Król Kacyk I zabiera głos mocny jak dzwon

Król Kacyk I, milczący od kilku tygodni, zabrał głos. Stało się to w nocy o godzinie czwartej czterdzieści, kiedy zapiał kur prasowy, może nawet wcześniej. Mówił gromkim głosem, ale ponieważ mówił pod wiatr, nikt go nie słyszał. Jego słowa zanotowała jednak sekretarka, śpiąca nocą przy biurku jak zając z otwartymi oczami i widząca wszystko, nawet … Dowiedz się więcej

Przekaż dalej
3Shares