Rysio Czarnecki przemówił mi do rozumu

Spałem, kiedy obudził mnie głos posła uniwersalnego, wszechobecnego, czyli Rysia Czarneckiego. Widziałem go kiedyś w stroju sportowym, przy rowerze. Też dobrze wyglądał. Chłop pracuje jak dwa Herkulesy, dwoi się i troi, raz widzę go w Warszawie, innym razem w Brukseli, jeszcze innym w Strasburgu. Przemówił mi do rozumu, wyjaśniając historię prezydenta Macrona, który odwiedził wszystkie … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
5Shares

Spotkałem pana Macierewicza. Nie podał mi ręki.

Spotkałem pana Macierewicza. Był na zdjęciu. Jaki tam on pan!? Baron, nie pan! Jednym ruchem zwalnia dziewięćdziesięciu generałów, drugim ruchem awansuje Misia na szczyty władzy, potem go zwalnia do rezerwy, w końcu bije medal ku jego pamięci. Wszystko jednym ruchem. Aby tak awansować podwładnego, potrzebne są trzy rzeczy: ogromna władza, miłość i decyzja. Gdybym ja … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
2Shares

Wiadomości dnia bieżącego i minionych czternastu dni

Czas biegnie tak szybko, że nawet nie zauważyłem, kiedy przekłusowały obok mnie ostatnie dwa tygodnie. Przyczyną były przeżycia, które wypełniły mnie bardziej niż pragnienie czynienia dobra przez obecny rząd (oby służył nam wiecznie!). Byłem w Perle Roztocza czyli w Zwierzyńcu na Lubelszczyźnie, gdzie przez dziesięć dni odbywał się pokazy Letniej Akademii Filmowej, w skrócie LAF. … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
1Shares