Kiedy zobaczyłem wczoraj w telewizji rękę pana Prezesa wyciągniętą kolejny raz do narodu w geście przebaczenia i pojednania, zacząłem ją okrywać kwiatami serdecznych pocałunków wdzięczności za ogrom dobra i cierpliwości, jakie nam od lat okazuje.
Zapragnąłem także ucałować panią Pawłowicz, naszą hinduską Boginię Jadła i Przekleństw, lecz usta miała wypełnione pierożkami oraz szparagami, nie śmiałem więc liczyć na życzliwe przyjęcie.
Żyję w nieprzerwanym uniesieniu. Dni są coraz dłuższe, coraz więcej jest słońca, ptaki śpiewają coraz piękniej. Jestem pełen optymizmu i nadziei. Widząc oznaki zmian dobrych na coraz lepsze, prorokuję:
- Więcej dobrego prawa i sprawiedliwości w miejsce niedobrej konstytucji.
- Więcej dzieci z programu 500 Plus. Motywowani wiosną i wysypem pieniędzy, wielodzietni rodzice ruszą masowo do sypialni i parków, aby ochoczo realizować marzenia Partii o kraju bogatym demograficznie.
- Więcej pomników na zasadzie równowagi: jeden pomnik na każde życzenie.
- Więcej szybszych emerytów z wydłużonymi emeryturami;
- Więcej wizyt Komisji Weneckiej i Kongresmenów USA zainteresowanych wielkimi osiągnięciami Partii i Rządu;
- Więcej ziemi rolnej i bogatsze plony w pobożnych rękach. Szkolmy się na traktorzystów, aby spełnić się na ojczystej roli pracą i pieśnią „Hej traktory, rumaki stalowe, hej, na pola prowadźcie wy nas!”
- Więcej wspaniałych stanowisk dla przyjaciół, rodzin, znajomych i osób zasłużonych Partii, „aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej";
- Więcej cielesnej zasobności najukochańszych naszych polityków. Niech widok dobrze odżywionego lekarza narodu z uduchowioną bladą twarzą napawa nas nadzieją, że koniec problemów zdrowotnych społeczeństwa jest już bliski;
- Więcej osób na demonstracjach KOD-u nieuzasadnienie tęskniących do utraconych przywilejów, stołków i żłobu;
- Jeszcze głębszą nostalgię widzów na spektaklach Stanisława Wyspiańskiego „Miałeś chamie złoty róg”;
- Więcej uśmiechniętych dzieci i szczęśliwych matek z programu „Zero Aborcji” otoczonych serdeczną pomocą kościoła i państwa;
- Więcej światełek w tunelach i mniej Ryśków, którzy je dostrzegają;
- Owocniejszej współpracy Partii i Opozycji opartej na zdrowej zasadzie: wy zawieracie z nami kompromis, my w zamian nie publikujemy wyroków Trybunału Konstytucyjnego i nie zaprzysięgamy sędziów wybranych przez Sejm;
- Więcej kulturalnej rozrywki w lokalach psychiatrycznych finansowanych z rządowego programu „Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie”;
- Na zakończenie, więcej szczerych i głębokich wypowiedzi elity ducha, serca i intelektu, że wspomnę tylko ulubieńców publiczności panów i panie Girzyńskiego, Kępę, Macierewicza, Seniora Morawieckiego, Pawłowicz, Sellina, Suskiego i Terleckiego.
O, Wybrany Narodzie! O, Ziemio Obiecana!
Wznieśmy teraz wspólnie, Bracia i Siostry Cyrkowcy, radosny okrzyk: Alleluja, Alleluja!
Przekaż dalej