Leon Zguba był hurtownikiem. Umiał handlować. Pracując wytrwale przez lata zdobył fortunę i stworzył największą hurtownię wnętrz dla kobiet w Europie. Prowadził ją pod hasłami: „Poprawiamy stare wnętrza i oferujemy nowe”, „Jakość dożywotnio gwarantowana”, „Murowana satysfakcja”. Nikt nie negował niezwykłych … Czytaj dalej
Przekaż dalejArchiwa tagu: mężczyźni
Życzenia Noworoczne 2020
Myślałem, że dzisiaj nic już z siebie nie wykrzeszę, a tu proszę, rozum i pamięć mi się objawiły, aby czerwonym dywanem wysłać drogę Życzeniom Noworocznym. W Nowym Roku życzę (w kolejności alfabetycznej czyli niekoniecznie sprawiedliwej): Biskupowi … Czytaj dalej
Przekaż dalejBolesne wspomnienia Bey Tschubaschek. Powieść psychodeliczna. Odc. 9.
Bea Tschubaschek westchnęła ciężko. Wszystko przestało jej się podobać, sala konferencyjna, miasto i samo Bractwo Kontynentalne. Uczestniczyła w spotkaniach już kilkanaście dni i nikt jeszcze jej nie zauważył. A przecież bywała tu wcześniej i to ważnej roli. Teraz podchodzili do … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 200: Fenomeny nawiedzają kraj
Drodzy Czytelnicy! To już dwusetny odcinek powieści „Laboratorium szyfrowanych koni”. Powoli zbliżamy się do końca. Dziękuję Wam za zainteresowanie, sobie za wytrwałość. Poprawiając nieprzerwanie tekst zgarbaciałem, ale mimo to trzymam się prosto i chodzę z podniesioną głową. Jeśli zauważycie na … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 164: Psychoterapeutyczne wyznania Josefa
Aby zrozumieć swoje problemy Josef podejmował różne starania. Najpierw podglądał nagich mężczyzn w łaźni i słuchał co opowiadali przy alkoholu o swoich przygodach seksualnych. Potem zapoznał się z opiniami fachowców na temat seksualnych problemów mężczyzn. Oglądał też pornografię, przeczytał kilka … Czytaj dalej
Przekaż dalejWakacyjno-patriotyczne uniesienia majowe. Rozmowy przy ognisku.
Krótkie jak senne marzenie wakacje spędziłem w gospodarstwie agroturystycznym; odświeżyły mnie one bardziej niż pół tuzina butelek zimnego piwa chmielowego z Lubelszczyzny. Wieś była tak mała, że na mapie jej nazwa była wielkości łebka od szpilki. Dojazd był zaszyfrowany; mogę … Czytaj dalej
Przekaż dalejDuch i ciało w rozsypce
Objawił mi się zespół polityczno-propagandowy pod nazwą „Duch i Ciało”. Żołądek, samozwańczy zarządca zespołu, okazał się despotą, satrapą, carem i imperatorem. To on dyktował, kiedy, gdzie i w jakiej postaci zespół przyjmował i przetwarzał pokarmy. A było to możliwe w … Czytaj dalej
Przekaż dalejO kobietach, które mówią skrótami
Są ważne sprawy, o których nie pamiętają kronikarze spisujący dzieje ludzi i zwierząt. Dzisiejszy blog jest przestrogą dla tych, którzy sądzą, że mężczyzna i kobieta różnią się tylko szczegółami anatomicznymi i długością życia. Szczegóły wewnętrzne, jak to wykażę, są ważniejsze. Mogą zadecydować … Czytaj dalej
Przekaż dalej