W windzie mocno zapachniało perfumami damskimi. Prawdopodobnie jakaś pani rozbierała się obficie. Jest przecież wiosna. Na przystanku autobusowym były trzy osoby normalne, z telefonem komórkowym w ręku i cztery nienormalne, bez telefonu. Ustawiłem się pośrodku, miałem telefon w kieszeni, tuż … Czytaj dalej
Przekaż dalejJest wiosna. Zakwitły postawy, opinie, żarty i sklep internetowy.
Odpowiedz