Wynalazek prochu. Wydanie Świąteczne.
Wiktor od dłuższego czas nie pokazywał się w miejscach publicznych. Zaniepokojony zadzwoniłem do niego. Żył, ale był przytłoczony upałem. Ostatni raz język mi przysechł do podniebienia i nie mogłem mówić. Uratował mnie Kaczyński. Niech Bóg zachowa go w swojej opiece i pozwoli mu rządzić PiS-em przez następne 20 lat. Skąd u ciebie taki entuzjazm do … Dowiedz się więcej
Przekaż dalej