Odc. 1 Wojna Napaść Rosji na Ukrainę to początek zdarzeń ilustrujących powstawanie odmienionego świata. Ta wojna tak bardzo mnie rozstroiła, że nie mogę skoncentrować się pisaniu na powieści, jaką zacząłem kilka tygodni temu. Dlatego zdecydowałem się spróbować pisać „blog wojenny”, … Czytaj dalej
Przekaż dalejArchiwa tagu: poezja
Poezja lasu. Opowiadanie.
Wypełniała go fantazja. Płynęła w nim strumieniem źródlanej wody, przezroczystej i ożywczej, z którego mógł czerpać do woli, aby gasić pragnienia żyjące w każdym człowieku. Zamiast pozwolić jej ujawnić się w pełni, tłumił ją, wzbraniał się przed nią, przyglądał jej … Czytaj dalej
Przekaż dalejMichael Tequila: Klęczy cisza niezmącona. Poezje. 5 wierszy.
Klęczy cisza niezmącona Strumieni wieczności utartą drogąburze dziejów idą wulkanów pożogą,cierpliwość czasu krople przesączai z nich buduje oazę słońca. Stoję w pokorze, zadumanynad pokalaniem skalnej ściany;wąwóz rozpłatał ją w dwa piony,wstyd skał obnażył rozpalonych. Klęczy cisza niezmącona,czerwonych wzgórz cierpliwa żona,pełna … Czytaj dalej
Przekaż dalejDrzewo kłamstwa. Opowiadanie.
Rok był przestępny. Dwudziestego dziewiątego lutego ogrody nad rzeką Karmą były jeszcze ośnieżone, kiedy zakwitły drzewa kłamstwa. Uznano to za cud przyrody. Kwiaty były dwukolorowe czarno-czerwone i wzbudzały powszechny zachwyt. – To tak jakby jeden kolor wzywał do piekła, a … Czytaj dalej
Przekaż dalejZimowy las. Opowiadanie.
Wypełniała go fantazja. Płynęła w nim strumieniem źródlanej wody, przezroczystej i ożywczej, z którego mógł czerpać do woli, aby gasić pragnienia żyjące w każdym człowieku. Zamiast pozwolić jej ujawnić się w pełni, tłumił ją, wzbraniał się przed nią, przyglądał jej … Czytaj dalej
Przekaż dalejWigilia Bożego Narodzenia. Poezje okolicznościowe.
Dwa wiersze,wraz z najserdeczniejszymi życzeniami zdrowia, radości, miłości i szczęścia dla moich Czytelników i ich Rodzin z okazji Świąt Bożego Narodzenia,Michael Tequila Boże Narodzenie 2004, Rzeka Medellin w Medellin, Kolumbia Ku Chrystusowi Pola wybiegły prosto w słońcei … Czytaj dalej
Przekaż dalejSpóźnione poezje wtorkowe
Dziś niewiele z siebie wykrzesałem. Nic nie napisałem, nic nie stworzyłem. Przeczytałem tylko duży fragment książki „Nie ma” autorstwa Mariusza Szczygła. Polecam. W poczuciu winy przedstawiam dwa wiersze z mojego tomiku „Klęczy cisza niezmącona”. Pozdrawiam. Michael T. Obraz z górami … Czytaj dalej
Przekaż dalejTeatr Abstrakcji. Opowiadanie fantastyczne. Odc. 1: Zobaczyć Teatr Abstrakcji (tekst uzupełniony dnia 14.12.2019 o godz. 22.48)
Od autora Na początku zdało mi się (jak każdy zdrowy człowiek miewam przywidzenia), że historia, którą zaczynam, powinna nosić tytuł „Księga dżungli”, gdyż jest ona bogata w sceny życia na obszarze, gdzie splątany gąszcz ludzkich ambicji, uczuć i myśli zmaga … Czytaj dalej
Przekaż dalejDzień Wszystkich Świętych 2019
Każdego roku publikuję kilka wierszy odpowiadających nastrojowi tego wyjątkowego dnia. O ile narodziny człowieka wydają się logiczne, jasne i proste, o tyle śmierć jest totalną zagadką, podobnie jak Bóg, kosmos, czas czy nieskończoność. Dzisiaj dwa wiersze z mojego niepublikowanego zbioru … Czytaj dalej
Przekaż dalejPoezja australijska
Cape Jervis Chmurnych kłębów ciemna czasza,pod nią deszczu skośne smugi,światło słońca wnet przygasza,tunel tworzy mroczny, długi. W deszczu wzgórze się ukrywa,lecz przy drodze skałą łamie,pejzaż w dali się rozmywa,zieleń chowa w kropel bramie. Nagły błysk po lewej stronie,w oczy kłuje … Czytaj dalej
Przekaż dalejProwadzę się niezwykle intensywnie. Proza i poezja.
Noc. W nocy chodzę po domu i myślę czasem tylko wpadając na ścianę lub drzwi. Robię to podświadomie, aby wrócić do rozpoczętej wcześniej myśl, która mi ucieka. Blog. Nie piszę już o sprawach politycznych, bo idą w dobrym kierunku. Konkretnie, … Czytaj dalej
Przekaż dalejNiedziela. Wciąż obowiązuje cisza wyborcza. Proponuję poezję.
Kolejne dwa wiersze z niepublikowanego zbioru “Oniemiałość”. Białe motyle Nie pamiętam, kiedy i gdzie pisałem ten wiersz. Mogę się tylko domyślać, że było to na Kamiennej Górze w Gdyni, przy ulicy Korzeniowskiego, gdzie mieszkałem przez kilka lat. Wiersz pisałem oczywiście … Czytaj dalej
Przekaż dalejPoezja na czas ciszy wyborczej
Dziś wiersze z niepublikowanego zbioru „Oniemiałość”, wybrane bez namysłu, dwa prawie kolejne utwory. Pierwszy jest trudny do określenia, to gra wyobraźni o istnieniu i nieistnieniu, czyli o tym, co znamy tylko w części pierwszej, ulotnej, przemijającej, i drugiej, o której … Czytaj dalej
Przekaż dalejNocna dawka poezji
Dla złagodzenia złych snów i wyprostowania pleców dwa wiersze ze zbioru „Klęczy cisza niezmącona”. Burza nad lasami Burza krąży nad lasami,płoszy jezior chmurną toń,werbli bije tysiącami,strąca kwiatów słodką woń. Chmura słońce w szal spowija,ptakom nuty deszcz rozmywa,przestrzeń smuci się niczyja,jasność … Czytaj dalej
Przekaż dalejNiedzielna dawka poezji
W niedzielę każdemu w duszy gra. Ludziom zwykłym – zwykła muzyka, miłośnikom tańca – taneczna, dyrygentom i kompozytorom – orkiestralna. Księżom z zasady grają organy, niektórym to i piękna kuchareczka zagra na organkach, lub choćby na grzebieniu, jeśli jest w … Czytaj dalej
Przekaż dalejDzisiaj nie muszę siłować się z wyobraźnią
Los był dla mnie, i nie tylko dla mnie, łaskawy. Szczodrze mnie obdarzył bogactwem myśli i serca dwóch wielkich ludzi. Przygotowałem tylko zwięzły opis zdarzenia opatrując go własnym tytułem: „PiS mocarstwem głowy i ręki. Morawiecki i Kaczyński – giganci literatury … Czytaj dalej
Przekaż dalejNiedzielna dawka poezji, obrazów i Australii
Kontynuując niepewną tradycję publikacji poezji przedstawiam kolejną jej dawkę zaczerpniętą ze zbioru „Klęczy cisza niezmącona”, Wyd. 2. Miłość wybiegła muzyką wesela Słońce wzgórza nawiedza jak błyszczące echo, by lekkie i złotawe osiąść na dnie rzeki, hołd czasu oddać przeminionym rzekom, … Czytaj dalej
Przekaż dalejPisarz, wydawca oraz poezja jako wypełniacz na blogu
Drodzy Czytelnicy, Ostatnie dni były wyczerpujące. Mam wiele obowiązków, oprócz rodzinnych także te związane z dystrybucją, promocją i reklamą najnowszej powieści „Cztery portrety cudze i jeden własny” i jej udostępnieniu w księgarniach. Poświęciłem się temu. Jestem pod presją czasu, ponieważ … Czytaj dalej
Przekaż dalejMichael Tequila: Oniemiałość. Tomik poezji. Wybrane wiersze.
Anioł miłości Anioł o rękach czystych jak kryształ skrzydła ukrył w liściach jesieni, ciała oplątał w nagości zmysłach, w sercach rozniecił gorączkę płomieni. Z nieba zstępują ideały, w kwiatach nasturcji zapach dojrzewa, mchy rdzawe schodzą z wilgotnej skały, pierzasty kasztan … Czytaj dalej
Przekaż dalejPoezje własne: “A ja cię błagam” i “Alegorie”
Drodzy Czytelnicy, Dla rozrywki dwa moje wiersze z przygotowywanego do publikacji drugiego zbioru poezji Michael Tequila: “Oniemiałość”. W sprzedaży jest już od trzech lat mój pierwszy zbiór o tytule “Klęczy cisza niezmącona”. Pozdrawiam serdecznie, Michael Tequila Pieter Pourbus : Allegory … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzyczaiłem się w lesie przytłaczających wydarzeń
W obliczu wydarzeń górujących nad krajem jak smok wawelski nad Krakowem albo rachunek polityczny nad rozumem zatrzymałem się w rozwoju literackim. Nie ma co się dziwić. Dzisiaj na przykład, w dniu niezwykłych tajemnic, o których nie wolno mówić, pisać ani … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść “Cezarea”. Odc. 1: Kronikarz Taranta pisze kronikę
Joseph Noel Paton: The Reconciliation of Titania and Oberon Wirgil Taranta obudził się po nocy snów płochych jak myśl rozbawionej kotki, dzielących czas na dłuższe chwile czuwania i krótsze chwile marzeń. W chmurze odchodzącej senności zauważył kolorową bańkę podobną do … Czytaj dalej
Przekaż dalejW piątek jak zwykle trochę poezji
Przedstawiam kolejne wiersze z mojego zbioru „Klęczy cisza niezmącona” (w sprzedaży w księgarniach za niewielkie pieniądze, bodaj że od trzynastu złotych wzwyż). To moja dawna twórczość, ale jej treść stała się chyba jeszcze bardziej aktualna niż w czasie, kiedy zajmowałem … Czytaj dalej
Przekaż dalejPoezja na niedziele i święta. Wiersze: “Jadzi P.” i “Ja tylko pragnę”.
Jak zwykle, w niedzielę, oprócz modlitwy o chleb powszedni i karę piekielną dla pedofilów i innych oszustów w ludzkiej skórze, trochę poezji. Obydwa wiersze, podobnie jak i poprzednie, pochodzą z tomiku Michael Tequila: “Klęczy cisza niezmącona”, dostępnego za kilkanaście złotych … Czytaj dalej
Przekaż dalejDzisiaj jeszcze poezja jutro powieść plus opowiadanie kryminalne
Uluru Wieka rafa koralowa Dwa światy W eukalipta plamistym cieniu ulegam dawnych dni wspomnieniu, dąb pomnę, myślę, jak w mą dolę wrosły dwa drzewa, dwa symbole. Głęboko w sercu się rozrosły, każdy z osobna potężny, wzniosły, oba gościnne, bo w nich … Czytaj dalej
Przekaż dalejPrzedświąteczna niedzielna dawka poezji
Kolejne dwa wiersze ze zbioru Michael Tequila: “Klęczy cisza niezmącona” (w księgarniach). Przy okazji wspomnę, że planuję w pierwszej połowie 2019 wydać drugi tom wierszy o tytule „Oniemiałość”. Noszę się z tym zamiarem już od kilkunastu lat. Czymżesz ty jesteś … Czytaj dalej
Przekaż dalejPoezja niedzielna po raz trzeci
Dzisiaj to i ja mam szczęście, ponieważ przedstawiam Państwu dwa wiersze szczególnie przeze mnie ulubione. Ten drugi, „Chwytanie piękna” uważam za szczególnie „poetycki”. Są to wiersze ze zbioru „Klęczy cisza niezmącona”, drugie wydanie (własne), z nieporównywalnie piękniejszą okładką niż wydanie … Czytaj dalej
Przekaż dalejPoezja autorska, pierwsza dawka niedzielna, późnolistopadowa
Obiecałem sobie publikować w niedzielę dla przyjemności Czytelników, jak i promocji własnej twórczości, moje wiersze opatrując wpisy krótkimi komentarzami od serca i duszy (która podobno jest nieśmiertelna). Dzisiejszą dawkę poezji nazwijmy śmiało polsko-australijską, depresyjno-przyrodniczą. Jeśli komuś z Państwa zdarzy się … Czytaj dalej
Przekaż dalejDzień Wszystkich Świętych. Poezje i obrazy.
Dzień zmarłych Świetliki nocy przywracają żywym ojców i matki, dzieci i braci, w słowach modlitwy i wzruszeniu tkliwym wracają bliscy, których każdy traci. Kamień nagrobny zwodzi pozorem trwałości. Ileż wytrwa kruchy cement, nim pod upartych dni naporem w ziemię też … Czytaj dalej
Przekaż dalejPoezja ducha i proza życia
Generał Akashi Gidayu piszący poemat Jest to drugi wpis w dniu dzisiejszym na blogu autorskim. To niepublikowana poezja. Dedykuję ją zboczeńcom, szumowinom i dewiantom oraz bezbożnikom o zwichniętych poglądach na świat, którzy przedkładają zwykłą poezję nad radosną prozę partyjną, kufel … Czytaj dalej
Przekaż dalejWakacyjna poezja ratunkowa
Podróżnym, pięknym kobietom i bogatym mężczyznom, wysokim czynnikom połączonym chomątem pożądania władzy, biedakom oczekującym cudu, bezdomnym lunatykom pracującym pod mostem nad pomysłem lepszego życia oraz wszystkim Czytelnikom zagubionym w upale lub w deszczu oferuję nastrojowy wiersz ze słonecznej Australii, latem … Czytaj dalej
Przekaż dalejOdezwa do Czytelników
Droga Czytelniczko! Drogi Czytelniku! Zakrzyknę jak niegdyś Edward Gierek: „Pomożecie?”, a Wy mi odpowiedzcie: „Pomożemy!”, nawet gdybyście mieli skłamać.To mi doda otuchy. Nie będziecie pierwsi, którzy nie mówią prawdy. Kłamstwo jest dzisiaj w cenie, szczególnie w polityce. Widocznie czemuś ono służy, skoro jest w cenie. … Czytaj dalej
Przekaż dalejMichael Tequila, próbki poezji, zbiór: „Klęczy cisza niezmącona”
Wiersz „Bunyeroo Gorge”: Bloki kamienia pną się ostrym skosem, wulkaniczny powalił je cios; nie ma ucieczki przez wszechmocnym losem, co skały łamie jak wiatr zboża kłos. Wiersz „Ballada o bohaterze”: Myśl rwie na strzępy paroksyzm strachu, cień się otula czarniejszym … Czytaj dalej
Przekaż dalejDzień zmarłych.
Dzień zmarłych Świetliki nocy przywracają żywym ojców i matki, dzieci i braci, w słowach modlitwy i wzruszeniu tkliwym wracają bliscy, których każdy traci. Kamień nagrobny zwodzi pozorem trwałości. Ileż wytrwa kruchy cement, nim pod upartych dni naporem w ziemię też zrzuci … Czytaj dalej
Przekaż dalejŻyczenia Wielkanocne
Wszystkim moim Miłym Czytelniczkom i Czytelnikom składam najserdeczniejsze życzenia zdrowych i szczęśliwych Świąt Wielkanocnych, pełnych radości, miłości i zwierzątek, gotowanych kurczaczków w pisankach oraz zajączków w czekoladzie. Wielkanoc W wielkanocną Wielką Sobotę, nim rozpoczął kropidłem robotę, Dobrodziej witał rozanielony “Niech … Czytaj dalej
Przekaż dalejRozmyślania wielkanocne Cz 1
Każdy przeżywa Święta Wielkanocne w inny sposób. Czasem wzruszający, czasem prozaiczny, a niekiedy bez zastanowienia. Dobry Bóg dał nam wybory, z których korzystamy na miarę wyobraźni i rozumu. To nasze zasoby. Z tymi zasobami jest jak z produktami konsumpcyjnymi w … Czytaj dalej
Przekaż dalejPiekło po australijsku
Piekło kojarzy mi się z wysokimi temperaturami, ogniem, cierpieniem, bezlitosnym żywiołem. W lokalnym adelajdzkim wymiarze piekłem może być upał utrzymujący się przez kilka dni. Minionej nocy temperatura nie spadła poniżej 27 stopni C, dziś o godzinie 7 rano wynosiła już … Czytaj dalej
Przekaż dalej