Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 223: Kolejne kataklizmy

Z pozytywnym oczekiwaniem, ale i pewnym niepokojem, Sefardi kroczył samotnie Ulicą Czterdziestą Drugą w kierunku skrzyżowania z Czternastą Aleją, gdzie firma wydawnicza Prensa Nacional zorganizowała wielką uliczną księgarnię. Na dwóch gigantycznych regałach sięgających trzeciego piętra stały obok siebie, jak karni … Czytaj dalej

Przekaż dalej
12Shares

Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz.167: Początek Apokalipsy. Mezocyklon.

Picture: Cyclone_Monica, courtesy of University of Wisconsin–Madison. Tego roku lato w Nomadii trwało równe sześć miesięcy. Zaczęło się w połowie wiosny, zabierając jej sześć tygodni wysokimi temperaturami i niezwykłą duchotą powietrza, po czym powtórzyło zamach zawłaszczając pierwszą część jesieni. Pewnego … Czytaj dalej

Przekaż dalej
2Shares

Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 5: Szaleństwo śmieci i przełom myślowy

Rosaton nie uległ szaleństwu konsumpcji, ale też nie wzdrygał się przed nią, ale tylko do czasu, kiedy wchodząc do lasu zauważył, że jest on umeblowany. Na polanie i między otaczającymi ją drzewami i krzewami stały fotele, szafy, stołki, małe etażerki … Czytaj dalej

Przekaż dalej
41Shares