Wycieczka, Tajlandia, Budda i Buddyzm, Pattaya. Odc. 1.

Rano obudziłem się już w Polsce ale z głową jeszcze w Tajlandii. Kiedy stało się to, co się stało, mam na myśli ową połowiczność przebudzenia, zrobiłem sobie mocnej kawy i zacząłem snuć wspomnienia. Wspominam bardzo dobrze dwutygodniową wycieczkę do Tajlandii,

 Godło Tajlandii.

przede wszystkim zaś uczestników wycieczki, potrawy bardziej chyba azjatyckie niż tajskie, świątynie Buddy, wspaniale owoce, szczególnie papaję, mango i ananasa, ostatni hotel Asia Pattaya w miejscowości Pattaya, a także dwie książki, jakie znalazłem na stoliku w moim pokoju hotelowym, dzięki którym mogłem zanurzyć się głębiej w buddyzm. To mnie zmieniło tak bardzo, że musiałem uszczypnąć się dwa razy, aby upewnić się, że to ja, kiedy po powrocie do domu zobaczyłem się w lustrze. Tajlandię (i program Bajeczna Tajlandia) wybrałem głównie z powodu zainteresowań buddyzmem, bo to najbardziej buddyjski kraj na świecie.

 Mnisi buddyjscy

Na zdjęciach zamieszczanych na tej stronie zobaczycie mnie w nowym, bogatszym kształcie katolika z rozbudzonymi ambicjami buddysty. Ten pierwszy to osoba głęboko wierząca w Pana Boga oraz rząd, jaki był łaskaw nam zafundować w ostatnich latach, ten drugi, to osoba bardziej zrównoważona, uważniej patrząca na świat bez owych woalek i zasłon, jakie nie-buddystom zaciemniają widzenie siebie i rzeczywistości.

Buddyzm nie jest religią w takim sensie jak katolicyzm, protestantyzm czy islam, z wyraźnie określonym Bogiem i doktrynami wiary. Jako religia buzyzm pojawił się dopiero w kilka wieków po śmierci Buddy. Buddyzm jest bardziej filozofią życia, edukacją na temat, jak żyć. Centralną postacią tej filozofii i wiary jest historyczny Budda Siakjamuni (ok. 563-483 p.n.e., właściwie. Siddhartha Gautama, który doznając oświecenia, stał się Buddą, od którego obecni aspiranci do szczęśliwego życia i przebudzenia oczekują wsparcia. Siddhartha to imię podchodzące od rodziców, Gautama to nazwa rodu (klanu).

Fragment muralu świątyni w Parku Centralnym w miejscowości Pattaya.

Zaskoczeniem było dla mnie forma prezentacji i wyobrażeń religijnych w Tajlandii i w Polsce. Tak jak my, Polacy, a także Europejczycy jesteśmy, oszczędni w prezentacji Boga i Jezusa w naszych świątyniach, gdzie jest niewiele ich obrazów i rzeźb, tak buddyzm jest pod tym względem niezwykle rozrzutny. W każdej świątyni można zobaczyć dziesiątki, jeśli nie więcej, rzeźb, odlewów, obrazów i wyobrażeń Buddy. 

Świątynia w Bangkoku

Dla ilustracji przedstawiam kilka zdjęć ze świątyni w Parku Centralnym w mieście Pattaya, gdzie zostaliśmy zakwaterowani na sześć dni (część pobytowa wycieczki). 

Pozdrawiam serdecznie wszystkie osoby, z jakimi brałem udział w rozmowach, spotkaniach i wędrówkach w czasie wycieczki, także w podróży pociągiem do i z Warszawy. Pozdrawiam także Iwana Iwanowicza, przyjaciela z osiedla, który przypadkiem znalazł się na Tajlandii w tym samym czasie co ja. Iwana Iwanowicza podejrzewam niekiedy, że jest moim sobowtórem, włóczącym się za mną jak cień. Plusem takich sytuacji jest możliwość otworzenia do kogoś gęby, a może nawet i duszy, kiedy czuję się samotny.

Wkrótce dalsze odcinki relacji z Tajlandii.

Przekaż dalej
0Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *