O czym tu pisać jak nie o przysłowiowej babie, rozmowach i polityce?
Przyszedłem do Sowy, tego od ciast, tortów i gorącej czekolady, wszystkiego, co rujnuje ludzie zdrowie, bo takiej koncentracji rafinowanego cukru i przetworzonego tłuszczu nie ma nigdzie indziej, czyli w przyrodzie, która jest długa i szeroka. Zastałem kolejkę, a na jej końcu kobietę, wiek rzędu 35 lat, z dwiema ciężkimi torbami. Kolejka przesuwała się do przodu, … Dowiedz się więcej
Przekaż dalej