Aforyzmy i abstrakcje

W pewnej wsi na znak sprzeciwu krowa stanęła dęba. Kiedy lokalny ważniak usiłował ją wydoić, odwróciła się i zdzieliła go kopytem w coś okrągłego. Wtedy zdał sobie sprawę, że nie była to jego głowa, tylko łeb, a krowa nie była dojna, tylko zbuntowana. Do uzdrowienia świata nie jest dziś konieczna bomba atomowa. Wystarczy Trump, Putin, … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Przypowieść o bagnie i pustyni (z serii opowiadań krótkich jak świst bicza)

W kraju zagubionym w buszu, na pograniczu wielkiego bagna i pustyni, gdzie handluje się mądrością i głupotą, łajdactwem i uczciwością, żył niezbyt rozgarnięty osobnik, którego zwierzchnik wioski zatrudniał na posyłki. Była to dla niego tak ważna funkcja, że uważał siebie za ważniaka. Tak też go nazywano: Ważniak, czasem także Umyślny, Posłaniec, Kurier lub po prostu … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
1Shares

O pamięci, dojrzewaniu i starzeniu się

Ludzie dobrze kojarzą sobie prezydenta Dudę. Kiedy go widzą krzyczą entuzjastycznie: Konstytucja! Konstytucja! Na swoich wystąpieniach publicznych prezydent potwierdził już kilka razy, że konstytucja w Polsce jest przestrzegana. Wczoraj w III LO w Gdyni żona szarpała go za rękaw, przypominając konstytucję; nie wiadomo jednak, czy chodziło jej o to, aby ją wspomniał, czy przestrzegał. Prezydent … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
3Shares

Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 45: Państwo, firma Abenaki i Wiktor.

Gwałtowny odpływ pieniędzy z kasy państwowej i równoczesne bogacenie się Abenaki źle się ludziom kojarzyły. Wyglądało to tak, jakby państwowe pieniądze płynęły prosto do kiesy właścicieli prywatnej firmy. Na zebraniu przy krawężniku pojawiły się głosy, że rząd i Abenaki wyraźnie łączy jedna osoba, gubernator Barras. Do niedawna był jeszcze prezesem tej firmy. Innego wytłumaczenia nie … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
3Shares

Myśli i aforyzmy

Wszyscy głupcy i politycy mają prawo milczeć; szkoda, że tak rzadko z niego korzystają. Zdolny satrapa potrafi rządzić krajem przy pomocy jednego suwerena, jednego premiera, jednego prezydenta, dwóch marszałków i tysięcy kłamstw. W Polsce, marszałkom Sejmu i Senatu wystarcza trzydzieści sekund, aby dać się szczerze i swobodnie wypowiedzieć demokratycznej opozycji. Przekaż dalej

Przekaż dalej
0Shares

Piękno

Boski kształt ciała, orzechowe oczy i koralowe usta aptekarki były tak niezwykłe, że aby je chwalić trzeba było – oprócz zapłaty za lekarstwo – wykupić abonament. Pozdrawianie jej uroczego psa było już bezpłatne. Jest to moja ulubiona apteka. Przekaż dalej

Przekaż dalej
2Shares

Kraj mlekiem, miodem węglem płynący

W premierze Morawieckim najbardziej podoba mi się złoty błysk w oku, słowa „Wszyscy chwalą nas na świecie” oraz „Konsensus”. Jak się okazuje, PiS stworzył konsensus, wzmocnił go i przekształcił w rzekę mlekiem, miodem i węglem płynącą. Nie udało się tego zrobić PO i PSL, dlatego przegrali. Premier zapewnił, że Polska będzie zwiększać import węgla z Rosji … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
2Shares

Miniopowiadanie: Przebudzenie dnia sobotniego

Obudził się osnuty tajemnicą życia, w dniu pogodnym, niesłonecznym, z temperaturą dwadzieścia jeden stopni Celsjusza, nad morzem sinym od żyjątek, w przekonaniu, że był to cud, ponieważ równie dobrze mógł się nie obudzić. Przypomniał sobie, że ma na imię Adam, co go ucieszyło, bo przecież mógłby we śnie doznać nagłej amnezji, nie takie rzeczy się … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
1Shares

Wakacyjna poezja ratunkowa

Podróżnym, pięknym kobietom i bogatym mężczyznom, wysokim czynnikom połączonym chomątem pożądania władzy, biedakom oczekującym cudu, bezdomnym lunatykom pracującym pod mostem nad pomysłem lepszego życia oraz wszystkim Czytelnikom zagubionym w upale lub w deszczu oferuję nastrojowy wiersz ze słonecznej Australii, latem wściekle gorącej, zimą chłodnej i wietrznej, a zawsze przestrzennej. Czy wiesz, że najniższa temperatura zanotowana … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
2Shares

Potrzebujemy ludzi prawych, mądrych i wrażliwych

Potrzebujemy ludzi prawych, mądrych i wrażliwych na potrzeby zwykłego człowieka. Przykładem jest posłanka Krystyna Pawłowicz z PiS. Jej słowa „Chamie, podejdź tu, dam ci w ryj!” to przykład patriotycznego zastosowania pięknego języka polskiego. PO nie umiało tak mówić do zwykłych ludzi, dlatego przegrało. Przekaż dalej

Przekaż dalej
3Shares

Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 39: Rozmowa o dojrzałej miłości

Temat miłości pojawił się zupełnie przypadkowo. Sefardi nie zamierzał podejmować z Isabelą dyskusji na ten temat. Sprowokowany jakąś jej uwagą powiedział, natychmiast uznając swoją wypowiedź za nieopatrzną, że dojrzałe kobiety uciekają od miłości cielesnej, zaniedbując rolę partnerską wobec mężczyzn, jaką dojrzała Ewa pełniła względem Adama, oraz potrzeby erotyczne własnego organizmu. Chciał jeszcze wyjaśnić coś o … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
1Shares

2 x o kobietach i 1 x o koniach

O posłance PiS, Krystynie Pawłowicz, z wielkim naukowym dorobkiem w dziedzinie praktycznych zastosowań języka furmańskiego i tytułem profesora doktora habilitowanego można śmiało powiedzieć, że jest wysoko utytłana. Kiedy żona prosi męża, aby jej kupił pęsetę do rzęs, ma on prawo wpaść w szał. Mężczyzna zna się na pęsetach kosmetycznych jak koń na obcęgach. Czy ktoś … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
2Shares

O imieninach, generałach i życiu

Trwają uroczyste obchody 70-tej rocznicy urodzin Antoniego Macierewicza. Uczestniczy w nich także prezes Kaczyński. Publicznie chwali solenizanta: Niezwykle twardy człowiek wobec układu generalsko-pułkownikowskiego. Przypomniał mi się żart opowiadany przez generałów odchodzących na przyśpieszoną emeryturę:  Jaka jest różnica między członkiem męskim a życiem? Życie jest twardsze!   Przekaż dalej

Przekaż dalej
4Shares

Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 38: Więź kościoła i państwa

Eminencja spotkał się ze współpracownikami. Miał wokół siebie tylko ludzi zaufanych, sam ich dobierał. Nosił się z pewnym zamysłem, pragnął podzielić się nim, potrzebował opinii. Chodziło o stosunki z państwem, o ich pogłębienie, nawiązanie cieplejszych kontaktów z rządem, zwłaszcza z gubernatorem. Idąc na spotkanie robił sobie podsumowanie. Gubernator Barras był osobą wierzącą, dobrej woli i … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
22Shares

Wypełnijcie serca radością, bracia i siostry

Reformowane przez ministra Ziobro sądy powszechne w Polsce działają obecnie wolniej niż trzy lata temu. To tylko dlatego, że szybciej, wnikliwiej i bardziej sprawiedliwie rozpatrują wszystkie sprawy. Wypełnijcie serca radością, Bracia coraz bardziej suwerenni i wy, Siostry nie mniej suwerenne! Przekaż dalej

Przekaż dalej
1Shares

Wieczorna bajka o referendum

Rzecz działa się w czasach nowożytnych, nie tak znowu odległych, może na rzut kamieniem, a może pałką z paralizatorem, nikt tego dokładnie nie wie, bo czas i miejsce bywają elastyczne. Wiadomo natomiast na pewno, że zdarzenie to miało miejsce w kraju, gdzie wszystko jest dobre, rząd, kierunek wiatru, zmiany pogody i humorów, władcy w osobach … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
2Shares

Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 16: Ekoanarchiści mobilizują się

Na czele Ekoanarchii stanęła kobieta posturą i wyglądem przypominająca dziewczynkę w szkolnym wieku. Nosiła egzotyczne, łagodnie brzmiące imię Niotse. Była trzecim dzieckiem mieszanego małżeństwa; jej matka pochodziła z wysp południowowschodniej Azji, ojciec był Nomadą z dziada pradziada. Nikt nie dawał Niotse więcej niż siedemnaście lat; w istocie miała dwadzieścia siedem. Wyglądała dziewczęco głównie dlatego, że … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
5Shares

Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 2: Zwierzęta i partia Duży Pikuś

Rosaton miał psa i kota. Były one wyimaginowane, to znaczy były wytworem jego wyobraźni, ale w sposób jak najbardziej rzeczywisty. Kiedy kot leżał na płaskiej poduszeczce ułożonej schludnie w rogu biurka, Rosaton wyciągał rękę, aby go pogłaskać. Robił to często, aby poczuć miękkość jego futerka, usłyszeć mruczenie dochodzące gdzieś z wewnątrz jego brzucha i widzieć, … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
30Shares

Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 1: Dziennikarz Rosaton

Na imię miał Rosaton. Sam je sobie nadał i zarejestrował we wszystkich państwowych i prywatnych bazach danych. Był szczupły, wysoki, miał trzydzieści siedem lat i wrodzoną wadę genetyczną, która i utrudniała i ułatwiała mu życie. Dowiedział się o niej kilka lat wcześniej. Fizycznie w niczym mu nie przeszkadzała, wiązała się tylko ze sposobem patrzenia na … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
14Shares

Wakacyjno-patriotyczne uniesienia majowe. Drugi dzień wypoczynku

  Przed domem był też bocian. Dorodny, stał na straży i patrzył. Zaklekotał kilka razy. Kiedy podszedłem bliżej, zamilkł. Okazało się, że pełnił rolę stracha na żaby i właśnie rozpoczął dyżur. – Dziś jest trzeci maja – powiedział, dosyć niewyraźnie, bo głos miał dziobowy, przez nos. – Jestem patriotą. Obowiązek przede wszystkim – dodał. Potem … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
2Shares

Władimir Putin, piąta kadencja. Co dalej?

Moje motto: Każdy naród ponosi konsekwencje nierozumienia lub niepilnowania tego, co robi jego rząd. W skali kraju, w skali narodowej głupota lub naiwność są niewybaczalne.  Alegoria państwa wg Alfreda Kubina Uważnie obserwuję, co dzieje się w Rosji. Patrzę na ten kraj (przede wszystkim jako ekonomista, ale i pisarz/blogger, któremu nieobojętne jest to, co dzieje się … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
1Shares

Wakacyjno-patriotyczne uniesienia majowe. Rozmowy przy ognisku.

Krótkie jak senne marzenie wakacje spędziłem w gospodarstwie agroturystycznym; odświeżyły mnie one bardziej niż pół tuzina butelek zimnego piwa chmielowego z Lubelszczyzny. Wieś była tak mała, że na mapie jej nazwa była wielkości łebka od szpilki. Dojazd był zaszyfrowany; mogę zdradzić tylko, że po drodze była stara i nowa gorzelnia, sześćdziesiąt znaków drogowych, trzy ostre … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
3Shares

Kronika narodu wybranego. Przegląd znaczących wydarzeń krajowych

W dniach wcześnowiosennych w Nomadii nie zabrakło wielkich wydarzeń. Prezydent republiki wziął udział w zawodach przeciągania liny z Mężem Świątobliwym o puchar Referendum. Ludzie entuzjazmowali się. Przyjmowano zakłady, kto wygra i komentowano. – Obydwaj zawodnicy to znane osiłki. Prezio to prawdziwy zakapior, ale Czcigodnemu też niczego nie brakuje. Popatrz, jak mocno stoi na nogach! Prezydent powiedział … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
14Shares

Nawet we śnie oglądam rzeczywistość. Piramida cyrkowa.

Śnił mi się Jarosław Kaczyński, wyszedł zza pleców Augusta II Mocnego, jeszcze bardziej mocarny, trzymał na ramionach premiera Morawieckiego i ex-premier Szydło, obciążonych wielkimi premiami, a ci trzymali na ramionach marszałka Sejmu i kilku ministrów, w tym ministra Macierewicza obciążonego generałami i niezakupionymi helikopterami. Zawiał wiatr, chyba historii, piramida zachwiała się, potem przyszedł huragan, w … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Kronika narodu wybranego. Bolesny sen Iwana Iwanowicza

– Znowu śnił mi się Folwark zwierzęcy im George’a Orwella – poskarżył się Iwan Iwanowicz na zebraniu, gdzie w ramach demokracji wzorowanej na uczciwym zegarku szwajcarskim dyskutowano sprawy od Sasa do Lasa, w tym delikatną jak pajęczyna materię praworządności, w której ludzi i meble można przestawiać i zawieszać na kołku, oraz dumę narodową, przedmiot czułej … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
2Shares

Kronika narodu wybranego. Odc. 10: Nazywajmy rzeczy po imieniu

Historia naturalis palmarum Słonecznym rankiem, kiedy fanfary przedwiośnia budziły ludzi radosną pobudką, Iwan Iwanowicz, wspomagany dodatkowo darem bezsenności, przedstawił tajemnicę nazywania rzeczy po imieniu. Stało się to przy krawężniku, miejscu objawień demokracji bezpośredniej. Przyszło mu to tym łatwiej, że był pijany, w stanie określanym przez mieszkańców tropików jako „muy embriagado”, czemu zawdzięczał upojne wizje i kolorowe przemyślenia. … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
8Shares

Kronika narodu wybranego. Odc. 7: Pokutnicy

Na wieczorne posiedzenie parlamentu premier Cudny przybył wraz z całym gabinetem. Był to poruszający widok; mężczyźni mieli na sobie grube, czarne włosienice, kobiety podobne, lecz w jaśniejszym kolorze z delikatniejszej tkaniny. Wchodząc zawodzili z wielkim żalem i posypywali sobie głowy popiołem. – Przyszliśmy tutaj – wzruszony premier ogarnął wzrokiem stadko najbliższych współpracowników – aby się … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
4Shares

Kronika narodu wybranego. Odc. 6: Nadzwyczajna rola tasaka

  Tasak Parang. W parlamencie nastał sądny dzień. Premiera Cudnego oskarżono o niewyobrażalne czyny i skłonności; jeśli nie sadystyczne, to co najmniej rzeźnickie. Przeczuwał to, gdyż idąc na salę obrad, zaplątał się we własne nogi i mało nie upadł. Uratowała go tylko świadomość, że służy słusznej sprawie i głosi prawdę z wysokości tych właśnie nóg.   – … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
8Shares

Kronika narodu wybranego. Odc. 5: Koniec procesu ewolucji

Od autora. Wciąż eksperymentuję. Czytelnicy przedstawili mi uwagi, które wykorzystuję, aby znaleźć najlepszą formułę powieści. Zmieniam tytuł i nazwiska niektórych bohaterów. Dokonam odpowiednich zmian wstecz, w poprzednich odcinkach. Cz. 5: Koniec procesu ewolucji. Późnym popołudniem w sobotę Komitet Polityczny premiera Pięknego, zwanego też Chudym, podsumował: – Dotarliśmy do końca łańcucha ewolucji. To szczyt rozwoju. Dalej … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
37Shares

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Dnia Kobiet

W dniu, co tu dużo gadać, niezwykle kobiecym, z okazji Międzynarodowego Dnia Powszechnej Radości, wszystkim Paniom, małym, średnim i dużym, babciom, mamom, córkom i wnuczkom, mężatkom oraz dziewczynom marzącym o schwytaniu małżeńskiego szczęścia za owłosione nogi, a także – aby nie dyskryminować – córom Koryntu, gejszom i przedstawicielkom innych organizacji pogotowia ratunkowego dla mężczyzn, a nawet … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
20Shares

Odezwa do Czytelników 

Droga Czytelniczko!  Drogi Czytelniku!  Zakrzyknę jak niegdyś Edward Gierek: „Pomożecie?”, a Wy mi odpowiedzcie: „Pomożemy!”, nawet gdybyście mieli skłamać.To mi doda otuchy. Nie będziecie pierwsi, którzy nie mówią prawdy. Kłamstwo jest dzisiaj w cenie, szczególnie w polityce. Widocznie czemuś ono służy, skoro jest w cenie. Na pewno ludziom łatwowiernych i szukającym mądrości w innych, nie w sobie.  Zmieniłem zamysł. Miałem … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Kronika narodu wybranego. Odc. 3: Duma narodowa

Obecni w pokoju ministrowie zerkali już dyskretnie na zegarki. Zrobiło się późno. Na dworze było zimno i ciemno, był to koniec lutego. Jakby odczytując ich myśli premier Smukły postanowił zakończyć posiedzenie gabinetu. – W końcu zaczniemy prawnie chronić naszą największą wartość, dumę narodową. Trzeba skończyć z atakami na naszą historię, która jest przecież historią wyłącznie … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Kronika narodu wybranego. Odc 2: Iwan Iwanowicz niecierpliwi się

Iwan Iwanowicz zniecierpliwił się, a nawet wzburzył. Mógłby nawet powiedzieć, że ogarnęła go szewska pasja, gdyby tylko potrafił ocenić jej intensywność. Ten rodzaj pasji stawał się mu szczególnie bliski, kiedy przypominał sobie, że jego mateczny dziadek był szewcem. Krótko, ale był. Wzburzenie dojrzewało w nim od dawna. Teraz czuł je w postaci dojmującego chłodu wypełniającego … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
3Shares

Kronika narodu wybranego. Odc 1: Początki zbuntowanej rzeczywistości

Od dłuższego już czasu męczy mnie pisanie blogów. Trudno jest mi znaleźć dobry sposób narracji i nurt spraw, o których mógłbym pisać z zadowoleniem i przekonaniem. Pomyślałem więc o opowiadaniu eksperymentalnym, swobodnym w narracji, opartym na prawdzie jak i na zmyśleniach, nawiązujące do fantazji jak i rzeczywistości, o treści częściowo wydumanej, częściowo zasłyszanej, częściowo opartej na … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
12Shares

Najnowsza teoria wybuchów lotniczych

Iwan Iwanowicz – płynący śmiało na fali sennych uniesień i przepowiedni – na zebraniu przy krawężniku zrelacjonował najnowszą teorię wybuchów lotniczych. Łącząc się telepatycznie z niejakim Frankiem Taylorem, brytyjskim ekspertem od wypadków lotniczych, dowiedział się o najnowszej teorii rozpadu samolotów, tłumaczącej wszystkie wypadki lotnicze od czasu wynalezienia sennika egipskiego. – Powiadomiłem już przyjaciół o moim … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Sytuacja folwarczna

Na Folwarku Zwierzęcym im George’a Orwella, wersja aktualizowana, wciąż coś się dzieje. Zwierzęcy rząd zaktywizował się i poruszył cały folwark. Iwan Iwanowicz relacjonował przy krawężniku: – Jest ciekawie. Premier jest na świeczniku, a Ten, Który Jest Nad Nim, pozostaje w ukryciu. To bardzo oryginalna inscenizacja. Widziałem premiera w telewizji. Pięknie mówił, swobodnie, na siedząco i na … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Knajpa Nieokiełznanej Szczęśliwości

Iwan Iwanowicz wybrał się na spacer po Folwarku Przyszłości. Opowiedział mi całą historię. – Im bardziej zagłębiałem się w teren, tym głośniejsze stawały się wybuchy. Coraz głośniej szczekały też psy, ale inaczej niż w okresie świątecznych petard, bardziej entuzjastycznie. W końcu okazało się, że wybuchy dochodziły z dużej przydrożnej knajpy, a były to wybuchy autentycznej … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Folwark zwierzęcy modernizuje się

Po objęciu władzy folwarcznej po Wieprzach, wraz z którymi odszedł znienawidzony przez wszystkich Napoleon i jego wielkie i groźne psy, Barany umacniały swoją władzę modernizując się i przemeblowując swoje twarde łby. W pierwszej kolejności zmieniły nazwę Folwark Zwierzęcy na Folwark Nadziei. Nie używali dat, ale odrzucając nędzę przeszłych rządów zapowiadali cudowną przyszłość, coś w rodzaju … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Drugi sen Iwana Iwanowicza, krótki i bolesny

– Znowu śnił mi się „Folwark zwierzęcy im George’a Orwella” – poskarżył się Iwan Iwanowicz na zebraniu przy krawężniku, gdzie w ramach lokalnej demokracji wzorowanej na starym zegarku szwajcarskim dyskutowano sprawy od Sasa do Lasa. – Był to sen krótki i bolesny jak świst bata. Ale nie w powietrze, tylko na gołą skórę, w dodatku … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Niezwykły sen Iwana Iwanowicza

Iwan Iwanowicz Iwanczyn miał tak niesamowity sen, że żadną miarą nie mógł się powstrzymać od podzielenia się nim z mieszkańcami osiedla. – Rzecz się działa na folwarku zwierzęcym im. George’a Orwella. Śniło mi stado baranów, niezwykle mądrych i poważnych. Na jego czele stał przywódca, osobnik z podwójnie zakręconymi rogami. Jego marzeniem było doprowadzenie baranów i … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Ballada poetycka “Od dzisiaj żłopię”

Z okazji ostatnich wielkich osiągnięć prawno-dyplomatycznych naszej władzy (wychwalanej między innymi przez ONZ, BBC, Kongres i Departament Stanu USA, Izrael i Ukrainę), dołączam balladę ku pokrzepieniu serc. Od dzisiaj żłopię Tekst napisany w nastroju kempingowym w spokojnej, nadmorskiej miejscowości Streaky Bay na półwyspie Eyre w Australii. Od dzisiaj żłopię jak ten cham, upijam się na umór, … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Superksiężyc i Superchłop w zimowych butach

Całkiem ostatnio pojawiły się dwa nieziemskie zjawiska: superksiężyc oraz chłop w zimowych butach po pachy, postać publiczna, omalże mityczna, podobno niezwykle silna, zwany też Superchłopem. Superksiężyc wedle opisu jest niezwykle krwawy, a zarazem niebieski, i wystąpi gościnnie tylko jeden raz, po czym usunie się w cień. Link do niego, włącznie z krwawym zdjęciem, prowadzi przez NASA. Co … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Szalona abstrakcja ze zwierzętami w tle

Nazywano go Samotnikiem, ponieważ mieszkał sam, bez żony i bez dzieci. Zimą chodził nad jezioro w wielkich czarnych butach, które smarował tłuszczem Shoe Open Classic, aby ze skóry nie wychodziły białe plamy soli. W całej sytuacji było dużo tajemnic, ponieważ jezioro było tak małe, jak kot napłakał, buty były tak czarne, że pożal się Boże, … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Eksperymentu ciąg dalszy tym razem dokończony

Eksperymentując czerpię natchnienie z pobożności, broń Boże własnej, płynącej z samotnego odwiedzania kościoła, choć i tam bywam, i wiem jak wygląd osobnik duchowny, ile z oglądania ważnych osób chodzących do kościoła gromadnie, tych ze świecznika a może nawet i spod kandelabra, różnych prezydentów, premierów, ministrów, prezesów, sekretarzy różnych stanów, senatorów i marszałków, posłów i innych ważniaków.  … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Eksperymentowanie ze świętościami

Dużo się teraz u nas eksperymentuje, ze wszystkim co wpadnie pod rękę, a nawet ze świętościami, przykładowo ludnością cywilną, kobietami w bieli i w czerni, generałami, obiektami strzelająco-latającymi, reputacją, histerią, zabawkami i bohaterami, ulicami i placami, uczuciami, nieskończoną dumą i wzniosłym honorem, przeszłością i przyszłością, która może być także durna i chmurna, w końcu także tanią … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Czas rwie naprzód jak koń trojański. Ciąg dalszy wariacji.

– Czas jest po naszej stronie – ogłosiła Partia Wciąż Zwycięska czyli PWZ. Czytam właśnie „Rok 1984” Orwella i domyślam się o jaką partię chodzi. Jest ich kilka, ale tylko ta jest na przodzie. Te w opozycji trudno nazwać partiami, bo się jednoczą, ale wciąż pozostają w rozsypce. Jedna ma nawet w godle mężczyznę o uśmiechu … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares