Wybujałość seksualna. Część 1 (z dwóch).

Dzień był zimny, na szczęście również słoneczny. Zimno i ciepło zintegrowane w czasie i miejscu pobudza do aktywności. Widocznie podziałało to na mego przyjaciela Wiktora, który bez zapowiedzi machając trzema kartkami wpadł do mego mieszkania jak bomba.
Przyniosłem ci rewelacyjny materiał na temat wybujałości seksualnej. To wywiad z francuskim seksuologiem i hipnotyzerem Patrice Cudicio. Musisz koniecznie przeczytać.
Zaraz, zaraz – studziłem eksplozję entuzjazmu Wiktora. Jeśli on jest seksuologiem to chyba nie hipnotyzerem?
Wiktor spojrzał na kartkę. Masz rację, on jest hipnoterapeutą. To chyba zresztą to samo – machnął ręką. Czy wiesz, że homoseksualistów cechuje wybujałość seksualna? Tak twierdzi Cudicio – Wiktor usiadł na krześle. To mnie zmartwiło, bo z moją wyobraźnią i wybujałością seksualną jest ostatnio słabiutko – dodał. Przędę cieniutko jak wygłodzony pajączek zamieszkujący róg mojej sypialni. Kto nie chciałby być wybujały seksualnie? – wyrzucił z siebie z żalem.
Zagłębiliśmy się w pasjonującą materię wybujałości, seksu i homoseksualizmu. Był to dla mnie moment przełomowy politycznie. Zrozumiałem, dlaczego posłowie w Sejmie tak długo i namiętnie debatują na temat związków partnerskich.
Wiktor przerwał moment szlachetnej refleksji, która podobnie jak poczucie humoru odróżnia gatunek ludzki od zwierząt. Jest tak niewieletego, co nas dzieli od zwierząt – doszedłem do wniosku. Seks na pewno nie.
W homoseksualiźmie musi być coś wzniosłego, skoro upowszechnia się coraz bardziej i zatacza coraz szersze kręgi uznania i akceptacji– zaczął Wiktor ostrożnie. Musi mieć w sobie w coś wspaniałego – podkreślił ośmielony moją spokojną reakcją.
Ja, Wiktorze, zawsze występowałem w obronie homoseksualistów. Uważam, że są oni przyszłością ludzkości, kluczem do rozwiązania jej problemów. Mają tyle zalet. Przypomnę ci, że gejom anatomicznie łatwiej jest związać koniec z końcem, kiedy świat boryka się z problemami ekonomicznymi. Ich życie pełne jest radości; mają tylko przyjemność bez obawy, że wynikną z tego dzieci. Nikt nie pałęta im się pod nogami i nie woła, że jest głodny lub chce iść do zoo, kiedy leje ulewny deszcz. Nie trzeba płacić im becikowego. Mają tak dużo wolnego czasu, że są w sposób naturalny zrelaksowani i szczęśliwi. Widziałeś kiedy przygnębionego geja?
Nie! Skądże? Zgadzam się z tobą całkowicie – ochoczo odpowiedział Wiktor i zaczął rzucać dodatkowymi argumentami. Reprezentując tę samą płeć mają te same zainteresowania, łatwiej jest im porozumieć się, mieć o czym rozmawiać. Czy z żoną możesz porozmawiać o zapasach sumo, zagrać z nią w cymbergaja, pasjonować się narzędziami do majsterkowania albo brutalnym sportem? Albo porozmawiać o babach tak, jak może tylko mężczyzna z mężczyzną? – Wiktor coraz bardziej rozgrzewał się dyskusją. Geje są też bardzo uzdolnieni, a nawet wybitni. Artyści, malarze, pisarze, naukowcy! Znasz kogoś wybitnego, kto nie jest gejem? – zaskoczył mnie trudnym pytaniem.
No … nie bardzo – wymruczałem. Może tylko Roman Giertych. Wszyscy go lubią i podziwiają. On jest taki wysoki i przystojny
Ale jakie on ma wybitne osiągnięcia? – drążył Wiktor w maniackim uporze kwestionowania osiągnięć powszechnie podziwianego człowieka.
No… On udowodnił, że ewolucjonizm to bajka, a kreacjonizm to prawda naukowa. On też chwalił szkoły państwowe kiedy był ministrem szkolnictwa, ale dzieci posyłał do szkoły prywatnej. Czy nie jest osiągnięciem zrobić taką woltę publicznie? Ponadto on nosi skarpety dłuższe niż spodnie noszone przez wybitną osobistość PiS znaną mi ze słyszenia i telewizji. Mało który cyrk pokazuje tak oryginalne sztuczki.
Niezłe – dodał Wiktor z uznaniem.
Politycy, Wiktorze, mówią coraz chętniej i więcej o „szorstkiej przyjaźni” między mężczyznami – zdobyłem się na podsumowanie aspektu politycznego homoseksualizmu w szeregach ludzi wybitnych. To coś zapowiada.

C.d.n.

 

Przekaż dalej
0Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *