Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 217: Gubernator Blawatsky zapada na zdrowiu.

Gubernator od dłuższego czasu nie widział pozytywnych wyników wojny o prokreację. Opozycja także wytykała mu nieudolność. Niepowodzenia trwały już tak długo, że w końcu opanowało go przekonanie, że rozum go zawodzi. Coraz częściej nękały go natręctwa, wciąż powtarzające się sceny … Czytaj dalej

Przekaż dalej
5Shares

Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 144: Rozmowy z laborantami i przemówienie Josefa

Po zakończeniu uroczystości Josef udał się na spoczynek do swojego pokoju. Było to coś pośredniego między boksem dla konia a pokojem gościnnym dla człowieka. Josef stanął w oknie i patrzył na zapadającą ciemność. Słońce gasło, drzewa otulały się cieniami. Poczuł … Czytaj dalej

Przekaż dalej
4Shares

Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 142: Pojawienie się i prezentacja konioczłowieka

Kiedy Josef ostatecznie doszedł do siebie, opowiedział swoje przeżycia, historię ostatnich dni. Cały czas był świadomy i widział, co dzieje się wokół. Aby ratować się od zabójczej nudy, skupił się na kontroli czasu, obserwował jak promienie słońca przechodzą za oknem … Czytaj dalej

Przekaż dalej
1Shares

Mocarz czyli fenomen fenomenologiczny

W trakcie dziennika telewizyjnego na ekranie telewizora skoncentrowały się głosy fachowców, różnych profesorów od zdrowia i siedmiu boleści, ekspertów, spin doktorów, a także – dla równowagi – ludzi bez wykształcenia, których nadzwyczajną siłą jest ślepa wiara w cuda i przywódców. … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Nowa pozytywna wizja Europy

Bardzo lubię i cenię pana prezydenta Dudę. To zdjęcie, które zrobił sobie z rękami rozłożonymi na boki nad głowami kanclerz Merkel i prezydenta Macron jest fantastyczne. Znane jest już na całym świecie. Pan prezydent potrafi być rubaszny a zarazem tak … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Komiks literacki. Profesor Simpletona i dyscyplina. Odcinek 21.

Redaktor prowadzący wywiad zdawał sobie sprawę, że profesor Simpletona jest bardzo ważnym członkiem załogi okrętu. Komandor Jaroszka powierzał jej najtrudniejsze zadania. Była masywna i miała mocną szczękę, potrafiła przegryźć przewód mikrofonu i rozdeptać kamerę redaktora, gdyby tylko usiłował on zaatakować Komandora, … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares

Wynalazek prochu. Wydanie Świąteczne.

Wiktor od dłuższego czas nie pokazywał się w miejscach publicznych. Zaniepokojony zadzwoniłem do niego. Żył, ale był przytłoczony upałem. Ostatni raz język mi przysechł do podniebienia i nie mogłem mówić. Uratował mnie Kaczyński. Niech Bóg zachowa go w swojej opiece … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares