Szczerze i serdecznie przepraszam wszystkich Czytelników blogu za brak wpisów oraz brak wcześniejszej informacji, dlaczego ich nie ma.
Od początku sierpnia jestem na wakacjach w Polsce. Dużo podróżuję i często zmieniam miejsce pobytu. Efekt jest taki, że rzadko mam dostęp do komputera i Internetu. Brak mi też notorycznie czasu. Sytuacja ta utrzyma się jeszcze przez dwa tygodnie. Wakacje kończę ostatniego dnia sierpnia. Podejmę wówczas regularne wpisy na blogu.
Na zakończenie pozytywna wiadomość. Jak bardzo jest ona pozytywna zależy od indywidualnej sytuacji (że tak powiem) osobniczej. W pociągu Warszawa – Gdańsk spotkałem mężczyznę korzystającego z czytnika elektronicznego Kindle firmy” Amazon”. Sam mam taki czytnik, ale nie byłem w stanie czytać na książek elektronicznych kupowanych w Polsce. Czytnik nie akceptował formatów e-booków wydawanych w Polsce. Okazuje się, że jest to możliwe, trzeba tylko wiedzieć jak. Otóż e-book wydany w Polsce należy kupić ładując go do pamięci komputera (nie czytnika Kindle), następnie zmienić jego formatowanie na zgodne z wymaganiami Kindle i dopiero wtedy przenieść e-book z komputera na Kindle. Programy, które służą zmianom formatu są podobno dostępne bezpłatnie w Internecie. Sprawa prosta, ale trzeba o tym wiedzieć. Wolałbym dowiedzieć się o tym wcześniej. Lepiej późno niż wcale.
Przekaż dalej
Wiele naszych księgarni sprzedaje już w natywnym formacie Kndla czyli MOBI, więc niedługo pewnie nie trzeba będzie nic zamieniać. O do konwersji na MOBI najlepsze jest Calibre http://calibre-ebook.com/