Klęczy cisza niezmącona Strumieni wieczności utartą drogąburze dziejów idą wulkanów pożogą,cierpliwość czasu krople przesączai z nich buduje oazę słońca. Stoję w pokorze, zadumanynad pokalaniem skalnej ściany;wąwóz rozpłatał ją w dwa piony,wstyd skał obnażył rozpalonych. Klęczy cisza niezmącona,czerwonych wzgórz cierpliwa żona,pełna … Czytaj dalej
Przekaż dalejArchiwa tagu: Australia
Poezja. W nijaką zimową noc nastrojowa Australia
Nie mam dziś nic więcej do zaoferowania jak dwa australijskie wiersze. Sam bardzo je lubię, mam dobre wspomnienia. Temat pierwszego to pelikany. Żyje ich w Australii bardzo dużo, są wszędzie, gdzie jest trochę więcej słodkiej wody. Zasięg ich skrzydeł jest … Czytaj dalej
Przekaż dalejSpóźnione poezje wtorkowe
Dziś niewiele z siebie wykrzesałem. Nic nie napisałem, nic nie stworzyłem. Przeczytałem tylko duży fragment książki „Nie ma” autorstwa Mariusza Szczygła. Polecam. W poczuciu winy przedstawiam dwa wiersze z mojego tomiku „Klęczy cisza niezmącona”. Pozdrawiam. Michael T. Obraz z górami … Czytaj dalej
Przekaż dalejNocna dawka poezji
Dla złagodzenia złych snów i wyprostowania pleców dwa wiersze ze zbioru „Klęczy cisza niezmącona”. Burza nad lasami Burza krąży nad lasami,płoszy jezior chmurną toń,werbli bije tysiącami,strąca kwiatów słodką woń. Chmura słońce w szal spowija,ptakom nuty deszcz rozmywa,przestrzeń smuci się niczyja,jasność … Czytaj dalej
Przekaż dalejNiedzielna dawka poezji
W niedzielę każdemu w duszy gra. Ludziom zwykłym – zwykła muzyka, miłośnikom tańca – taneczna, dyrygentom i kompozytorom – orkiestralna. Księżom z zasady grają organy, niektórym to i piękna kuchareczka zagra na organkach, lub choćby na grzebieniu, jeśli jest w … Czytaj dalej
Przekaż dalejNiedzielna dawka poezji, obrazów i Australii
Kontynuując niepewną tradycję publikacji poezji przedstawiam kolejną jej dawkę zaczerpniętą ze zbioru „Klęczy cisza niezmącona”, Wyd. 2. Miłość wybiegła muzyką wesela Słońce wzgórza nawiedza jak błyszczące echo, by lekkie i złotawe osiąść na dnie rzeki, hołd czasu oddać przeminionym rzekom, … Czytaj dalej
Przekaż dalejMichael Tequila: Oniemiałość. Tomik poezji. Wybrane wiersze.
Anioł miłości Anioł o rękach czystych jak kryształ skrzydła ukrył w liściach jesieni, ciała oplątał w nagości zmysłach, w sercach rozniecił gorączkę płomieni. Z nieba zstępują ideały, w kwiatach nasturcji zapach dojrzewa, mchy rdzawe schodzą z wilgotnej skały, pierzasty kasztan … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzyczaiłem się w lesie przytłaczających wydarzeń
W obliczu wydarzeń górujących nad krajem jak smok wawelski nad Krakowem albo rachunek polityczny nad rozumem zatrzymałem się w rozwoju literackim. Nie ma co się dziwić. Dzisiaj na przykład, w dniu niezwykłych tajemnic, o których nie wolno mówić, pisać ani … Czytaj dalej
Przekaż dalejW piątek jak zwykle trochę poezji
Przedstawiam kolejne wiersze z mojego zbioru „Klęczy cisza niezmącona” (w sprzedaży w księgarniach za niewielkie pieniądze, bodaj że od trzynastu złotych wzwyż). To moja dawna twórczość, ale jej treść stała się chyba jeszcze bardziej aktualna niż w czasie, kiedy zajmowałem … Czytaj dalej
Przekaż dalejIzraelski magik Tomer Dudai
Mój przyjaciel, George, przysłał mi z Australii nagranie, które postanowiłem udostępnić Państwu. Jest niesamowite. Israeli Magician…… You don’t have to understand Hebrew. Just click below. https://www.youtube.com/ embed/ DXxtLIb0iF8 Przekaż dalej
Przekaż dalejDzisiaj jeszcze poezja jutro powieść plus opowiadanie kryminalne
Uluru Wieka rafa koralowa Dwa światy W eukalipta plamistym cieniu ulegam dawnych dni wspomnieniu, dąb pomnę, myślę, jak w mą dolę wrosły dwa drzewa, dwa symbole. Głęboko w sercu się rozrosły, każdy z osobna potężny, wzniosły, oba gościnne, bo w nich … Czytaj dalej
Przekaż dalejWojna i pokój
Po powrocie z Australii prezydent Duda wyjaśnił, że nie chodziło mu o zakup fregat rakietowych, ale o ich wypożyczenie w celu organizacji ważnych parad wojskowych. – Taka uroczystość mogłaby z powodzeniem odbyć się na Bałtyku naprzeciw mojej rezydencji na Helu … Czytaj dalej
Przekaż dalejWakacyjna poezja ratunkowa
Podróżnym, pięknym kobietom i bogatym mężczyznom, wysokim czynnikom połączonym chomątem pożądania władzy, biedakom oczekującym cudu, bezdomnym lunatykom pracującym pod mostem nad pomysłem lepszego życia oraz wszystkim Czytelnikom zagubionym w upale lub w deszczu oferuję nastrojowy wiersz ze słonecznej Australii, latem … Czytaj dalej
Przekaż dalejAustralia, happy hour. Polska, polityka i zwierzęta.
Jest piątek. Piszę krótko i dosadnie, choć mógłbym rozwlekle. O zwyczajach, zwierzętach, których widok sprawia mi radość, oraz o niektórych (pożal się Boże) politykach zesłanych społeczeństwu przez los w charakterze bicza bożego za to, że dopuściło ich do władzy. W … Czytaj dalej
Przekaż dalejJest dobrze. Co dalej? Tym razem pytam siebie o przyszłość.
W odpowiedzi na zachęty na Facebooku, aby kontynuować działalność społeczno-dziennikarsko-literacką, napiszę wkrótce, czym się będę zajmować. Coś będę pisać, ale nie wiem jeszcze, co i jak. Chciałbym, aby było to coś mądrego i użytecznego. Pod tym względem jestem cholernie ambitny. … Czytaj dalej
Przekaż dalejO prawdach i łgarstwach noworocznych. Bez polityki i na trzeźwo.
W południe przespałem się. Sjesta. Obudziłem się jak osesek po kieliszku ciepłego mleka prosto od piersi. Byłem twórczy. Wymyśliłem powiedzenie: „Dom bez mężczyzny jest jak ogród bez kwiatów”. Przyszło mi to z łatwością.Nie męczyłem się jak inni po nocach. Wymysł … Czytaj dalej
Przekaż dalejCzterdzieści procent zbuntowanych
Znam pewien kraj, gdzie bezrobocie wynosi 11%, ale nieszczęśliwych, rozczarowanych, zbuntowanych a nawet wściekłych jest 40%. Dzisiaj ten próg został przekroczony, ponieważ ja też przekroczyłem barierę cierpliwości i deklaruję moją wściekłość. Jestem zły na rząd i prezydenta. Napisałem powieść, włożyłem … Czytaj dalej
Przekaż dalejKsiądz doktor habilitowany w akcji
Czasami myślę i to sprawia mi ogromną przyjemność, bo mnie podnieca. Nie mogę żyć bez podniety, gdyż ona jedna skutecznie budzi moje ciało i umysł z letargu. Myślenie jest solidniejsze w działaniu niż afrodyzjak a nawet Viagra, nie mówiąc już … Czytaj dalej
Przekaż dalejRealistyczna teoria dobrobytu społecznego
Społeczeństwo mamy wrażliwe społecznie i historycznie. Czterdzieści procent ludzi tęskni za dawnym ustrojem, za którym i ja uroniłem już niejedną łzę. Wspomnienia przeszłości zalały mnie falą szeroką jak front zrzeszający zwolenników PRL-u. Duchem i sercem przyłączyłem się do masy ludzi … Czytaj dalej
Przekaż dalejMój przyjaciel Dzieciol
Na wielkich, równinnych i pustynnych przestrzeniach zostawiłem za sobą wieloletniego przyjaciela. Był w bardzo dobrej kondycji. Z postury jest to mężczyzna słusznego wzrostu i o miłym owalu twarzy, z nawyków – bardzo inteligentny kolekcjoner tysięcznych faktów, liczb, wydarzeń i ludzi, … Czytaj dalej
Przekaż dalejPoszerzanie horyzontów
Zbudził mnie niepokój, nie tak niezrozumiały, ile nieprzyjemny, że moje horyzonty są za wąskie, nieadekwatne do współczesności, węższe niż biblijne ucho igielne, przez które nie jest w stanie przejść nawet wygłodzony wielbłąd. O wielbłąda i ucho przestałem się martwić skoro … Czytaj dalej
Przekaż dalejHistoria głodu i miłości
W wiosce od wielu dni panował głód. Pożywienia było jak na lekarstwo, gdyż od dawna nikt nie zapuszczał się w te strony z uwagi na upały, komary i ostrzeżenia o kanibalach grasujących na rozstajach dróg i w buszu. Kanibale też … Czytaj dalej
Przekaż dalejWzorem – świat zwierzęcy
Wczorajszy film o zwierzętach na kanale Planet wywarł na mnie wrażenie. Oglądałem wiele takich filmów, ten uznałem jednak za przełomowy. Okazał się brakującym ogniwem łańcucha mojej wiedzy, jak utrzymać się w doskonałej formie i zdrowiu do końca życia. Jedynym dobrym … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrawdziwe grzybobranie? Tylko w Australii!
Jeśli lubisz zbierać rydze, to zapomnij o polskim lesie. Prawdziwe rydze są już chyba tylko w Australii, a konkretnie w okolicach Adelajdy. Być może także w innych regionach Australii, tego nie wiem. Pierwszy raz pojechałem na rydze z przyjaciółmi do … Czytaj dalej
Przekaż dalejW świąteczny dzień ciszy wyborczej
Mam do pomocy już dwie osoby, Wiktora i Martynę, które proszę od czasu do czasu, aby zrelacjonowały wydarzenia bieżące, filozoficzne i ponadczasowe. Dzisiaj akurat takich nie było i to jest dobra wiadomość. „No news is a good news” mawiają ludzie … Czytaj dalej
Przekaż dalejMiędzynarodowy Dzień Kota
Była godzina czwarta nad ranem, kiedy Wiktor wypuścił kotkę do ogrodu z tyłu domu. Normalnie budziła się około godziny piątej rano, ale tym razem chyba on ją zbudził, kiedy zaczął chodzić po domu. Drewniane podłogi głośno skrzypiały, zwłaszcza w korytarzu, … Czytaj dalej
Przekaż dalejZimowa konwersacja o geograficznie odległym lecie
Najszybciej w oczy rzucił mi się baleron, który lubię najbardziej ze wszystkich słodyczy, a zaraz potem udo indycze, którego zapragnęła rodzina. Udo ma wymowę szczególną jako element konstrukcji także ludzkiej, bliski sercu niejednego mężczyzny z wyobraźnią i dwiema zdrowo myślącymi … Czytaj dalej
Przekaż dalejAustralia Day
Dzisiaj jest, a właściwie było, święto narodowe Australii obchodzone oficjalnie jako “Australia Day”. Zaprosiłem gości, rodzinę i przyjaciół. Przy balkonie na drzewcach powiewały dwie flagi państwowe: polska i australijska. Zachowywały się godnie. Nie kłóciły się ze sobą jak posłowie w … Czytaj dalej
Przekaż dalejWywiady z sobowtórem: Powitania i prawdy uniwersalne.
Piękna pogoda jest twórcą: kreuje dobre samopoczucie. W klimacie wyraża się jedność człowieka i natury. Wielu wydaje się, że jesteśmy oderwani od matki-ziemi. Nie czują tego. Kiedy na dworze jest zimno, mogą sobie podgrzać mieszkanie. Ale to nie znaczy, że … Czytaj dalej
Przekaż dalejStare i Nowe
Przed zakończeniem Starego Roku strzeliliśmy sobie z Wiktorem na wiwat, szampanem oczywiście. Petard nie znoszę, bo straszą zwierzęta. Dwieście czy sto lat temu szampan był dla bogatych, dzisiaj każdy może kąpać się w tym trunku tym bardziej, że rozmnożył się … Czytaj dalej
Przekaż dalejŚwięto Wielu Błogosławieństw
Dzień wstawał słoneczny. Białe podświetlone promieniami chmury przesuwały się za otwartym oknem z prawej strony w lewo na tle brzozy, wielkich okien balkonowych budynków z naprzeciwka, kwiatów na balkonach oraz kominów porośniętych pionowymi rurami wywietrzników. Nie mogłem spać i wstałem … Czytaj dalej
Przekaż dalejPolskie cuda
Już w pierwszych dniach pobytu w kraju doznałem objawień, świadczących o moim nadzwyczajnym uprzywilejowaniu przez Pana Boga a może i niezwykłych uzdolnieniach, które nie objawiły się we mnie w Australii, gdzie ustrój opiera się na innej logice relacji społecznych. Załatwiając … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowrót do Ziemi Obiecanej
Oto jestem, Syn Marnotrawny, ponownie w Ziemi Obiecanej, gdzie sklep “Żabka” pełen piwa i innych napojów wyskokowych oraz dodatków w postaci świeżego pieczywa, majonezu, papierosów i sprzedawcy jest otwarty od godziny 6 do 22. Piwo w Australii sprzedaje się tylko … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzerywnik reporterski. Między patelnią a zamrażarką.
Dziś w grę wchodzi zamrażarka. O godzinie 7 rano termometr na werandzie pokazuje 4 stopnie C, w domu jest 15 stopni C. Na farmie u Jenny, przemiłej i niezwykle skutecznej fizjoterapeutki mojej żony, temperatura w nocy wynosiła minus 1 stopień … Czytaj dalej
Przekaż dalejAustralijsko-polska Kamasutra
Australia pozostała prosta i nieskomplikowana w swojej kobiecości od czasu pierwszych osadników, w jedzeniu, gotowaniu, sprzątaniu, utrzymaniu domu, lecz niekoniecznie miłości. Premier Australii, panna Julia Gillard, jest osobą bardziej dystyngowaną i wyrafinowaną niż przeciętna Australijka (może z racji swego brytyjskiego … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzerywnik literacki. Poranne rozważania dziadowsko-filozoficzne. Odcinek 1.
Odwiedził mnie Wiktor. Nie wyglądał najlepiej, co nie omieszkałem mu powiedzieć. Przyjaźń wymaga czasem poświęceń. Przyszedłem do ciebie z prośbą o przysługę – mruknął patrząc w przestrzeń gdzieś nad moim ramieniem. Obejrzałem się wstecz, aby stwierdzić, co go tak zaintrygowało. … Czytaj dalej
Przekaż dalejPiekła ciąg dalszy
Zarzucono mi, że mój ostatni opis przedsionka piekła miał się nijak to rzeczywistości. Nie znaczy to, że piekło na ziemi nie istnieje. W tych dniach jest ono z pewnością w Adelajdzie, gdzie mieszka dostatecznie dużo ludzi, aby miało to znaczenie. … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzedsionek do piekła
Wasz rozgrzany korespondent australijski donosi: od dzisiejszej nocy, przez tydzień, przedsionek do piekła znajduje się w Adelajdzie. Przedsionek jest ruchomy jak ruchome święto. Najniższa temperatura nocą wynosiła 28.6 st. C, o godzinie 7.30 rano było to już 34 st. Zamiast mówić sobie … Czytaj dalej
Przekaż dalejO sukcesach pisarskich i statusie pisarza. Część 3 i ostatnia.
Refleksja, jaka nasuwa się przy lekturze biografii pisarzy (niekoniecznie australijskich) powala zdać sobie sprawę, że ludzie są w stanie osiągać sukcesy pisarskie nawet kiedy przeżywają wielkie problemy i tragedie życiowe. Jest to przyczynek do ważnego wniosku dotyczącego osiągnięć pisarzy. Podstawą … Czytaj dalej
Przekaż dalejO pisarkach australijskich, polityce i sukcesach. Część 2
Tylko jedna z młodszych z pisarek australijskich, Catherine Gaskin, zakwestionowała fascynację komunizmem swoich „koleżanek po fachu” zadając pytanie prowadzącej wywiad: Tak, ale czy one kiedykolwiek doświadczyły komunizmu? Czy kiedykolwiek żyły w komunizmie? Nie zniosłabym życia w społeczeństwie, gdzie każą mi … Czytaj dalej
Przekaż dalejO biografiach, pisarkach i polityce. Część 1.
Nigdy nie lubiłem biografii. Może dokładniej, nie interesowały mnie one. Nie była to chyba zbyt mądra postawa. Być może każdy musi dojrzeć do zrozumienia, co jest naprawdę ciekawe i pasjonujące w literaturze. Dwie sprawy są święte dla pisarza: pisanie i … Czytaj dalej
Przekaż dalejANZAC Day Święto Narodowe Australii i Nowej Zelandii
Dzisiejszy blog poświęcam pamięci ofiar bitwy pod Gallipoli. W tym celu przedstawiam informacje z Wikipedii na temat samego wydarzenia oraz mój wiersz „We dwoje czyli spacery z sobowtórem” ilustrowany kilkoma zdjęciami, których serię zatytułowałem „Cienie” Anzac Day jest świętem państwowym … Czytaj dalej
Przekaż dalejUrodziny i ryczący koala
Uczestnictwo w urodzinach bywa ucztą dla ciała i ducha. Przedostatnie zaproszenie na urodziny było dla mnie prawdziwym przeżyciem. Na uroczystość złożyły się: solenizantka z mężem, mieszane towarzystwo gości, znakomita kolacja, wino Shiraz 2009 z czterema złotymi medalami, trzy tematy rozmów … Czytaj dalej
Przekaż dalejPiekło po australijsku
Piekło kojarzy mi się z wysokimi temperaturami, ogniem, cierpieniem, bezlitosnym żywiołem. W lokalnym adelajdzkim wymiarze piekłem może być upał utrzymujący się przez kilka dni. Minionej nocy temperatura nie spadła poniżej 27 stopni C, dziś o godzinie 7 rano wynosiła już … Czytaj dalej
Przekaż dalejDobre dobrego początki
Nowy Rok nastroił mnie optymistycznie. W pierwszy dzień roku temperaturę mamy właściwą, czyli 44 stopnie C (na moim termometrze). Strona meteorologiczna Kanału 9 News podaje aktualna temperaturę w Adelajdzie w wysokości tylko 40,6 stopni C. Podejrzewam, ze trzymają termometr w … Czytaj dalej
Przekaż dalej