Zimowy las. Opowiadanie.

Wypełniała go fantazja. Płynęła w nim strumieniem źródlanej wody, przezroczystej i ożywczej, z którego mógł czerpać do woli, aby gasić pragnienia żyjące w każdym człowieku. Zamiast pozwolić jej ujawnić się w pełni, tłumił ją, wzbraniał się przed nią, przyglądał jej się niezdecydowanie, bez pewności sukcesu, na jaki zasługiwała. Zamiast wyjąć sztalugi i płótno, i malować … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Recydywa. Opowiadanie.

Odc. 1 Na imię miał Elbi. Było to niewydarzone imię. Nawet to mu się nie udało, Wszyscy śmieli się z niego. Chyba nie umieli inaczej albo było to zaraźliwe. Z nazwiskiem Sokora było lepiej. Było przyzwoite, nikogo nie raziło. Wieś była mała, w dodatku staromodna, uparcie tkwiąca w przeszłości, nawet w czasach biblijnych. Mieszkańcy żyli … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares