Przez kilka dni Wiktor chodził jak struty. Niełatwo było z nim rozmawiać. Usiłowałem pocieszyć go, lecz on zdecydował się pozostać niepocieszony. W odpowiedzi mogłem tylko usłyszeć: Tylko jedno może mnie pocieszyć. To, że mi powiesz, że sam wyglądasz podobnie. Nic … Czytaj dalej
Przekaż dalejCiało w odbiciu lustrzanym. Część 2.
Odpowiedz