Jeśli nie polityka, to co? Oczywiście dobra powieść, gdzie prawda jest spontaniczna a kłamstwo nie udaje prawdy.

Zadałem sobie pytanie o politykę i poczułem do siebie taki wstręt, że wyszedłem na ulicę, aby się publicznie wybatożyć i upokorzyć, wznosząc okrzyki: “Należy mi się to! Należy mi się to!” Ludzie, jak tylko dowiedzieli się o co chodzi, zachęcali mnie do  chłostania się aż do upadłego. Uznałem to za przesadę, przypominając sobie boleśnie, że … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
0Shares

Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 137: Organizacja pracy Laboratorium

Po podjęciu decyzji stworzenia konioczłowieka i nadania mu imienia Josef firma wpadła w rutynę szalonych spotkań, dyskusji i decyzji. Zasady współpracy laborantów celowo zostały określone w sposób ogólny, aby zachować elastyczność i nie krępować inicjatywy i inwencji twórczej. Wyglądało to, jakby zostały pozostawione żywiołowi. Wzorując się na awangardowych firmach, traktujących pracowników jak współwłaścicieli, zarząd zapewnił … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
2Shares

Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 80: Niezwykłe spotkania i puchnące wargi

Spotkanie z Tedem było planowane od dawna. Po latach niewidzenia Sefardi odwiedził swego serdecznego przyjaciela z lat dziecinnych. Mimo dojrzałości wiekowej, mężczyźni zachowali ciepło chłopięcych imion z dzieciństwa. Ted zwracał się do niego Eddy. Na spotkaniu Sefardi poznał żonę Teda, niewiastę pobożną, sfatygowaną trudami życia, które uwidoczniły się na twarzy głębokimi zmarszczkami i wyrazem rzetelnego … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
4Shares