Poszerzanie horyzontów
Zbudził mnie niepokój, nie tak niezrozumiały, ile nieprzyjemny, że moje horyzonty są za wąskie, nieadekwatne do współczesności, węższe niż biblijne ucho igielne, przez które nie jest w stanie przejść nawet wygłodzony wielbłąd. O wielbłąda i ucho przestałem się martwić skoro tylko zobaczyłem we śnie (równie wyraziście jak na jawie), z jaką energią i oddaniem armia … Dowiedz się więcej
Przekaż dalej