Cz. 110: Burza medialna. Wrogowie i przyjaciele.
– Gdyby Sefardi, mój serdeczny przyjaciel, widział te niekończące się relacje, to by się wyrzygał – Iwan Iwanowicz zdenerwował się. Było to w knajpie „Pod Czarnym Buforem”, gdzie spotkał się ze znajomymi, aby ostatecznie pożegnać Sefardiego jako przyjaciela, patriotę, współobywatela i aktywistę lokalnej społeczności. Kiedy energiczny starzec wzniósł toast o pomyślność Sefardiego w niebie, przemówiła … Dowiedz się więcej
Przekaż dalej