Wywiad z prof. Friszke dot. historii i bieżącej rzeczywistości. Cz. 2 (ostatnia). Dokąd zmierzamy?

Prof Friszke: Jest taka książka o NSZ, napisał ją Zbigniew Siemaszko, wydana w 1980 roku w Londynie, zupełnie zasadnicza książka dla tego tematu. Nikt jej w ogóle nie przywołuje. Dlaczego? – To jest pytanie. Bo oni piszą historię od nowa. Historię nie tylko w stosunku do tego, co w PRL-u można było powiedzieć, ale także … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Prof. Friszke: Gdy więźniowie Dachau czekali na egzekucję, Brygada Świętokrzyska piła szampana z Gestapo. Cz. 1 wywiadu.

Tory dokąd? Bronna Gora, place of execution. Dziennikarka Dorota Wysocka-Schnepf rozmawiała z profesorem Andrzejem Friszke. Wywiad ten, opublikowany 12 08 2019 na łamach Gazety Wyborczej, uznałem za tak ważny, że bez wahania zamieszczam go tutaj, abyśmy zdawali sobie sprawę z tego, gdzie – jako społeczeństwo i naród – jesteśmy i dokąd zmierzamy.  – Dziennikarka: Na placu … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Polska po szczycie klimatycznym w Katowicach. “Brawo my!” według the Guardian.

Dla świata “śmiertelne uzależnienie”, dla polskich polityków “dar od Boga” i “czarne złoto” – po szczycie klimatycznym w Katowicach świat ostro krytykuje polskie przywiązanie do węgla. „Wystawa węglowej biżuterii i mydła, węgiel pod szklaną podłogą, węgiel w powietrzu, którym tu oddychamy. Polscy gospodarze szczytu klimatycznego ONZ niezbyt subtelnie na każdym kroku przypominali delegatom, że nadal … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
1Shares

Jest dobrze. Co dalej? Tym razem pytam siebie o przyszłość.

W odpowiedzi na zachęty na Facebooku, aby kontynuować działalność społeczno-dziennikarsko-literacką, napiszę wkrótce, czym się będę zajmować. Coś będę pisać, ale nie wiem jeszcze, co i jak. Chciałbym, aby było to coś mądrego i użytecznego. Pod tym względem jestem cholernie ambitny. Marzy mi się własna dobra zmiana. Lubię opowiadać kawały, czyli słowne żarty, ale wychodzi mi … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
1Shares

Szczerze się martwię o zdrowie Pana Prezydenta

Martwię się o Pana Prezydenta, o jego zdrowie. Pan Prezydent przemęcza się pracując na dwie zmiany, coraz częściej nocą. Z tego, co pamiętam, a przecież nikt nie pamięta wszystkiego, PP jeździł nocą do Prezesa Kaczyńskiego na konsultacje, a ostatnio po północy w trybie pilnym przyjmował przysięgę sędziów wyświęconych przez Partię Rządzącą. Ten nadzwyczajny pośpiech jest … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Kronika: Niezwykła szczerość Pana Prezydenta

Od czasu wyświęcenia Prezydenta Elekta na Pełnego Prezydenta czuję się coraz lepiej. W kraju jest źle, ale wreszcie mamy kogoś, kto nazywa rzeczy po imieniu. Nazywa i to nie w rozmowie z kronikarzem wielkich osób kieszonkowego rozmiaru, ale w rozmowach w innymi prezydentami i premierami. Najpierw były jabłka. – Co z tymi jabłkami przemycanymi z … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Prezydent Duda ulubieńcem medialnym narodu

Prezydent Duda zaimponował mi wczoraj. Wygłosił mocne przemówienie w Szczecinie z okazji 35 rocznicy Porozumień Szczecińskich. Postanowiłem o tym napisać, ponieważ występ Pana Prezydenta autentycznie mnie poruszył. Od wczoraj cenię go jeszcze bardziej niż poprzednio. Cieszę się, że jest także moim prezydentem. Mógł mi przecież odmówić. Język wystąpienia Prezydenta był nie tylko wyrazisty, ale i … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Prezydent: Podjąłem decyzję, że uszanuję decyzję.

Pan Prezydent ma za sobą wszystkich: partię, która popiera go otwarcie, co on odwzajemnia, partie popierające go skrycie, czego nie odwzajemnia, żonę, córkę, armię, od niedawna także prezydenta z Tallina. Brak mu tylko kronikarza. Wszystkie funkcje w otoczeniu PP zostały już objęte. Pełnią je najlepsi funkcjonariusze partyjni. Nie ustaliłem jeszcze, jakiej partii. Prawdopodobnie reprezentacja całego … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
2Shares

Prezydent analizuje swoje orędzie sejmowe. Jest zadowolony.

Następnego dnia, już w pałacowej ciszy i na państwowym wikcie, Prezydent zagłębił się. Najpierw w fotelu, potem w orędziu. Przeanalizował je słowo po słowie, od wielkiej litery powitania do kropki w ostatnim zdaniu. Liczył i podsumowywał. – Statystycznie, w ciągu pierwszych pięciu minut podziękowałem 15 razy i witałem 8 razy. Poza tym 5 razy oświadczałem, … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
2Shares