Wszystko jest polityką. Po wygranej naszej drużyny narodowej w siatkówkę z Egiptem i Australią zrobiłem inwentaryzację polityki radości i smutków. Pominąłem poprzednie partie rządzące, ponieważ od kilku lat są już w grobie, i skoncentrowałem się na partii rządzącej PiS (+ … Czytaj dalej
Przekaż dalejArchiwa tagu: śledztwo
Zwięzły i oszczędny przegląd wydarzeń politycznych.
Przedstawiam przegląd wydarzeń z ostatniego tygodnia (opracowany na podstawie informacji Gazety Wyborczej”). Dają one obraz postępowania obecnie rządzących władz oraz sytuacji politycznej w kraju. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, sprawdź w innych źródłach, co jest a co nie jest prawdą. Trwa … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 152: Śledztwo
Przez kilka dni w Laboratorium panował marazm. Wszystkim udzieliło się przygnębienie i poczucie klęski. Pracownicy snuli się po korytarzach i pomieszczeniach, patrząc niewidomym wzrokiem przed siebie. Konioczłowiek, nad którym pracowali tak długo i z tak ogromnym oddaniem, okazał się nieudanym … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 60: Kto okrada państwo? Sefardi wyrusza do Casi.
Informacja była poufna: Barras Blawatsky i jego najbliżsi współpracownicy spotykają się po cichu w prywatnym survivalowym ośrodku szkoleniowym ukrytym głęboko w lasach. Sefardi podjął natychmiastową decyzję wyjazdu. Poprzez zaufanego członka z lokalnego fan clubu wynajął przewodnika, byłego leśniczego. Ostrzeżono go, … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 42: Zbieranie dowodów zamożności
Na stacji benzynowej starszy, uśmiechnięty, przyzwoicie ubrany mężczyzna, nigdzie się niespieszący, wzbudzał zaufanie. Cavano podał się za poszukiwacza większego domu dla siebie i dla rodziny. Był przygotowany do rozmowy. Wcześniej zebrał niezbędne informacje o prezesie wielkiej firmy państwowej, którego nazwisko … Czytaj dalej
Przekaż dalejPowieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 41: Detektyw Cavano włącza się do akcji
Sefardi przemyślał sytuację i postanowił wziąć sprawę w swoje ręce, zaczynając nie od głowy, ale od ogona. W klubie miłośników wynalazczości wyszukał detektywa. Pamiętał go jeszcze z dawniejszych czasów, kiedy przedstawiał swoje poglądy na temat wynalazków w zegarmistrzostwie. Był to … Czytaj dalej
Przekaż dalej