Wakacyjna poezja ratunkowa

Podróżnym, pięknym kobietom i bogatym mężczyznom, wysokim czynnikom połączonym chomątem pożądania władzy, biedakom oczekującym cudu, bezdomnym lunatykom pracującym pod mostem nad pomysłem lepszego życia oraz wszystkim Czytelnikom zagubionym w upale lub w deszczu oferuję nastrojowy wiersz ze słonecznej Australii, latem wściekle gorącej, zimą chłodnej i wietrznej, a zawsze przestrzennej. Czy wiesz, że najniższa temperatura zanotowana w Australii to – 22 stopnie C, a najwyższa to + 55 stopni C. 

Od dzisiaj żłopię

Tekst napisany w nastroju kempingowym w spokojnej, nadmorskiej miejscowości Streaky Bay na półwyspie Eyre.

Od dzisiaj żłopię jak ten cham,
upijam się na umór,
wódę kuflami od piwa chlam,
utrwalam szklankami rumu.

Kiedym wstawiony, poezją łkam,
serdecznym wzruszeniem szlocham,
pięknieję w oczach wrażliwych dam;
za tę wrażliwość je kocham.

Potocznej mowy odrzucam szlam,
wykwintne dobieram słowa,
oprawiam w rymy złoconych ram;
artysty kieliszka to mowa.

A gdy w delirium ostatnim drgam
i mózg dopala wzruszenie,
na mowy plebejskość po prostu plwam;
ja wieszcza już jestem wcieleniem.

Streaky Bay, 14 października 1997

Link do opinii o zbiorze poezji Michael Tequila „Klęczy cisza niezmącona” https://michaeltequila.com/?page_id=47 

Przekaż dalej
2Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *