Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 144: Rozmowy z laborantami i przemówienie Josefa
Po zakończeniu uroczystości Josef udał się na spoczynek do swojego pokoju. Było to coś pośredniego między boksem dla konia a pokojem gościnnym dla człowieka. Josef stanął w oknie i patrzył na zapadającą ciemność. Słońce gasło, drzewa otulały się cieniami. Poczuł się trochę smutny i senny. Nie myślał o łóżku, nawet go nie potrzebował, bo potrafił … Dowiedz się więcej
Przekaż dalej