Za czasów PRL szczytem bezczelności było wywiercić dziurę w Rurociągu Przyjaźni i sprawdzić, w którą stronę płynie ropa. W IV Rzeczpospolitej jest nim wygłaszanie przemówień w obronie demokracji przez posła Piotrowicza oraz w obronie przyrody przez profesora Szyszko.
Przekaż dalej