Nocne rozmowy polityczne

Piszę o polityce, nie dlatego, że ją lubię, ale dlatego, że jestem pełen niepokoju. Dzisiaj w nocy ujawniono kolejne nagranie. Jest tego łącznie już 8000 godzin. Prezes PiS uważa, że jest to więcej niż ilość godzin nocnych w roku.

Dlaczego nocnych? – Zapytał pana Prezesa dziennikarz „Naszej Tuby” na sześćdziesiątej konferencji wyborczej PiS. Prezes miał oczy podkrążone od niewyspania i przecierał je delikatnie chusteczką Lago Balsam z wydrukiem: „Tym razem to my wygramy!”.

ABW, WSS, BOR, Prokurator Generalny, AP, ZZL przycisnęły razem redaktora naczelnego Wprost i ten wyznał, że nagrań dokonywano wyłącznie nocą.

Kogo podejrzewacie o nagrywanie. – Zapytano Prezesa.

Niestety, podejrzewamy, że to Tusk działając rękami kolejnego ministra zlecił te nagrania. Na taśmach znaleziono ślady brudnych rąk, co by potwierdzało, że jest w to zamieszany sam premier.

Dlaczego miałby to robić?

Chce oddać władzę, ale nie chce zrobić tego uczciwie w wyborach powszechnych, ponieważ my jej nie chcemy przejąć w sposób, jak nam będzie dyktować PO. Przekazanie i przejęcie władzy musi być dokonane tylko i wyłącznie na naszych warunkach.

Jakie są te warunki?

Mamy to już opracowane, ale jeszcze nie mogę ujawnić. Uczynię to, kiedy społeczeństwo będzie gotowe przełknąć nową dawkę rewelacji. Jest tego tak dużo, że indor by się udławił.

Jak to „indor”, Panie Prezesie?

Wiemy to od PSL. Jesteśmy z nimi w bliskim kontakcie, mając na uwagę przyszłą koalicję. Oni zrobili symulację. Będąc bliżej wsi, zrobili symulację na gęsiach karmionych na wątróbki.

Z jakim skutkiem?

Wszystkie wyzdychały. Takiej dawki nagrań nikt nie jest w stanie strawić. W tej sprawie zwołuję razem z Prezydentem Komorowskim posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, której będę osobiście przewodniczyć, na którą zaprosiliśmy także władze Unii Europejskiej, USA, Rosji i Ukrainy.

Dlaczego jej zasięg miałby być tak ogromny?

Zawsze działamy z rozmachem. – Oświadczył Prezes uśmiechając się dyskretnie lewym kącikiem ust, a potem ścierając uśmiech chusteczką higieniczną Lago Balsam podsunietą uczynnie przez Zbigniewa Ziobro, przyszłego wicepremiera w nowym rządzie koalicyjnym.

Najważniejszym powodem jest jednak obawa, że moda nagrywania polityków rozszerzy się na inne kraje, a nawet kontynenty. Otrzymujemy w tej sprawie pełne zaniepokojenia listy, SMSy, MMSy i emaile od przywódców partii politycznych m.in. z Chin i Rosji. Wszyscy się boją, że zostaną nagrani. Nazywają to „polską zarazą” i my musimy położyć temu kres.

Prezes zakończył konferencję. Słaniając się na nogach z niewyspania mruknął tylko „Dziękuję państwu” i runął na dyżurne łóżko. Zanotowałem czas. Była godzina 5.53 nad ranem dnia 22 czerwca 2014 roku.

Przekaż dalej
0Shares

1 komentarz do “Nocne rozmowy polityczne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *