Maszerując wzdłuż potoku Lou instynktownie szukał obrazów, kształtów, kolorów, świateł i cieni. Tego dnia malarzowi wszystko rozmazywało się w oczach, jego mózg nie rejestrował niczego godnego uwagi. Wilgoć wisiała nad potokiem. Od czasu do czasu padał prawie niezauważalny drobniutki deszcz. … Czytaj dalej
Przekaż dalejDry Creek Story. Opowiadanie Część 1.
Odpowiedz