Wróciłem właśnie z wakacji. Poznałem wielu ludzi i kilka psów. Nie ma żadnych wątpliwości: pies to szlachetniejsza odmiana człowieka. Przekaż dalej
Przekaż dalejArchiwum kategorii: Twórczość pisarska
Białe i czarne
Biała koszulka z napisem „Konstytucja” i czarny kot prezesa to najmocniejsze dowody naukowe na to, że białe jest białe a czarne jest czarne. Przekaż dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 43: Kobieta, mężczyźni i nepotyzm
Sefardi zażartował kiedyś, nie pamiętał, w jakich to było okolicznościach, że uczyni Isabelę bohaterką swojej powieści. Rozgniewała się, uznając, że chce to zrobić, aby ją ośmieszyć i wydrwić. Starał się wytłumaczyć jej możliwości wykorzystania rzeczywistej osoby jako modelu postaci literackiej. … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 42: Zbieranie dowodów zamożności
Na stacji benzynowej starszy, uśmiechnięty, przyzwoicie ubrany mężczyzna, nigdzie się niespieszący, wzbudzał zaufanie. Cavano podał się za poszukiwacza większego domu dla siebie i dla rodziny. Był przygotowany do rozmowy. Wcześniej zebrał niezbędne informacje o prezesie wielkiej firmy państwowej, którego nazwisko … Czytaj dalej
Przekaż dalejMiniopowiadanie: Przebudzenie dnia sobotniego
Obudził się osnuty tajemnicą życia, w dniu pogodnym, niesłonecznym, z temperaturą dwadzieścia jeden stopni Celsjusza, nad morzem sinym od żyjątek, w przekonaniu, że był to cud, ponieważ równie dobrze mógł się nie obudzić. Przypomniał sobie, że ma na imię Adam, … Czytaj dalej
Przekaż dalejWakacyjna poezja ratunkowa
Podróżnym, pięknym kobietom i bogatym mężczyznom, wysokim czynnikom połączonym chomątem pożądania władzy, biedakom oczekującym cudu, bezdomnym lunatykom pracującym pod mostem nad pomysłem lepszego życia oraz wszystkim Czytelnikom zagubionym w upale lub w deszczu oferuję nastrojowy wiersz ze słonecznej Australii, latem … Czytaj dalej
Przekaż dalejPotrzebujemy ludzi prawych, mądrych i wrażliwych
Potrzebujemy ludzi prawych, mądrych i wrażliwych na potrzeby zwykłego człowieka. Przykładem jest posłanka Krystyna Pawłowicz z PiS. Jej słowa „Chamie, podejdź tu, dam ci w ryj!” to przykład patriotycznego zastosowania pięknego języka polskiego. PO nie umiało tak mówić do zwykłych … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 41: Detektyw Cavano włącza się do akcji
Sefardi przemyślał sytuację i postanowił wziąć sprawę w swoje ręce, zaczynając nie od głowy, ale od ogona. W klubie miłośników wynalazczości wyszukał detektywa. Pamiętał go jeszcze z dawniejszych czasów, kiedy przedstawiał swoje poglądy na temat wynalazków w zegarmistrzostwie. Był to … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 40: Podejrzenia o rabunek
Opozycja od dawna podejrzewała masowe rozkradanie środków publicznych. Pierwsze informacje o tym, że rząd okrada państwo, wywołały oburzenie, uznano je za podłe oszczerstwo. Kiedy pojawiły się dane liczbowe, ilustrujące jak szybko rosną wydatki i pokazano jakie luki są w statystyce, … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 39: Rozmowa o dojrzałej miłości
Temat miłości pojawił się zupełnie przypadkowo. Sefardi nie zamierzał podejmować z Isabelą dyskusji na ten temat. Sprowokowany jakąś jej uwagą powiedział, natychmiast uznając swoją wypowiedź za nieopatrzną, że dojrzałe kobiety uciekają od miłości cielesnej, zaniedbując rolę partnerską wobec mężczyzn, jaką … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 39: Podejrzenia wobec rządu
Podejrzliwość Sefardiego wobec rządu miała swoje uzasadnienie. Wydatki budżetowe kraju od wielu miesięcy rosły w niebotycznym tempie. Nikt nie umiał przekonująco wytłumaczyć, dlaczego. Indagowany o to na korytarzu parlamentu gubernator odpowiadał lapidarnie: – Proszę pytać ministra finansów. Po kolejnym pytaniu, … Czytaj dalej
Przekaż dalej2 x o kobietach i 1 x o koniach
O posłance PiS, Krystynie Pawłowicz, z wielkim naukowym dorobkiem w dziedzinie praktycznych zastosowań języka furmańskiego i tytułem profesora doktora habilitowanego można śmiało powiedzieć, że jest wysoko utytłana. Kiedy żona prosi męża, aby jej kupił pęsetę do rzęs, ma on prawo … Czytaj dalej
Przekaż dalejAforyzmy. Człowiek wielki w małości
Jeśli prezydent państwa jest wyjątkowym łajdakiem, czy nie należałoby tego podać do publicznej wiadomości? Czy wielkość człowieka nie zasługuje na wyróżnienie, nawet jeśli on sam jest kieszonkowego wymiaru? Przekaż dalej
Przekaż dalejO imieninach, generałach i życiu
Trwają uroczyste obchody 70-tej rocznicy urodzin Antoniego Macierewicza. Uczestniczy w nich także prezes Kaczyński. Publicznie chwali solenizanta: Niezwykle twardy człowiek wobec układu generalsko-pułkownikowskiego. Przypomniał mi się żart opowiadany przez generałów odchodzących na przyśpieszoną emeryturę: Jaka jest różnica między członkiem męskim … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 38: Więź kościoła i państwa
Eminencja spotkał się ze współpracownikami. Miał wokół siebie tylko ludzi zaufanych, sam ich dobierał. Nosił się z pewnym zamysłem, pragnął podzielić się nim, potrzebował opinii. Chodziło o stosunki z państwem, o ich pogłębienie, nawiązanie cieplejszych kontaktów z rządem, zwłaszcza z … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 37: Dyskusja o emigracji i myśli o kościele.
Wieczorem Sefardi obejrzał nagranie rządowej dyskusji na temat sytuacji demograficznej kraju. Uczynił to dwukrotnie, aby zrozumieć, o co chodzi. Spotkanie wydało mu się przebiegać według groteskowego scenariusza. Zrobił sobie notatki z przebiegu dyskusji a potem odczytał je na głos. – … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 36: Demografia i podwójne imię kobiety
Kiedy liczba mieszkańców Nomadii przekroczyła dwadzieścia milionów, rząd ekspediował nadwyżkę obywateli do krajów radosnej nadziei. Tak nazywano kraje zatrudniające u siebie emigrantów z Nomadii. Kiedy liczba mieszkańców spadała poniżej dwudziestu milionów, rząd zwiększał imigrację z krajów czarnej rozpaczy. Tak nazywano kraje … Czytaj dalej
Przekaż dalejWypełnijcie serca radością, bracia i siostry
Reformowane przez ministra Ziobro sądy powszechne w Polsce działają obecnie wolniej niż trzy lata temu. To tylko dlatego, że szybciej, wnikliwiej i bardziej sprawiedliwie rozpatrują wszystkie sprawy. Wypełnijcie serca radością, Bracia coraz bardziej suwerenni i wy, Siostry nie mniej suwerenne! … Czytaj dalej
Przekaż dalejZastanów się nad sobą
Jeśli kupiłeś cały chleb, zamiast krojonego, i chwytasz ostry nóż do ręki. zastanów się, co to oznacza: całkowity brak poczucia bezpieczeństwa czy też perwersyjną potrzebę dominacji, nawet nad martwymi przedmiotami? Przekaż dalej
Przekaż dalejPowieść Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 35: Żywa rozmowa o kurach i kogutach
Sefardi siedział przy biurku i gapił się bezmyślnie przez okno. Zmęczył się, usiłując nadać przekonywujący kształt fragmentowi powieści, jaką pisał od niedawna w skrytości. Odetchnął z ulgą, kiedy usłyszał pukanie do drzwi. – Pańska żona mnie przysyła, don Sefardi. Przyniosłam … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 34: Zabójcza demografia Nomadii
Co drugie posiedzenie rządu gubernatora Barrasa Blawatsky’ego poświęcone było demografii. Sefardi, uważnie śledzący jego poczynania, dwukrotnie zapoznał się ze stenogramem ostatniego posiedzenia gabinetu. Nie mogąc zrozumieć wszystkich zdarzeń, odczytał go po raz trzeci. „Posiedzenie stenografowano, nagrano i autoryzowano. Zagaił gubernator. … Czytaj dalej
Przekaż dalejHistoryjka dwóch szczytów
Za czasów PRL szczytem bezczelności było wywiercić dziurę w Rurociągu Przyjaźni i sprawdzić, w którą stronę płynie ropa. W IV Rzeczpospolitej jest nim wygłaszanie przemówień w obronie demokracji przez posła Piotrowicza oraz w obronie przyrody przez profesora Szyszko. Przekaż dalej
Przekaż dalejWieczorna bajka o referendum
Rzecz działa się w czasach nowożytnych, nie tak znowu odległych, może na rzut kamieniem, a może pałką z paralizatorem, nikt tego dokładnie nie wie, bo czas i miejsce bywają elastyczne. Wiadomo natomiast na pewno, że zdarzenie to miało miejsce w … Czytaj dalej
Przekaż dalejAforyzmy polityczne. Ukochane dziecko prezesa.
Rysiu Czarnecki, ukochane dziecko prezesa Kaczyńskiego, używa cudownie okrągłych słów, aby głosić słodkie prawdy mocarnej rzeczywistości i zwalczać nikczemne kłamstwa opozycji, oraz okrągłej twarzy, aby wyrazić zdziwienie z powodu jej istnienia. Przekaż dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 33: Konwersacje o spowiedziach i imionach
W nocy Sefardi nie mógł zasnąć. Przewracał się z boku na bok na łóżku usiłując ułożyć się wygodnie na grubym materacu. Kiedy to mu się nie udało, przeszedł do salonu na kanapę. Znowu spotkało go niepowodzenie, choć kanapa była sprężysta, … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 32: Nowe metody zarządzania państwem
Wyzwania stojące przed Barrasem Blawatsky’m, właścicielem partii, premierem i gubernatorem w jednej osobie, były przeogromne. Potrzebny był nowy model zarządzania państwem, gospodarką, sprawami społecznymi, zdrowiem, wszystkim. Złożoność spraw wymagała nowoczesnego narzędzia zarządzania państwem. Wyzwanie to rozwiązano metodą kolejnych przybliżeń. Na … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 31: Partia Konserwatywna zmienia właściciela
Kiedy konserwatyści wygrali wybory parlamentarne, jak jeden mąż uznali przywództwo Barrasa i wyrazili chęć oddania mu partii w pacht, a siebie w lenno. Na początku Barras wahał się i opierał przyjęciu tak szczodrego daru. Po zapoznaniu się z argumentami zwolenników, … Czytaj dalej
Przekaż dalejZabawka dla dewiantów i obsesjonatów. Przypowieść okolicznościowa.
W lipcu 2018 roku Światowa Rada Wynalazków ogłosiła wyniki konkursu na najlepszy wynalazek wszechczasów. Konkurs wygrał „Mechaniczny kraj”, zabawka dla dewiantów i obsesjonatów, najbardziej zaniedbanej kategorii obywateli wszystkich krajów. Jej sponsorem była fundacja „Zbłąkany umysł” zrzeszająca ludzi poszkodowanych ciężkimi przeżyciami. … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz 30: Rozwój kariery politycznej Barrasa Blawatsky’ego
W wyborach do parlamentu stanęły naprzeciw siebie rządząca Partia Liberalna oraz opozycyjna Partia Konserwatywna. Żadna z nich nie wiedziała, jaki los jej przypadnie w udziale, każda z nich była jednak przekonana, że to jej należy się zwycięstwo. Inne partie nie … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 29: Rozmowa o relacjach państwo-obywatel
Zbliżając się do gabinetu Mistrza, Isabela usłyszała głośne słowa. Zatrzymała się przed drzwiami, zastanawiając się, z kim wynalazca mógłby mieć spotkanie o tak wczesnej porze. Zazwyczaj przyjmował gości dopiero po godzinie dziesiątej rano. Niepewna, co uczynić, zapukała. Przygotowała sobie usprawiedliwienie: … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 28: Obchody zwycięstwa nad reżimem
W dwudziestą piątą rocznicę zwycięstwa nad reżymem, w Afarze, stolicy Nomadii, odbyła się wielka demonstracja. Jej organizatorem była opozycyjna Partia Liberalna, popularnie zwana Liberą. Wygłaszano przemówienia. – Zdobyliśmy wolność drogą pokojową, bez jednego wystrzału i bez rozlewu krwi. Nie roztrząsaliśmy … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 27: Historia rządów kraju i barykady
Historia barykady zaczęła się kilkanaście lat wcześniej, kiedy do władzy doszli liberałowie. To oni swoją absurdalną polityką ogłupili naród na dobre. Interesowały ich tylko sprawy konstrukcyjne; to była ich obsesja. Oszaleli na punkcie infrastruktury, wielkich konstrukcji, gigantycznych lotnisk, dziesięciopasmowych autostrad, … Czytaj dalej
Przekaż dalejDzieje człowieka i narodu
Kiedy Bóg stworzył Adama i zobaczył, że jest on szczęśliwy, stworzył kobietę, aby poznał także, co to jest cierpienie. Kiedy naród poczuł się szczęśliwy, pojawił się Jarosław Kaczyński, aby mu przypomnieć, że Bóg nie tylko istnieje, ale i czuwa. Przekaż … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 26: Isabela odwiedza Sefardiego w gabinecie
Głośne pukanie przerwało Sefardiemu myśli o zbliżającym się spotkaniu przy krawężniku. Chwilę później Isabela wtargnęła w jego męskie zagubienie. Kierowało nią przeznaczenie albo kobieca intuicja. Kiedy znalazła się w gabinecie, próbował zgadnąć cel jej pojawienia się: dostarczyć gorącej herbaty, zadać … Czytaj dalej
Przekaż dalejDykteryjka o krótkości życia napisana na okoliczność paranoidalnych czasów
Życie przeminęło mu błyskawicznie. Kiedy zdał sobie sprawę z jego przelotności, było już po wszystkim. Dożył dziewięćdziesięciu lat. W ostatniej chwili zdążył zastanowić się jednak nad krótkością i przemijaniem. Nie wszystko pamiętał. Przeleciał szybciutko dziesiątkami po tych dziewięćdziesięciu latach. Nie … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 24: Słodko-kwaśne wspomnienia Sefardiego
Wiek dawał się najbardziej we znaki Sefardiemu. Katował go tak, jakby był odrębną istotą, choć przecież stanowili wspólnotę. Mężczyzna gubił się w prostych czynnościach, zawodziły go koncentracja i pamięć. Tylko wyobraźnia i ciekawość świata pozostały w nim młode i aktywne, … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 24: Krótka historia Leo Kovina
Uczestnictwo w zebraniu przy krawężniku dawało mieszkańcom osiedla Aura szansę wyróżnienia się. Z okazji tej korzystali najchętniej Iwan Iwanowicz, Sefardi Baroka oraz Leo Kovin, przez niektórych mieszkańców osiedla uznawany za zboczeńca politycznego. Był to osobnik młodszy niż pozostali pretendenci do … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 23: Narada pracowników
W wielkiej sali konferencyjnej laboratorium zebrało się kilkadziesiąt osób. Miało to być spotkanie informacyjne; zarząd firmy miał przedstawić plany na przyszłość. Wszyscy byli ich ciekawi. W spotkaniu uczestniczyli tylko pracownicy, naukowcy różnych specjalności, genetycy, lekarze, weterynarze, chirurdzy, poza tym personel … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 22: Partia konsoliduje swój pogląd
Kiedy Barras Blawatsky miał niewiele ponad rok życia rodzice kupili mu konia na biegunach. Stał się on jego namiętnością. Chłopiec nieprzerwanie bujał się na nim, dopóki nie zdarzył się wypadek. Na idealnie równej podłodze koń, zwykła drewniana zabawka, stanął dęba … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 21: Konspiracja
Podejmując się stworzenia hybrydy konia i człowieka członkowie Frontu Wyzwolenia Koni nie od razu zdali sobie w pełni sprawę z niebezpieczeństw, jakimi to groziło. Nikt w kraju nie zaakceptowałby takiego projektu, ani kościół, ani rząd, ani obywatele. Było to wyzwanie … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 20: Majowe spotkanie przy krawężniku
Pierwsza sobota maja wypadła w dzień ciepły i słodki jak ukochane dziecko roztańczonej wiosny i zawadiackiego lata. Mistrz Sefardi stał w oknie gabinetu i patrzył na osiedle Aura zanurzone w promieniach słońca. Panowała cisza. Z okna drugiego piętra roztaczał się … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 19: Niezwykłe zwyczaje właściciela partii
Orator Będąc mężczyzną silnym jak tur, choć jego blada cera mogła sugerować coś przeciwnego, Barras odczuwał pewną słabość, nie za wielką, ale istotną i dosyć bolesną. Chodziło o niezbyt imponujący wzrost. Oczywiście nie było to wadą w oczach jego zwolenników, … Czytaj dalej
Przekaż dalejOpowiadanie „Mój życiorys” dwoma zdaniami pisane
Prolog Wczoraj świętowałem okrągłą rocznicę ukończenia studiów, tak odległą, a może nawet jeszcze bardziej niż odległą, że wolałbym o tym zapomnieć, co nie przychodzi mi trudno, bo pamięć jak wiadomo starzeje się szybciej niż ciało. Otóż to świętowanie spędziłem w … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 18: Początki kariery Blawatsky’ego vel Mesjasza
Mesjasz. Nie było to prawdziwe nazwisko, lecz pseudonim nadany przewodniczącemu Partii Konserwatywnej przez entuzjastów jego talentu i charyzmy. Naprawdę nazywał się Barras Blawatsky i jak wielu innych obywateli Nomadii był potomkiem dawnych imigrantów. Żyjąc długo na pustyni, gdzie upał zabójczo … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 17: Ekoanarchiści oskarżają premiera
Ukrywana wrogość rządu wobec koni nie zmieniła znacząco postaw obywateli. Niektóre doniesienia o szkodliwych działaniach władz uznano za wątpliwe i budzące zastrzeżenia. Tylko nieliczne przyjęto od razu jako oczywiste i prawdziwe. Frontowi nie pozostawało nic innego jak kontynuować informowanie społeczeństwa … Czytaj dalej
Przekaż dalejInformacja dla Czytelników powieści “Laboratorium szyfrowanych koni”
Drodzy Czytelnicy, Pomyślałem, że może zainteresuje Państwa spojrzenie od strony pisarza na czytelnictwo i czytelników powieści „Laboratorium szyfrowanych koni”. Zainstalowałem sobie aplet Google Analytics i analizuję statystyki ruchu na stronie autorskiej, gdzie publikuję powieść w odcinkach. Nie jest źle, dzięki … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 16: Ekoanarchiści mobilizują się
Na czele Ekoanarchii stanęła kobieta posturą i wyglądem przypominająca dziewczynkę w szkolnym wieku. Nosiła egzotyczne, łagodnie brzmiące imię Niotse. Była trzecim dzieckiem mieszanego małżeństwa; jej matka pochodziła z wysp południowowschodniej Azji, ojciec był Nomadą z dziada pradziada. Nikt nie dawał … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 15: Kurs kolizyjny
Premier Csudo niepokoił się. Tajne służby informowały go o radykalizacji społeczeństwa w sprawie ochrony przyrody, zwłaszcza koni. Koń był symbolem Nomadów jako narodu wywodzącego się z ludów koczowniczych żyjących na pograniczu rozpalonej słońcem pustyni, gdzie zgon z braku wody był … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 14: Rozmyślania Mistrza o życiu
Rano obudził Sefardiego odległy grzmot, straż przednia wiosennej burzy. Był zapowiedzią długiego koncertu dąsów pogody, najbardziej koszmarnych, jakie można było sobie wyobrazić. Zaczęło się w poniedziałek, na samym początku tygodnia, jakby dyrygent wydarzeń atmosferycznych podporządkował je dyscyplinie kalendarza. Tego dnia, … Czytaj dalej
Przekaż dalejUwagi na temat zmian w powieści
Drodzy Czytelnicy, Zamieściłem już na 13 odcinków mojej powieści. Staram się publikować je bardzo konsekwentnie. Otrzymałem już kilka komentarzy na temat powieści. Wykorzystuję je. Wprowadziłem i wprowadzam zmiany do powieści, usuwając niekonsekwencje, poprawiając niezbyt udane imiona i nazwiska bohaterów, czy … Czytaj dalej
Przekaż dalej