Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 159: Josef na dawnym targu końskim
W snach, które mimo leczenia farmakologicznego i psychoterapii nieprzerwanie go męczyły, Josef czuł się coraz gorzej. O ile w dzień odzyskiwał siły i animusz, to nocą jego świat każdorazowo walił się w gruzy. Również po każdym męczącym dniu miał niedobre skojarzenia; żałował, że nie zapisał się do jakiejś partii politycznej, aby zostać posłem, wejść do … Dowiedz się więcej
Przekaż dalej