Przez sale konferencyjne i gabinety wciąż jeszcze naszego kraju przetacza się korowód barwnych postaci teatralno-politycznych. Zwija się, skręca i zgina elastycznie jak wąż gumowy, a jego uczestnicy powiększają się i nadymają, aby tylko stworzyć niezwykłe produkty duchowo-religijne: całkowity zakaz aborcji oraz nowy układ taneczny Trybunału Konstytucyjnego.
Zgodnie z przygotowywaną przez Sejm instrukcją „Jak zachowywać się publicznie i prywatnie, co mówić, a czego nie mówić”, sędzia Trybunału Konstytucyjnego, który przejdzie na emeryturę, będzie miał prawo zabierać głos w sprawach społecznych i politycznych jak każdy inny obywatel, na zasadach: chodzić wyprostowany, stać na baczność, milczeć na komendę „morda w kubeł” i nie wypowiadać się bez zgody Naczelnika Państwa.
Czynnych sędziów Trybunału Konstytucyjnego będzie oceniać Minister Sprawiedliwości, przedstawiając wnioski Prezydentowi, których z nich karać, a których wyróżniać. W ten sposób społeczeństwo zyska dłuższy bat i większą marchewkę, zapewniając sobie poprawne zachowania sędziów Trybunału, dotychczas rozbrykanych i nieprzestrzegających zasad BHP. Ja pierwszy cieszę się, że wreszcie skończą się kawki, ciasteczka i zacznie solidna praca dla dobra Narodu poprawnie zwanego Suwerenem, kierowanego przez Naczelnika Państwa ku szczytom Szczęścia i Dobrobytu.
Dobry los w osobie Pana Naczelnika wyróżnił ostatnio najlepszych artystów Wielkiego Narodowego Teatru Politycznego: Pani Beata Szydło i pan Mateusz Morawiecki otrzymali tytuły „Pomazańców”. Zaszczyt ten ujawniła sama pani Premier Szydło, podając uśmiechniętą dłoń Wicepremierowi Morawieckiemu w geście duchowej łączności z Naczelnikiem Państwa.
Pan Naczelnik od pewnego czasu zastępuje Pana Boga orzekając w sprawach naturalnych poczynania i ochrony życia ludzkiego. Jest to słuszne, ponieważ w kościołach Bóg rzadkiej się ostatnio pokazuje, zgodnie z sugestiami wyższych władz kościelnych, regularnie informujących Go o wydarzeniach bieżących. Ostatni ich komunikat był krótki, ale treściwy. „Razem z Naczelnikiem Państwa i jego Partią dobrze radzimy sobie, Panie Boże, w sprawach duchowych i ziemskich dzięki jedynie słusznej interpretacji Twoich intencji i zamysłów wobec ludzkości. Parom małżeńskim, zgodnie z Twoimi wskazaniami, nie pozwalamy zachodzić w ciążę metodą in vitro, gdyż jest to metoda szatana, a kobietom dokonywać aborcji, gdyż jest to metoda teoretycznie i praktycznie grzeszna. Dzięki Ci, Panie, za natchnienie moralne, jakżeż zgodne z natchnieniem naszym oraz drogiego nam Naczelnika Państwa. Miłość bliźniego jest i będzie dla nas zawsze najwyższą wartością. Amen”.
Przekaż dalej