije się na litry, … Czytaj dalej
Przekaż dalejFrank
Frank był przyjacielem Polaków, okazał się wrogiem. Nie pierwszy raz. W czasie drugiej wojny światowej w Europie szalał jeszcze inny Frank, ale ten był nazistą. Sprawa pożyczek we frankach szwajcarskich jest śmierdząca jak na mój gust. Jeśli polskie banki namawiały … Czytaj dalej
Przekaż dalejKlub sejmowy “Prymityw Polski”
Wczoraj w TV wystąpił poseł Wipler. Mówił bardzo przekonywająco o pani lady Margaret Thatcher. Podkreślił jej pozycję nazywając ją panią po polsku i lady po angielsku, co również znaczy pani. W tej sposób uznał dwukrotnie jej kobiecość. Jak to mówią … Czytaj dalej
Przekaż dalejO rzeczach ważnych
– Nie ma o czym mówić, wszyscy zajmują się albo polityką albo katastrofami, pożarami, utonięciami i innymi nieszczęściami. – Takimi słowy powitał mnie Iwan Iwanowicz, nazwiska nie wspomnę, gdyż jest znane wszystkim ludziom oczytanym. Było to w zimowy, zdrowy poranek … Czytaj dalej
Przekaż dalejHoroskop Autorski Roku 2015
Po powrocie z Indii poczułem się wzmocniony, uduchowiony, optymistyczny i twórczy. Poprawił mi się wzrok, lepiej czytam w gwiazdach. Efektem jest horoskop na rok 2015 uwzgledniający także czynniki eteryczne ważne w życiu każdej jednostki i narodu. W Polsce umocni się … Czytaj dalej
Przekaż dalejŻyczenia Noworoczne 2015 Urbi, Orbi et Poloniae
W noc przedsylwestrową spłynęła na mnie szczodrość życzeniowa podobna do pobożności ludzi chodzących do kościoła, którzy zachowują szlachetne ubóstwo intelektualne, wyrzucają śmieci do lasu i kultywują zasady uprzejmości z lat kolejek sklepowych, zimnych pociągów i niewymiennej waluty. Panu Jareczkowi, Przywódcy … Czytaj dalej
Przekaż dalejŻyczenia Świąteczne i Noworoczne
Dzisiaj jest dzień wigilijny. Robimy sobie wspólne zdjęcie pod wielką choinką na Durbar Square w Gdańsku. Trzymam w ręku transparent: Polscy Hindusi z Indii i Nepalu. Wszyscy uczestnicy wycieczki stoją wypasieni upominkami: kolorowe naszyjniki, bawełniane koszulki ze słonikami, małe rzeźby, … Czytaj dalej
Przekaż dalejWspomnienia z Indii i Nepalu
Myślę (co mi się zdarza od czasu do czasu, kiedy organizm jest w dobrym humorze), że skoro to czynię, to jestem, a skoro jestem, to piszę, zwłaszcza wtedy i tym gorliwiej, jeśli ktoś mnie czyta. Ten wpis jest przeznaczony przede … Czytaj dalej
Przekaż dalejIndia & Nepal Inc. Powrót z wakacji.
Wróciłem z podróży wakacyjnej po Indiach i Nepalu, głęboko odmieniony, fizycznie podobny do pierwowzoru, który wyjechał, lecz duchowo odmienny w każdym calu, a może nawet i głębiej. Zmiany zauważyłem późno, dopiero na dworcu kolejowym w Gdańsku. Wyszedłem z wagonu pociągu … Czytaj dalej
Przekaż dalejSavoir vivre
„Savoir Vivre” znaczy dosłownie „wiedzieć, jak żyć” i jest o dobrych manierach i rzeczach praktycznych, jak na przykład, kiedy wyjąć słomę z butów, a kiedy ją tam włożyć. O sianie Savoir Vivre nie traktuje, a jest ono ważne. W armii … Czytaj dalej
Przekaż dalejZaległy blog z 25 11 2014 Marsz z Paranoją
Mam tak mało czasu, że nie starcza mi go na życie. Robię zakupy, śpię, jeśli jest to prawdą, wykonuję czynności domowe (nie wiem, dlaczego pan Bóg mnie tym pokarał) i piszę blogi. Po podsumowaniu widzę, że prawie nie żyję, bo … Czytaj dalej
Przekaż dalejPolityka męcząca
Obiecuję sobie, że nie będę pisać o polityce, ale jakżeż tu nie pisać skoro długopis jak nóż sam otwiera się w dłoni. Myślę o niepodliczonych jeszcze do końca wyborach samorządowych. Widzę, jak dwie partie i kilku polityków mieszają ludziom w … Czytaj dalej
Przekaż dalejPolska plaga narodowa
Afryka ma Ebolę i AIDS, Polska ma Adama Hofmana, Mariusza A. Kamińskiego i Adama Rogackiego (w dodatku z małżonkami, jeśli rzecz dzieje się w samolocie). Niby to samo, a jednak różnice są. Można je dostrzec pod mikroskopem, ponieważ gołym okiem (Dlaczego oko miałoby … Czytaj dalej
Przekaż dalejKsiądz doktor habilitowany w akcji
Czasami myślę i to sprawia mi ogromną przyjemność, bo mnie podnieca. Nie mogę żyć bez podniety, gdyż ona jedna skutecznie budzi moje ciało i umysł z letargu. Myślenie jest solidniejsze w działaniu niż afrodyzjak a nawet Viagra, nie mówiąc już … Czytaj dalej
Przekaż dalejInfekcja intymna
Infekcja intymna. Mówiła o niej kobieta w telewizji, instytucji, która już nie służy celom kulturalnym i edukacyjnym, tylko wyłącznie reklamowym. Reklamy w telewizji powinni oglądać miliarderzy, w drugiej kolejności milionerzy, w trzeciej rząd, który ma nadwyżki finansowe i nie wie, … Czytaj dalej
Przekaż dalejO zezwierzęceniu człowieka
Przy stole biesiadnym wynikła rozmowa. Była ona bogatsza i bardziej odżywcza niż sama biesiada, która okazała się prostym śniadaniem. Uczestników wybrał sam Mikołaj Rej, który wygodnie dla mnie zmaterializował się na tę okoliczność. Ja, gospodarz domu i pokoju niespokojnej pracy twórczej, zmieniłem … Czytaj dalej
Przekaż dalej