Powieść. Laboratorium szyfrowanych koni. Cz. 104: Diabeł i dochodzenie

Na kartce imitującej formularz zaproszenia diabeł wypisał wszystkie swoje imiona. – Piekielnie długa lista. – Słowa wypowiedziane z namaszczeniem zabrzmiały w jego pysku omalże jak zaklęcie. Postanowił chodzić w sali audiencyjnej między zaproszonymi gośćmi z wypiętą piersią i rozczapierzonym na … Czytaj dalej

Przekaż dalej
0Shares