Wojsko jest w ruchu. To dobra zmiana, bo wojsko potrzebuje manewrów, ćwiczeń na świeżym powietrzu oraz tężyzny, która nie przychodzi sama. Pozwalnialiśmy generałów, pułkowników i majorów, razem ponad dwieście osób. Część z nich zwolniła się sama, bo mieli fantazję, prawdopodobnie … Czytaj dalej
Przekaż dalejArchiwum autora: Michał Tequila Wrzesiński
O myśleniu anatomicznym w nastroju zmiany. Odcinek 27.
Piszę do was list otwarty. Nie ma to większego znaczenia, bo wkrótce wszystkie listy będą otwarte, zanim je otrzymacie. Dzisiaj wstałem z łóżka dwiema prawymi nogami, dzięki czemu przystępuję do pisania w niezwykle pozytywnym nastroju. Nie ukrywam, choć mógłbym to … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks literacki. Wywiad z komandorem Jaroszką. Odcinek 26.
Zadałem sobie pytanie: – „Dzieje wodza i narodu”, rzecz pisana w odcinkach. Co to za powieść? Aby odpowiedzieć na nie przeprowadziłem wywiad z komandorem Jaroszką, głównym bohaterem powieści. Jego słowa to wyjaśnienie dla czytelników oraz wskazówki dla autora. – W co wy się … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks literacki. Komandor dostrzega potwora. Odcinek 25.
Kraj i czas, w których opisywane wydarzenie miało miejsce, zwane razem rzeczywistością, stawały się coraz bardziej irracjonalne. Trudno było cokolwiek zrozumieć. Okręt „Całą naprzód” rwał do przodu kursem wyznaczonym przez Komandora Jaroszkę, docierając ostatecznie do miejsca, gdzie w atmosferze jest … Czytaj dalej
Przekaż dalejŻyczenia i refleksje noworoczne 2017
Wszystkiego Najlepszego w roku 2017 ! Oby był lepszy, niż poprzedni – głoszą minimaliści. Ja, maksymalista, życzę Państwu i sobie, aby nie był gorszy niż poprzedni, który przecież był wspaniały. Końcówka minionego roku była bardzo udana. Uniknęliśmy puczu, na który jej … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść Michael Tequila: Sędzia od Świętego Jerzego
Wielcy pisarze, Ernest Hemingway, Stendhal, Honore Balzac, John Steinbeck, Vladimir Nabokov, Virginia Wolf, Guy de Maupassant, Walt Whitman, Georges Simenon, aktywnie uprawiali promocję i reklamę własnej twórczości np. pisząc recenzje własnych utworów, dając ogłoszenia prasowe itp. Georges Simenon za 100.000 … Czytaj dalej
Przekaż dalejIdealne państwo, idealne społeczeństwo. Opowiadanie. Część 2, ostatnia.
– Dlaczego ludzie nabierają wody w usta, choć nikt ich do tego nie zmusza? – Nie było to pytanie szekspirowskie, mógł je zadać każdy przeciętny polityk, umiejący myśleć i powiedzieć coś sensownego. Różne były mniemania i teorie. Niektórzy obywatele bali … Czytaj dalej
Przekaż dalejIdealne państwo, idealne społeczeństwo. Opowiadanie. Część 1.
Wydarzenie z pozoru było mało znaczące. Poseł opozycji stojąc przy mównicy wyznał miłość przewodniczącemu parlamentu. Powiedział, że go kocha. Kiedy to mówił, trzymał w ręku kartkę świąteczną z życzeniami dla dziennikarzy, którym rządząca Partia Dobroczynności pragnęła zwęzić korytarze dla ułatwienia … Czytaj dalej
Przekaż dalejRefleksje prawie świąteczne w miejsce powieści
Wczoraj życzenia, dzisiaj refleksje, jutro opowiadanie. Jutro, zamiast kolejnego odcinka powieści „Wódz i jego naród”, pojawi się w tym miejscu opowiadanie okolicznościowe. Czytelnik może je nazwać opowiadaniem spekulatywnym, jeśli sobie tego życzy, ostatecznie żyjemy w wolnym kraju, jeśli tak sądzi, … Czytaj dalej
Przekaż dalejUroczyste życzenia świąteczne i noworoczne 2017
Moim Czytelnikom oraz wszystkim ludziom dobrej woli, życzę serdecznie radosnych i zdrowych świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół. Życzę także wszystkiego najlepszego naszej ukochanej władzy, w szczególności zaś: Prezesowi Kaczyńskiemu – ożenku i … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks literacki. Bractwo krytykuje komandora. Odcinek 24.
Komandor Jaroszka miał powody do zmartwienia. W Bractwie Kontynentalnym odbywała się narada na temat jego okrętu i kursu, jaki przyjął oraz łamania zasad ruchu na wodzie. Zarzucono mu wiele błędów, z którymi oczywiście nie zgadzał się z góry wiedząc, że … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks literacki. Darowizna Mrs Tania David. Odcinek 23.
Do kabiny Komandora Jaroszki wpadł Skarbnik i krzyknął już w progu: – Gratuluję szefie! Właśnie otrzymał pan email od pani Tani David. Niesamowicie Pana chwali i oferuje Panu darowiznę. To dar serca. Proponuję go przyjąć. Przeczytam panu treść jej emaila. … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks literacki. Marionetka. Odcinek 22.
Na scenie wielkością przypominającą salę balową w baśniowym pałacu, gdzie okna są większe niż ściany, przy małym stoliczku do kawy siedzą dwaj mężczyźni. Rozgrywa się scena teatralna rozmowy tete a tete. To po francusku. W ludzkiej mowie oznacza to rozmowę … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks literacki. Profesor Simpletona i dyscyplina. Odcinek 21.
Redaktor prowadzący wywiad zdawał sobie sprawę, że profesor Simpletona jest bardzo ważnym członkiem załogi okrętu. Komandor Jaroszka powierzał jej najtrudniejsze zadania. Była masywna i miała mocną szczękę, potrafiła przegryźć przewód mikrofonu i rozdeptać kamerę redaktora, gdyby tylko usiłował on zaatakować Komandora, … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks literacki. Nijaki i Recenzent. Odcinek 20.
Zjazd apologetów niewinności odbywał się na sali wielkości boiska piłkarskiego. Kiedy najwyższy urzędnik Nijaki wszedł do wnętrza w otoczeniu świty, pojaśniało. Był to blask majestatu, jaki niósł na ramionach. Starożytnym zwyczajem mogli być razem wniesieni, on i majestat, w lektyce, … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks literacki. Czarna Furia opozycji. Odcinek 19.
Rankiem trzynastego dnia ostatniej tercji jesieni, nie przejmując się feralnością daty, komandor wyszedł na pokład, aby ogarnąć gospodarczym wzrokiem swoje włości. Rozejrzał się, wokół zalegała mgła jasnością przypominająca lica niewinnego dziecięcia. Zaklął: – Gdzie do cholery jest ta opozycja, o … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks pisarski. Niedobry dzień komandora. Odcinek 18.
To był potrójnie zły dzień dla komandora Jaroszki, dowódcy okrętu „Całą Naprzód”. Najpierw oskarżono jego I-szego Oficera, Zbrojmistrza Sępa, że tworzy oddziały skautów (w tajnym kodzie zwane Defensa Popular), które w maskach gazowych, w hełmach z czarną lunetką i z … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks literacki. Dzień Paranoi. Odcinek 17.
Wczoraj z samego rana ogłoszono publicznie w prasie, radiu i telewizji, w Internecie oraz w miejscach publicznych (przez megafony), że ustanowione zostało Święto Paranoi. Kto to ogłosił, nie wiadomo. Rzecz się wzięła stąd, że organizatorzy protestów przeciwko komandorowi Jaroszce i … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks literacki. Konie trojańskie w akcji. Odcinek 16.
Szesnastego dnia ostatniej tercji jesieni komandor Jaroszka spał spokojnie, kiedy statek otulała mgła wyciszająca odgłosy. Mimo to ciche rżenie przeniknęło ściany jego kabiny. Nieco zdziwiony, wsłuchał się i rozpoznał głos Gracjeli, klaczy, którą w rozmowach z przyjaciółmi nazywał po prostu … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks literacki. Krzywa Przybudówka. Odcinek 15.
Komandor wyszedł na pokład i rozejrzał się. Jego wrażliwość estetyczną ranił widok Krzywej Przybudówki zamieszkałej przez recenzentów. Była prawdziwym przeżytkiem. Pozostawiona przez poprzednie dowództwo okrętu, stała na drodze wielkiego komandorskiego planu uszczęśliwienia załogi i pasażerów okrętu. Zadufani w sobie recenzenci, … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks literacki. Dance macabre. Odcinek 14.
W kabinie panowała ciemność. Komandor podszedł do bulaja i odsunął zasłonę, aby wpuścić do wnętrza szary dzień. Był poruszony. Nie chodzi o to, że ktoś go poruszył, tylko o widok, jaki ujrzał. Spodziewał się go, a mimo to był poruszony. … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks polityczny. Przemówienia jesiennowigilijne. Odcinek 13
Tłok wydarzeń był taki, że można było oszaleć. Wysłuchałem dwóch przemówień konkurujących ze sobą pięknem i treścią. W wigilię Święta Niepodległego Okrętu na placu pojawił się najpierw pomnik, potem flagi, a zaraz po nich komandor Jaroszka ze świtą. Było zimno. Uczestnicy … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks polityczny. Nowy dowódca “Imperium I”. Odcinek 12.
Na największym pancerniku świata, „Imperium I”, władzę przejmie wkrótce Admirał Brutl (wymawiaj: bratl). Wygrał on wielostopniowe zawody wolnoamerykanki organizowane co cztery lata. Uczestniczyli w nich kandydaci dwóch konkurujących ze sobą obozów. Na ostatnim odcinku, morderczym triathlonie, walczyło już tylko dwóch … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks polityczny. Komandor i sumienie. Odcinek 11.
Rezygnacja z hołdu składanego Wielkiemu Artyście wywołała w Komandorze wyrzuty sumienia, krótkie jak spięcie elektryczne, lecz mniej bolesne. Mówiąc lapidarnie, nie odczuł ich w ogóle, gdyż duszę miał twardą jak niewyprawiona skóra bawola. Dusza komandorska miała kształt wańki-wstańki. Wstrząśnięta hołdem, … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks polityczny. Komandor odkrywa w sobie małość. Odcinek 10.
Po południu, kiedy na pokładzie okrętu załoga oddawała hołd Artyście pisanemu z wielkiej litery, który także był patriotą, komandor Jaroszka wyszedł, aby oddać to, co każdy oddaje od czasu do czasu. Wydało mu się to sensowną wymówką. Artystę znał bardzo … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks polityczny. Awans kapitana Jaroszki. Odcinek 9.
Jestem narratorem, skrybą z zawodu. Los dziwnym trafem wyznaczył mi zadanie spisywania dziejów kapitana Jaroszki oraz statku, którym kieruje. Kapitan tworzy dzieje, ja je tylko spisuję. Podział obowiązków nie jest równy, lecz prosty jak drut; z jednej strony wielki twórca, … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks polityczny. Kapitan wygłasza przemówienie. Odcinek 8.
Wódz Narodu, kapitan żeglugi wielkiej, szuwarowej i bagiennej Jaroszka, okolicznościowe przemówienie wygłosił w kaplicy okrętowej, z ambony, miejsca najbliższego niebu podobnie jak gniazdo bocianie. Mówił szczerze i bezpośrednio. Bracia i Siostry! Na wstępnie, serdecznie dziękuję mojej zastępczyni za szybkie i … Czytaj dalej
Przekaż dalejDzień Wszystkich Świętych. Zapis doraźny jak samo życie.
Kiedy zacząłem pisać ten blog, była godzina 7.49. Nie zdziwiłem się, ponieważ powtarza się ona każdego dnia, taka jej niezawodna natura, podobna do deszczu, szumiącego właśnie za oknem, który stale powraca, tylko z inną regularnością. Jestem zadowolony, że byłem na … Czytaj dalej
Przekaż dalejDzień zmarłych.
Dzień zmarłych Świetliki nocy przywracają żywym ojców i matki, dzieci i braci, w słowach modlitwy i wzruszeniu tkliwym wracają bliscy, których każdy traci. Kamień nagrobny zwodzi pozorem trwałości. Ileż wytrwa kruchy cement, nim pod upartych dni naporem w ziemię też zrzuci … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks polityczny. Kapitan gotuje przemówienie. Odcinek 7.
Kapitan Jaroszka był w nastroju. Trwało święto „365 Dni”, rocznicowe, wielkie niby okręt wojenny, o jakim zawsze marzył, niepodległy i szlachetny, z którego on miał wkrótce wygłosić przemówienie do załogi i pasażerów, licząc, że wszyscy go wysłuchają. Był przygotowany. Wyprostował … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks polityczny. Święto 365 Dni. Odcinek 6.
Święto „365 Dni” zwane „ Rocznicą” przypadło na pochmurny i deszczowy dzień. Rok minął od chwili, kiedy kapitan Jaroszka otrzymał insygnia władzy od narodu natchnionego obietnicami radości, szczęścia i wszelkiej pomyślności, oraz spełnienia najskrytszych marzeń. Wraz z insygniami otrzymał tytuły Wodza, … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks polityczny. Drony i Żabojady Ltd. Odcinek 5.
Sprawa dużych dronów do obrony przed nieprzyjaciółmi, a może nawet i wrogami wewnętrznymi, kto wie, co mogą oni zechcieć zrobić, zbulwersowała najpierw opozycję kapitana Jaroszki (kto jej nie ma?) a potem rozgrzała wszystkie umysły do takiej czerwoności, że groziło to … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks polityczny. Nijaki i reforma szkół. Odcinek 4.
Początek jesieni przyniósł stęsknionym dzieciom i ich rodzicom ważną uroczystość – zapowiedź uzdatniania systemu szkół morskich. Reformie nadano nazwę „Płyń po morzach i oceanach”. Na prośbę kapitana Jaroszki wzięła ją w kształtne dłonie Oficer Kulturalno-Oświatowa, kobieta z charakterem i ustami … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks polityczny. Komisja ds Żeglugi. Odcinek 3.
Kapitan Jaroszka nie zdenerwował się, kiedy przyniesiono mu pismo Komisji ds. Żeglugi zawierające ocenę bezpieczeństwa i zdolności nawigacyjnych jego statku. Wiedział, że ocena będzie negatywna, nie będzie w niej nic życzliwego, ponieważ Komisja go prosiła, aby wysłał choćby posługacza kuchennego … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks polityczny. Obraza uczuć niewieścich. Odcinek 2
Po zwycięstwie czarnych parasoli nad statkiem kapitana Jaroszki, do życia publicznego na krótko wdarła się społeczność opornych niewiast, którym ambicje kapitana wydały się wybujałe, a nawet uzurpatorskie. Członkom załogi, a konkretnie pierwszemu oficerowi, niejakiemu Brzuchalowi, zarzucono użycie słów obrażających uczucia … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks polityczny. Czarna demonstracja. Odcinek 1.
Iwan Iwanowicz Iwanczyn, trybun ludowy, rzecznik nieskrępowanych poglądów politycznych, jak zwykle stał przy krawężniku wygłaszając prywatne orędzie o stanie państwa. Ucieszył się na mój widok. Opowiedział mi epizod z życia kapitana żeglugi wielkiej, niejakiego Jaroszki, entuzjasty, pasjonata i proroka filozofii … Czytaj dalej
Przekaż dalejKomiks polityczny: Dzieje Wodza i Narodu. Wprowadzenie.
Niezwykły umysł i dokonania, przeszłe i przyszłe, wielkiego wodza, kapitana żeglugi wielkiej, niejakiego Jaroszki, oraz wybranego przezeń narodu, tak serdecznie na mnie wpłynęły, że postanowiłem nadać im kształt literacki, swawolny jak sam bohater, i sławić jego postać i czyny w … Czytaj dalej
Przekaż dalejWielki Narodowy Teatr Polityczny. Spektakle i zapowiedzi.
Przez sale konferencyjne i gabinety wciąż jeszcze naszego kraju przetacza się korowód barwnych postaci teatralno-politycznych. Zwija się, skręca i zgina elastycznie jak wąż gumowy, a jego uczestnicy powiększają się i nadymają, aby tylko stworzyć niezwykłe produkty duchowo-religijne: całkowity zakaz aborcji oraz … Czytaj dalej
Przekaż dalejOda do obywateli o głowie i prawie do gwałtu na politykach
Jest godzina 3.08. Opanowała mnie bezsenność. Błogosławię ją; gdybym spał dobrze w nocy, nie pisałbym blogów pełnych miłości, którą obdarzam Rząd i Partię, przodującą siłę narodu. Wychodzę na balkon, a tam księżyc w pełni. Coś ostrzegawczego mi szepcze: Nie wychodź!, ale … Czytaj dalej
Przekaż dalejNajlepszy teatr kontynentalny. Wygnanie i powrót do raju.
Kiedy znalazłem się za granicą, w kraju wiary nieskończenie głębokiej i niepodważalnej, podobnym do naszego, publicznie wyraziłem ubolewanie, że wyganiając z raju Adama i Ewę pan Bóg popełnił błąd. Było to ryzykowne: kwestionować autorytet Boga, z którym hierarchia i władza … Czytaj dalej
Przekaż dalejO koniu, łabędziu, wrażliwości poetycko-pisarskiej i polityce
W trakcie spotkań autorskich w czasie pięciodniowych wakacji zwrócono mi uwagę, że moja wrażliwość poetycka stoi w sprzeczności z rzeczowym, chłodnym i wyważonym stylem pisania o polityce, dlatego też rozważam częściowe odejście od polityki na rzecz literatury, prozy i poezji. … Czytaj dalej
Przekaż dalejSzybki przegląd cudownych wydarzeń kraju w drodze do dobrobytu
Zakończyłem pięciodniowe wakacje robocze w ośrodku zdrowego żywienia w Szwajcarii Kaszubskiej. Trzy razy pływałem w jeziorze, raz obszedłem jezioro, był to mój najbardziej urokliwy spacer ostatnich lat, jeździłem konno po lasach, raz ale całą godzinę, dzięki czemu przez wiele godzin … Czytaj dalej
Przekaż dalejKontrrewolucja. Kierunek mądrości narodu: w parę czy w gwizdek?
Kraj reformuje się. Dla mnie najciekawsza jest reforma systemu emerytalnego odbywająca się pod hasłem ” Emeryci, łączcie się w postemeryckim dobrobycie!”. Hasło jest zapożyczone z poprzedniego ustroju, który był ustrojem równości społecznej, z tym, że była to równość w ubóstwie. … Czytaj dalej
Przekaż dalejHistoria kołem się toczy. Pełzająca kontrrewolucja.
Powstanie wolnych związków zawodowych „Solidarność” zapoczątkowało rewolucję w Polsce. Obaliła ona ustrój samodzierżawia i powołała do życia nowy – demokracji. Był to piękny gest historii. Stał za nim pan Bóg, który choć niepoznawalny wedle doktryny doktora kościoła Św. Augustyna, od … Czytaj dalej
Przekaż dalejZwarty i patriotyczny rząd w akcjach wakacyjnych a terroryzm
Rozleniwiłem się. Są wakacje i ciarki mnie przechodzą, że mógłbym zrobić coś użytecznego. Dogorywałbym tak nadal, gdyby nie rząd. Mamy rząd walczący, aktywny, dzienny i nocy, i on jest dla mnie przykładem najlepszych zachowań prowakacyjnych i wakacyjnych. Rząd pokazywał się … Czytaj dalej
Przekaż dalejOracja Terrorismus Multi-Kulti w wykonaniu Ministra Błaszczaka
– Realizacja planów dobrej zmiany daje już rezultaty. Oprócz tego, że naród jest bogatszy o 500 zł plus, czujemy się bezpieczniej. Ja z całą pewnością tak. – Stwierdził na konferencji prasowej Minister Spraw Wewnętrznych. – Mówię o sobie, aby dać … Czytaj dalej
Przekaż dalejFantazyjny przegląd wielkich wydarzeń krajowych.
Nocą popuściłem cugli fantazji i strasznie się rozbrykała. Fantazja jest niezbędna do pisania komentarzy politycznych. Każdy wypowiada się na tematy polityczne, zdecydowałem się i ja, ponieważ też nie mam ku temu kwalifikacji. Mam nadzieję, że to co piszę, jest przynajmniej … Czytaj dalej
Przekaż dalejKonkurs improwizacji politycznych wybitnych aktorów z Polski i zagranicy
Miałem sen, jak to ja. Śnił mi się konkurs politycznej improwizacji teatralnej, z udziałem wybitnych aktorów polskich i jednego zagranicznego, wysokiego, dobrze ucharakteryzowanego i utytułowanego. Trudno mi było zgadnąć we śnie, kto to był. Mówią, że to prawdziwy celebryta. Nie … Czytaj dalej
Przekaż dalejTotalne zwycięstwo Prezesa Kaczyńskiego w wojnie o sprawiedliwość
Na kongresową trybunę wstąpił mój ukochany Wódz, Prezes, Król, Jarosław. Wódz to po łacinie Dux. Król to po łacinie Rex. To także mój Rex. Na sali tłum. Sala była ogromna, tłum jeszcze większy, ponad 1000 osób. Były to wierne szeregi … Czytaj dalej
Przekaż dalejSprawozdanie z 70-go Zjazdu Absolwentów i przeżyć osobistych
Wczorajszy Zjazd 70-lecia Stowarzyszenia Absolwentów Wyższej Szkoły Handlu Morskiego w Sopocie, Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Sopocie i Wydziałów Ekonomicznych Uniwersytetu Gdańskiego bardzo mnie odmłodził. Jestem rocznikiem, jakim jestem, nie lubię się chwalić, ale na pewno dojrzałym. Na spotkaniu wręczano nagrody … Czytaj dalej
Przekaż dalej